allasko, nie wiem jak Ty, ale ja czasem wydaję tchnienia
Popatrz na to sformułowanie w kontekście całej strofy:
Cytat:
wiesz przeszukujesz moje wnętrze zapętlasz
a ty przeszywasz tchnienia we wzory
my nawet nie różnimy się od siebie literami
tak to za przyczyną inicjacji stawiania miękkich przecinków
Nie wydaje Ci się, że "oddychanie" brzmiało by tu zbyt twardo, kanciasto? To nie wizyta u lekarza, gdzie bezduszny stetoskop szuka szemrania, to czułe przeszukiwanie wnętrza, zapętlone, pieszczotliwe. "Przeszywanie tchnienia we wzory" dla mnie brzmi świeżo, niebanalnie, uruchamia skojarzenia niezwykłej delikatności, staranności, żeby przy przeszywaniu nie uronić z tchnienia ni muśnięcia. Zobacz wers dalej - "my nawet nie różnimy się od siebie literami", ile trzeba by się nagadać, żeby wyrazić coś tak intymnego, a tu - bajka!
To samo z drugim przywołanym cytatem. Wyrwany z kontekstu jest narażony na śmieszność, ale jeśli spróbować wczuć się w całość tego dialogu, czytać razem z poprzedzającym wersem, zyskuje zupełnie inne zabarwienie.
Tak to czuję
_________________________________________________________________
Netykieta:
Masz prawo do posiadania i wyrażania swoich poglądów. Inni mają dokładnie takie samo prawo. Szanuj to.
Nie komentuj komentarzy, lecz tekst. Jeśli dyskusja pod tekstem przerodzi się w prywatną pogawędkę, kontynuuj ją w shoutboxie, w prywatnych wiadomościach lub w odpowiednim wątku na forum.
Regulamin:
6.9 Zabronione jest komentowanie innych komentarzy i osób komentujących.
Twoim rozmówcą pod tekstem jest tylko autor.
Przypominam również, że naruszenie Regulaminu przez jedną osobę nie jest usprawiedliwieniem dla naruszenia Regulaminu przez jej oponenta.
przyp.red. BB