w biegu wciąż w biegu drzwi schody klucz*
kolejny ranek wita mnie słotą
znowu latarni nie zgasił stróż
i do południa – mniejsza o to
a wrzesień się wichrzy w buczynach z kretesem
i coraz to głośniej przywołuje jesień
jak tu nie psioczyć kiedy na wskroś
przeszywa człeka dreszcz zimno mokro
i na dodatek zbeształ mnie ktoś
że mu parasol – mniejsza o to
a wrzesień się brata z szalikiem z beretem
i coraz nachalniej nawołuje jesień
ciut zamyślona** spoglądam wstecz
ach gdzie ten upał plaża brąz złoto
znów się poczułam jak zbity pies
chmury wichury*** – mniejsza o to
a wrzesień się perli nalewką z porzeczek
i popatrz kochany za oknem już jesień
__________________________
* w biegu wciąż w biegu drzwi schody klucz – Miladora
** ciut zamyślona – Nalka31
*** chmury wichury – Zola111