Leśna głusza - Tomi
Proza » Miniatura » Leśna głusza
A A A
- Stefan, zamykej drzwi, bo zimno po nogach wieje! - zaskrzeczała nienaturalnym głosem otyła kobieta w średnim wieku.
- Już, już Berta... - brodaty mężczyzna posłusznie wykonał jej polecenie.
Spojrzał przez okno tak, jakby kogoś wypatrywał. Rozpiął klejącą się od brudu kufajkę po czym zasiadł do dużego, drewnianego stołu, zapewne pamiętającego jeszcze bardzo zamierzchłe czasy. Kobieta krzątała się po kuchni, co chwilę na coś narzekając. Chorobliwe i obleśne fałdy tłuszczu, jakimi była obłożona dookoła bioder, falowały z każdym jej krokiem. Obskurne pomieszczenie wypełniał specyficzny zapach gotowanego mięsa.
- Gdzie Eda? - zapytała nagle Berta, nie przestając mieszać w wielkim garze.
- Zara bedzie, ino w szopie posprząto ten cały bajzel... - Stefan wyraźnie bał się kobiety o przywódczej naturze. Grube cielsko odwróciło się w jego stronę robiąc przy tym groźną minę.
- No to, kurna, rusz dupe ciołku i wołej go! - niezadowolona wiecznie Berta wydarła się tak głośno, że Stefan odruchowo skulił się jak małe, zahukane dziecko. Po chwili wstał i zaczął ubierać kufajkę.

W tym momencie stare, drewniane drzwi otworzyły się skrzypiąc niemiłosiernie. Do kuchni wszedł wysoki, silny mężczyzna. Blizny na jego twarzy zdradzały, że sporo już w życiu doświadczył.
- Berta, mosz już żorcie? Bom, kurna, głodny jak jasny pierun! - zachrypiał, myjąc ręce w brudnej misce z wodą. Grube cielsko przetaczało się po kuchni.
- Siadaj se Eda, już wom podaje - dużą, drewnianą chochlą Berta wyławiała z gara kawałki mięsa.
Mężczyzna usiadł przy stole. Stefan cały czas milczał, czekając na posiłek. Patrzył w okno za którym mroźny wiatr delikatnie poruszał gęstymi zaroślami. Głusza, zupełna leśna głusza, a pośród niej stara, drewniana chata. Żadnych, nawet najmniejszych, śladów cywilizacji.

- Nu, jedzta póki ciepłe... - kobieta niemal rzuciła na stół obdrapaną michę, wypełnioną po brzegi parującym mięsem.
Na twarzach mężczyzn pojawił się uśmiech, odkrywający silnie przetrzebione przez próchnicę zęby. Nałożyli sobie pokaźne porcje i zakasając rękawy przystąpili do konsumpcji.
- Dobre... kurna! - Stefan nagle ożywił się, po czym ponownie przyłożył do mięsiwa, niemal niewidoczne wśród zarostu, usta i zagłębiwszy się weń oderwał kolejny kęs.
- Pewno, że dobre, mówiłem ci, że bedzie dobre - Eda aż cmokał delektując się gotowaną świeżyzną. - A nie chcioł żeś durniu tłuc siekierom jakem ci kazoł - zaśmiał się nakładając następną porcję.
- Nu, ale dali my rade, chocioż na poczuntku to sie wyrywoł piernik jeden... - Stefan mlaskał coraz głośniej. - Ale jak dostoł w łeb, to już był cacy.
- He, he, szczęście my mieli... a on pecha mioł - zachichotał Eda wycierając w rękaw cieknący mu po brodzie tłuszcz. - A ciołek sie jeno zapytoł o droge! - dodał, śmiejąc się coraz głośniej.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Tomi · dnia 07.12.2008 11:21 · Czytań: 987 · Średnia ocena: 3,14 · Komentarzy: 10
Komentarze
Jack the Nipper dnia 07.12.2008 11:35 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
zasiadł do dużego


zasiadł przy duzym

Cytat:
niezadowolona wiecznie Berta


wiecznie niezadowolona Berta

Cytat:
ożywił się, po czym ponownie przyłożył do mięsiwa, niemal niewidoczne wśród zarostu, usta i zagłębiwszy się weń oderwał kolejny kęs.


Trochę za długie zdanie, co sprawia, że "weń" odnosi sie do "zarostu" a nie "mięsiwa".
Jaga dnia 07.12.2008 12:41 Ocena: Przeciętne
"przystąpili do konsumpcji" Skro jedli w ten sposob to raczej "żarli", niż "konsumowali". Zgarbnie opisana historia, ale nic poza tym.
ginger dnia 07.12.2008 13:52 Ocena: Dobre
Ojej... Aż się będę bała o drogę pytać, żeby mnie kto nie zjadł... :p
Napisane sprawnie i ciekawie. Podoba się.
tequila dnia 07.12.2008 20:45 Ocena: Bardzo dobre
Tomi, trzeba było kazać Grubej Bercie zrobić z tego nieszczęśnika pasztet i miałbyś gotową miniaturkę świąteczną na konkurs:)
milla dnia 08.12.2008 14:36 Ocena: Dobre
Cytat:
Chorobliwe i obleśne fałdy tłuszczu,
To mi sie nie podoba. za dużo, za dużo opisu i jakoś on niezgrabnie podany do tego.
Generalnie obrazek bardzo plastyczny, ale wydaje mi się, że przesadzasz z przymiotnikami. wszytsko jest dopowiedziane do ostatka niemalże. A trzeba tez pozowlić, zeby czytelnik namalował sobie historyjke po swojemu.
I za to przymiotnikowanie cztery, bo obrazek fajny. Wstętny, obrzydliwy, kapiący tłuszczem i właśnie fajny.
Porponuję więc podrasować go nieco
bassooner dnia 08.12.2008 23:22 Ocena: Dobre
hmm... napisane dobrze ale już filmy o podobnej fabule widziałem... słowem zanim była puenta to już se wymiarkowałem... ją
Tomi dnia 09.12.2008 00:09
o jak miło :)
Tomi dnia 09.12.2008 00:11
JDN - to zdanie również mi nie pasuje (kiedyś zrobię z nim porządek)

Jaga - zostanę jednak przy "konsumowali" niż "żarli" - dotyczy bowiem narratora, a ten winien dobrze ważyć słowa

ginger - w szczególności uważaj, gdy napotkasz w lesie małą, drewnianą chatkę, a przed nią, siedzącego na ławeczce, Edwarda

tequila
- heh, dwa razy nie mów...

milla - przymiotniki powiadasz? nie zastanawiałem się nad tym, ale wezmę pod uwagę

bassooner - jakieś 10 lat temu urzekł mnie film "Masakra piły spalinowej w Teksasie" (chyba dobrze pamiętam tytuł)

Dziękuję wszystkim za odwiedziny w leśnej głuszy :D
Miladora dnia 09.12.2008 01:03 Ocena: Dobre
Tomi, słowo "obleśny" nie pasuje do fałd tłuszczu, tylko raczej do charakteru postaci, lub zachowania. W tym kontekście jest rażące. Obleśna baba - tak. Ale nie chorobliwe i obleśne fałdy. Proponuję zmienić, bo to wygląda, jakbyś nie znał dokładnego znaczenia tego słowa, a źle dobrane słowo pozbawia tekst wiarygodności. Poza tym całkiem dobra makabreska.
PS. Można się obleśnie uśmiechać, łypać okiem, obleśnie oblizywać wargi, lub macać kogoś po kątach - to słowo ma podtekst erotyczny związany z pewną nachalnością.
Tomi dnia 16.01.2009 21:23
Miladora, masz rację... ale ja tak bardzo lubię to słowo (z uwagi na jego kosmatość i śliskość), że czasami nie mogę się oprzeć :p
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty