Mięso Armatnie - Rozdział I - Zwinny Straznik
Proza » Inne » Mięso Armatnie - Rozdział I
A A A
Od autora: Witajcie, przybrzeżni! Niniejszy tekst zalicza się do gatunku patriotic-fiction, tak dla waszej świadomości. No to ten, eee, miłego czytania.

PS. Przed przeczytaniem nie zapomnij o kawie lub herbacie!
Klasyfikacja wiekowa: +18
Warszawa, 14 lipca, godzina 7.12 czasu lokalnego
 
 
Z położonego na szóstym piętrze bloku spoglądał na pobliskie osiedla i ulice. Rozmyślał nad wyznaczonym mu zadaniem, przez który to od kilku dni mocno się stresował. Musiało minąć około pięciu minut, żeby agent KBG ogarnął się i wziął do roboty. Uładzimir Baranow dopalił peta w porcelanowej popielniczce i wrócił do mieszkania, urządzonego na styl apartamentowca. Rzucił czarną bluzę na skórzaną kanapę, po czym zasiadł do drewnianego stolika na czarnym fotelu, również ze skóry. Z ciemnej teczki wyciągnął służbowy laptop Lenovo, rozłożył go zaraz obok szklanei butelki burbonu, kieliszka oraz księgi telefonicznej. Po otwarciu klapy i włączeniu systemu Windows 8, zaczął szukać informacji na temat Pałacu Prezydenckiego w internecie. Potrzebował jak najwięcej dowiedzieć się o celu zadania, powierzonego przez pułkownika przed odlotem z ojczyzny. Niemal cisnął laptopem o jedną z białych ścian, kiedy to po wielu próbach nie udało mu się włamać na serwery rządowe. Wiedział, iż od tego państwo ma specjalne ładunki, lecz stawiał na czas. No cóż, jednak będzie musiał wykonać jeszcze jeden telefon.
 
 
Drawski poligon wojskowy, 14 lipca, 8.11 czasu lokalnego
 
 
Skupiony na czerwonym kole w środku tarczy, spoglądał jednym okiem przed siebie, używając do tego standardowego celownika. Nerwowo zaciskał dłoń na spuście i rękojeści polskiego Beryla, z marnym skutkiem próbując opanować stres. Czuł, jak z jego siwych włosów przez czoło spływają krople słonego potu. Miał wrażenie, że zaraz rozsadzi mu uszy od odgłosów strzałów przechodzących podobne szkolenia żołnierzy. Armiści podczas tych ćwiczeń nie używali słuchawek, bo musieli przyzwyczajać się do głośnych dźwięków. Rosja bywała ostatnimi czasy agresywna, a nikt przecież nie da walczącym słuchawek na wojnie, to były praktyczne ćwiczenia.
Kiedy wreszcie udało mu się dłuższy czas wstrzymać oddech, delikatnie musnął spust. Cholera, za mocno nacisnął. Pięciomilimetrowy nabój rozpędzając się, trafił metalową tarczę. Kurwa. Znowu czwórka.
- Co tak słabo, Bronek? - spytał męski, niski głos z tyłu. Trzydziestolatek obrócił głowę. Był to młodszy o dwa lata Antoni, przyjaciel z dzieciństwa. - Ostatnio szło ci dużo lepiej.
Bronisław Grzybialski podszedł do bruneta i uścisnął go mocno po koleżeńsku.
- Cześć, Antek. - przywitał się, zabezpieczając broń.
- Stary, co z tobą jest?
- Nic. Po prostu gorzej mi się trafiło.
- Wiesz, że nie o to mi chodzi. Ostatnio jesteś jakiś przygnębiony, co z tobą?
- Aaaaa, daj spokój. Mój Kubuś idzie pierwszy raz do szkoły po wakacjach, a ja nawet nie mogę być przy załatwianiu książek. Kurwa, niewygodna sytuacja, bo ja przepustkę dostanę za co najmniej dwa tygodnie.
- To gratuluję twojemy małemu!
- Ta...
- Dobra, rozmowa z tobą w takim stanie to czysty debilizm. Idziemy na stołówkę, zrobimy sobie małą przerwę...
Splunęli pod buty, odchodząc od pól strzelniczych...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zwinny Straznik · dnia 11.03.2017 11:08 · Czytań: 448 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 3
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
Purson dnia 11.03.2017 14:34
O, co ja widzę. Nie sądziłem, że znajdę tutaj pisarzy patriotic-fiction. Póki co, nie jestem w stanie stwierdzić, czy seria zapowiada się ciekawie, bo za mało tu jest powiedziane. Ale z pewnością przeczytam następne części.
Zwinny Straznik dnia 11.03.2017 14:36
Dzięki.
Dobra Cobra dnia 11.03.2017 14:41
Dzięki Tobie dowiaduję się, że istnieje gatunek patriotic fikszyn.

DoCo
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty