indolencja - Ania Ostrowska
Poezja » Wiersze » indolencja
A A A

miejscowi mówią kozusyna 
w tym jednym słowie więcej poezji 
niż wierszoklecie utkać się uda 
ze słów wymyślnych 
szmaragdów jodeł świerków nieulękłych 
żółci rudości co wkradają się jak szabrownik 
wieszcząc buków czerwienienie 
przetykany srebrzystą osiką i wyblakłym modrzewiem 
dywan kilim kobierzec przecudnej urody 
a tu – kozusyna 
i nic dodać 

tuż pod siwoszarym niebem na skrawku łąki 
pasie się krowa 
jak ona tam wlazła tak wysoko myślę 
po miastowemu 

aha 
nie musiała z samego dołu 
jak ja

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Ania Ostrowska · dnia 24.06.2017 21:01 · Czytań: 506 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 15
Komentarze
Usunięty dnia 24.06.2017 23:02
Cytat:
tuż pod siwoszarym niebem na skrawku łąki
pasie się krowa
jak ona tam wlazła tak wysoko myślę
po miastowemu


Wlazła, jak wlazła, nie ma znaczenia. Raczej jak długo tam będzie? Może kiedy droga dłuższa, więcej czasu na zaklimatyzowanie i pobyt na górze pewniejszy? Tylko zapału i cierpliwości trzeba.

Kozusyna Aniu :)
bruliben dnia 25.06.2017 01:08 Ocena: Świetne!
Ha ha , po miastowemu. Fajne spojrzenie. Mówię mojemy synowi: gdyby kózka nie skakała to by nóżki nie złamała. A on na to: gdyby nie skakał nidne życie by miała. I czyja racja górą, czyja dołem?
Ania Ostrowska dnia 25.06.2017 10:02
wiktorio, bruliben, serdecznie dzięki za odwiedzenie wiersza :)
allaska dnia 25.06.2017 11:08
dwie ostatnie cząstki świetne, sama poezja, końcówka ekstra! :)
Ania Ostrowska dnia 25.06.2017 11:36
dziękuję, allasko, miło mi to słyszeć
Procesja dnia 26.06.2017 18:55
Podoba mi się Twój wiersz. Można go czytać jako apoteozę prostoty i umiejętności dostrzegania piękna tam, gdzie istnieje ono w swojej najprostszej postaci, bez zbędnych ozdobników, też jako ironię wobec kondycji i nieco stereotypowego sposobu myślenia przybysza, mieszczucha, czy refleksję o odmienności punktów widzenia.
Cytat:
szma­rag­dów jodeł świer­ków nie­ulę­kłych żółci ru­do­ści co wkra­da­ją się jak sza­brow­nik wiesz­cząc buków czer­wie­nie­nie prze­ty­ka­ny sre­brzy­stą osiką i wy­bla­kłym mo­drze­wiem dywan kilim ko­bie­rzec prze­cud­nej urody 
- ten fragment jest świetny ;)
A całość mocno skojarzyła mi się z Karpatami, choć regionalizmu kozusyna nie słyszałam.
Miłego wieczoru :)
Ania Ostrowska dnia 26.06.2017 19:33
cieszę się i dziękuję pięknie, Procesjo :) Beskid Sądecki, pasmo Radziejowej :)
Procesja dnia 26.06.2017 19:52
No proszę, dokładnie tam byłam na majówce. I wokół całej Piwnicznej krów, owiec, kóz pod dostatkiem ;)
ApisTaur dnia 26.06.2017 20:24
casem psysło w kozusynie za dziołchami goniać
te głupsiate myślom sobie ze jo jako klipa
żem se sprawił na jarmarku psepiyknego konia
i niejedno sikorecka ocyntami łypa

Serdeczności Aniu :)
Ania Ostrowska dnia 26.06.2017 20:25
Procesjo, to wiesz jak pięknie tam jest. Wiersz powstał po jednym z pierwszych pobytów, kozusyna mnie oczarowała :)

Apisie, ho! ho! Brawo! Jakże się cieszę z Twojej wizyty :)
ApisTaur dnia 26.06.2017 20:32
Mam wielkie zaległości, duuużo mam do nadrobienia, więc jak ten żółwik, pomalutku do przodu.:)
Ania_Basnik dnia 27.06.2017 10:57
Piękny wiersz. Lubię takie zatrzymanie nad "małym pięknem". Jest świeżość i oddech w wierszu!
Ania Ostrowska dnia 27.06.2017 11:09
Dziękuję, Aniu, miło mi i pozdrawiam serdecznie:) tak, warto przystawać , nawet z dokuczliwą świadomością, że człowiek jest za mały żeby te cudowności ująć w słowa.
introwerka dnia 03.07.2017 12:20 Ocena: Świetne!
Umknął mi ten wiersz, przepięknie wtapiający się w górską przyrodę i realia, z humorem i niezwykłym klimatem, do tego będący ciekawą ilustracją podwójnego znaczenia tytułu: indolencja = bierność (w domyśle: słodkie lenistwo) lub niezaradność (w kontekście fizycznej wyższości zwierzęcia nad człowiekiem), oba znaczenia cudownie wpisujące się w wakacyjne nieróbstwo.

Pozdrawiam serdecznie :)
Ania Ostrowska dnia 03.07.2017 12:38
Dziękuję bardzo za dokopanie się do wiersza i ciepłe o nim słowa, pozdrawiam też :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
AlexPretnicki
12/07/2025 23:14
Dziękuję, wzajemnie :) »
Krzysztof Stasz-Malkowski
10/07/2025 18:04
Dziękuję Miladoro za cenne rady i pozdrawiam. »
valeria
09/07/2025 21:44
Fajne, chociaż końcówka mnie zbiła z tropu:) »
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
ShoutBox
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
  • pociengiel
  • 26/05/2025 14:18
  • co to z tym Conanem?
Ostatnio widziani
Gości online:29
Najnowszy:Synke