Siedzi cicho za sceną, pociąga za sznurki,
Wprawiając w ruch własne zamysły.
Bezmyślne kukiełki trzymają się sztuki,
By nagle im role nie prysły.
Tam publiczność ogląda z własnego wyboru,
Nikt ich przecież nie ściągnął na siłę.
Kiepsko grają kukiełki, już niektórzy wychodzą,
Lecz inni jeszcze klaszczą przez chwilę.
A kukiełka konika pada nagle nieżywa,
Bo splątały się nici sztukmistrza.
Biada nam, jeśli to się teatrem nazywa,
Co się farsą powinno nazywać!
Głos zza sceny ogłasza, że jeszcze nie koniec,
Chociaż gwizdy i krzyki się słyszy.
Przedstawienie nie może tak nagle się skończyć,
Niech publiczność ktoś zaraz uciszy!
Choć biletów kupionych nikt nam już nie zwróci,
To aktorów zmienić w końcu trzeba.
Repertuar niech nowy ktoś inny narzuci,
Bez kukiełek i budki suflera!
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt