Sokratia II - Zola111
Poezja » Wiersze » Sokratia II
A A A

 

czarna nad tobą się wiedźma rozdarła,
taka, jakimi nas w bajkach przestraszą.
byłam tam z tobą i także umarłam,
lęki dzieliłam na nasze i nasze.
 
siwizna jędzy pod straszną fryzurą
- korona wieku, ohydna, choć starcza,
prawda się wbiła jak mysz w  mysią dziurę,
gawiedź milczała ukryta  za tarczą.
 
nikt nam nie odda straconej godności.
nad twoim grobem -  tłumy, a nad moim
rodzi się wiara w siebie bez podłości,
lecz prócz mnie samej nikt tutaj nie stoi.
 
 

3.05.2017.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zola111 · dnia 29.06.2017 20:04 · Czytań: 664 · Średnia ocena: 4,8 · Komentarzy: 24
Komentarze
allaska dnia 30.06.2017 08:28
Dwie pierwsze strofy płynnie, w ostatniej niestety rytm kuleje.
"nikt nam nie odda straconej godności.
nad twoim grobem - tłumy, a nad moim" - dwa razy "nad".

"gawiedź milczała ukryta za tarczą" - tego nie rozumiem, za jaką tarczą?

"się wiedźma rozdarła, taka jakimi nas w bajkach przestraszą" - hm, pomieszanie czasów, ale nie jest tragicznie. "przestraszą" mówi o czasie przyszłym, tymczasem rozdarła o czasie przeszłym... myślę, że nad tym wierszem można by jeszcze popracować :)
pozdrawiam
Usunięty dnia 30.06.2017 11:41
Zolu, jeśli sami w siebie nie uwierzymy, to nikt w nas nie uwierzy. W związku z tym, nic dziwnego, że peelka stoi sama nad grobem. Tak jest w tego typu sytuacjach. Zmiany zaczyna się od siebie i samemu.

To moja refleksja odnośnie puenty. Pozostałe dwie strofy nie do końca wiem z czym skojarzyć. Może dlatego, że w tytule jest II jako dalsza część, której nie znam.

Dziś w ogóle mało kojarzę, chyba zmęczenie materiału mnie dopadło. Ale pod względem rytmu wiersz dla mnie jest ok.

Pozdrawiam :)
Zola111 dnia 30.06.2017 16:23
Allasko,

dziękuję za upór. Pozdrawiam.


Wiktorio,

ja wiem, czy koniecznie trzeba "doradzać"? To wiersz o pojmowaniu sytuacji Sokratesa, stanowi stylizowaną wypowiedź o samotności zdradzonego autorytetu w odniesieniu do współczesnych zabiegów odzierania z godności. Chyba nie jest tak źle z tą dziewczyną, skoro:

Cytat:
rodzi się wiara w sie­bie bez pod­ło­ści,


wiktoria napisała:
Dziś w ogóle mało kojarzę, chyba zmęczenie materiału mnie dopadło. Ale pod względem rytmu wiersz dla mnie jest ok.


- życzę powrotu do zdrówka, dziękuję za refleksję i wsparcie w sprawie rytmu.

z.
Lilah dnia 30.06.2017 17:45
Jest równiutko, rytmicznie. Ładne rymy, tylko jeden dokładny, co wierszowi ujmy nie czyni. Wszystko dopracowane, ale u Ciebie, Zolu, to nie nowość.

Pozdrawiam serdecznie :)
Zola111 dnia 30.06.2017 17:55
Lilu,

dziękuję, że wpadłaś. Serdeczności,

z.
pociengiel dnia 30.06.2017 19:27 Ocena: Bardzo dobre
Rymowanki to ciężki kawałek chleba ale i chyba jeszcze większe wyzwanie.
Dyscyplina rytmu, wymogi rasowe co do rymów i jeszcze wpisz autorze sens i przekaz, żeby wolnopoetów nie znieszmaczyć i nie obrazić ich uczuć estetycznych.
Wysoko oceniam tę próbę.
Trzymam kciuki za nastepne.
Zola111 dnia 30.06.2017 20:44
Pocienglu,

troszkę rozbawiona komentarzem dziękuję za wizytę. Słowo rymowanki wybaczam :)

z.
introwerka dnia 01.07.2017 20:27 Ocena: Świetne!
Przepiękny wiersz o, jak to ujął Miłosz, "samotności ginących", i zarazem wierze w ważkość duchowego testamentu, przekazu, który zostawiamy poza sobą. Gorzkie, ale i budujące świadomością istnienia prawdziwych wartości przesłanie.

Serdeczności :)
Zola111 dnia 02.07.2017 01:39
Intro,

jak zwykle nie zawiodłam się na Twoim czytaniu. Serdeczności, pozdrowienia,

z.
ajw dnia 03.07.2017 13:17 Ocena: Świetne!
Nie wymyślę nic madrzejszego niż to, co wyżej przeczytałam. Ciekawy, dopracowany tekst - jak to u Ciebie, Zolu. Pozdrawiam :)
Zola111 dnia 03.07.2017 13:20
ajw,

dziękuję Ci bardzo z ciepłe słowo. Pozdrawiam,

z.
alos dnia 03.07.2017 15:49 Ocena: Świetne!
Kawał solidnej roboty. Najbardziej ostatnia strofa - robi wrażenie.
Pozdrawiam:)
Zola111 dnia 03.07.2017 17:26
Alosie,

dziękuję bardzo. Cieszy mnie, szczególnie "wrażenie". :) Serdeczności,

z.
Ania Ostrowska dnia 04.07.2017 10:35
Z pewnością jest to przemyślany wiersz i pod względem treści i formy, więc do poprawiania nic w nim nie ma. Określona stylistyka ma jednak swoje konsekwencje, które trzeba przyjąć " z dobrodziejstwem inwentarza", ale które niekoniecznie trzeba lubić ; mnie na przykład nieco drażni spora liczba tobą, nas, nasze, nam, twoim, moim, mnie - ale rozumiem, że w takiej konwencji wiersza były potrzebne.
A treść zasługuje na duże brawa.
Pozdrawiam
Zola111 dnia 04.07.2017 14:25
Aniu,

każde słowo trzeba kochać i mieć szacunek. Zaimek to też bardzo poręczny wyraz. Jak wiesz, pozwala uniknąć powtórzeń tych samych wyrazów w bliskim sąsiedztwie. Obserwujemy też "zaimkozę", i jest to choroba niedbałych, niestarannie zredagowanych tekstów. Mam nadzieję, że ten taki nie jest.... Nie dajmy się zwariować. Jeśli wiersz jest dobry, nie szukajmy w nim skazy, bo wkrótce autorzy będą się bali używać słów w wierszu w ogóle! A przecież tak już było. I co? Poetyka Awangardy Krakowskiej jak wąż, zjadający własny ogon - przepadła.

Policz zaimki w tych dwóch strofkach. Sporo, prawda? A wiersz... Piękny!


Mów do mnie jeszcze... Za taką rozmową
tęskniłem lata... Każde twoje słowo
słodkie w mym sercu wywołuje dreszcze -
mów do mnie jeszcze...

Mów do mnie jeszcze... Ludzie nas nie słyszą,
słowa twe dziwnie poją i kołyszą,
jak kwiatem, każdym słowem twym się pieszczę
mów do mnie jeszcze...
K. Przerwa - Tetmajer


z.
kamyczek dnia 04.07.2017 14:46 Ocena: Świetne!
A ja krótko - świetny wiersz w treści i formie.
I taką też zostawiam ocenę.
Miłego dnia, Zolu.
Ania Ostrowska dnia 04.07.2017 14:48
Zolu, nie musisz mi tłumaczyć czegoś co rozumiem. Przecież wyraźnie napisałam, że w tym wierszu nie ma niczego do poprawiania. Mam nadzieję jednak, że wolno mi mieć swoje upodobania i nielubienia, o których wolno mi mówić? Nie mają one wpływu na obiektywną ocenę, ale widzę je.
Pozdrawiam
Zola111 dnia 04.07.2017 15:34
Kamysiu,

dziękuję, pozdrawiam.

Aniu,

zgadzam się z Tobą. Narzekactwo uzasadnia się w każdej sytuacji. Można, można, do woli. Acha! I jeszcze: Nie zawiera cholesterolu :)

z.
Ania Ostrowska dnia 04.07.2017 15:42
"Narzekactwo uzasadnia się w każdej sytuacji" - celne podsumowanie :) zapamiętam, dzięki :)
allaska dnia 04.07.2017 15:47
To i ja jeszcze ponarzekam, zaimkoza aż skrzeczy w wierszu, poza tym ten nieszczęsny karkołomny rym:"godności-podłości". Litości!
Cytat:
rodzi się wiara w sie­bie bez pod­ło­ści,
- ten przedostatni wers patetycznie, sztucznie wybrzmiewa
introwerka dnia 04.07.2017 15:55 Ocena: Świetne!
Zolu,

wracam pod Twój wiersz, by ponownie popłynąć z jego melodycznością, która urzeka, w tym piękny żeński rym niedokładny "godności/podłości" :)

Serdeczności :)
Zola111 dnia 04.07.2017 17:21
Intro,

dzięki, serdecznie pozdrawim,

z.
Esy Floresy dnia 05.07.2017 14:38
Zwiedziona paszkwilem Allaski, przyszłam poczytać, o co ten cały ambaras. Jeśli chodzi o sam wiersz, to wiele już tu powiedziano, więc niewiele mogę dodać. Skupię się zatem na rymie, który odpowiedzialny za całe zamieszanie. Jeśli spojrzeć na poprzedzające strofy to mamy przepiękne, nienachalne rymy, więc widać tutaj pewien kunszt i warsztat. Zatem, zastanawiają te "ości" w ostatniej strofie i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ta dokładność gramatyczna jest celowym zabiegiem, który ma wybrzmieć, ma zazgrzytać w uszach aby zwrócić czytelniczą uwagę, zaakcentować właśnie tę treść, bo wiersz ten czytany na głos w końcówce wybrzmiewa jak credo podmiotu lirycznego osamotnionego w walce o prawdę, jest jak jego krzyk wdzierający się w uszy tłumu. Nie wytykam więc błędu, a zapytam czy celowy zabieg, czy też moja nadinterpretacja?

Pozdrowienia.
Zola111 dnia 05.07.2017 14:45
Esko,

rym został tak skonstruowany, żeby podkreślić kontrast: godność/podłość. Jest dokładnie, jak mówisz. Nie dokonujesz nadinterpretacji :) Serdecznie dziękuję za komentarz. Pozdrawiam,

z.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
pociengiel
14/05/2025 00:17
Ach te kilka piór do robótek skrzydełkowych, czasem na… »
pociengiel
14/05/2025 00:04
Zdaję się autor przejechał się awansem po żałobnikach, bo… »
pociengiel
14/05/2025 00:02
Napierw pojawiły się stare łzy, aż doszedłem do ostatniego… »
pociengiel
13/05/2025 23:40
Dzięki, odpowiadam na pierwsze pytanie - niekoniecznie. »
Lilah
13/05/2025 21:00
Kiedyś byłem starszy... - czy Twój peel też się staje coraz… »
pociengiel
12/05/2025 17:39
Cicha albo burzliwa /albo alternatywa wykluczająca/ »
Miladora
12/05/2025 16:07
Albo jak fermentacja - czasem wychodzi wino, a czasem… »
pociengiel
12/05/2025 13:46
Poezja jest jak destylacja, przepędza na przykład obierki z… »
pociengiel
12/05/2025 13:40
Dziękuję, aniele interpunkcyjny, diakrytyczny stróżu… »
Miladora
12/05/2025 12:46
To pewnie musielibyśmy ją wymyślić. ;) Dziękuję i… »
Miladora
12/05/2025 12:43
Wszystko dobrze, panie F., ale o tym przecinku… »
pociengiel
12/05/2025 11:16
Sen o Marii - też w poczekalni najpierw Ciekawy przypadek… »
dodatek111
12/05/2025 11:16
Dziękuję Wam za czytanie. Wiersze przeważnie są lepsze od… »
dodatek111
12/05/2025 11:13
Dawne i nowe ciągle te same te same. Warto marzyć i pisać :)»
dodatek111
12/05/2025 10:42
A gdyby nie było poezji? Strach pomyśleć. Na szczęście jest… »
ShoutBox
  • retro
  • 10/05/2025 18:07
  • Dziękuję za Grechutę, ta wersja też jest niezwykła: [link]
  • Miladora
  • 09/05/2025 12:17
  • Na stronie głównej, w newsach, Lilu. :) Opcja - "dodaj news" - w panelu użytkownika. :)
  • Lilah
  • 09/05/2025 11:38
  • Dzięki, Milu. Dzięki, dodatku. A gdzie ew. zamieścić anons?:)
  • Miladora
  • 08/05/2025 23:36
  • Lilu - pochwal się tomikami, bo naprawdę jest się czym chwalić. Gratulacje. :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty