Święta zaraz - wiedzmin89
A A A
Jest szósty grudnia. Niedługo nadejdzie dzień, którego wyczekują ponoć wszyscy, a szczególnie dzieci. Ten upstrzony w czerwone i zielone lampeczki dzień, maskarada sztucznych uśmiechów.
Któregoś dnia, jeszcze przed świętami, budzimy się i mamy taką myśl - cholera, przecież ja mam rodzinę. Zaczyna się latanie po sklepach. Temu krawat, tej perfumy, bachorowi brata elektryczny samochodzik, babci pudło wełny, komuś szwajcarski scyzoryk, książkę kucharską, mp4, rajstopy, koszulę, trzy pomarańcze i pół tony słodyczy. Telefon się urywa, a w słuchawce albo słyszysz czyjeś zaproszenie na obiad w niedzielę, albo ktoś słyszy twoje. Sześć, osiem potraw, czy może zupełnie skromnie i tylko dwanaście? Trzeba się zaprezentować przed bogatszą rodziną. Ach, tak miło, świece, roziskrzona choinka i maślane oczka wszystkich zgromadzonych. A solenizanta nie ma. No nie ma. Bo w końcu, czemu rozdajemy sobie prezenty? Za co? Po co? Jak obchodzę urodziny to wiadomo, że ja prezenty zgarniam. A w Boże Narodzenie obżeramy się i pijemy za plecami solenizanta. "No nie podrzucę Bogu prezentu do góry przecież". Pewnie, że nie. Choćbyś się zesrał to nie podrzucisz. Tylko skąd w takim razie cała ta farsa?

*

Wstaję rano, mieszkanie jakieś puste, pod choinką kilka nierozpakowanych prezentów. Skoro nierozpakowane - znaczy, że moje. Mama krząta się w kuchni - czyli nie aż tak puste to mieszkanie.

- Mamo! - krzyczę. - Mówiłem, żebyś mi nic nie kupowała, ani od innych nie brała prezentów dla mnie.
- Wstydź się synu, naprawdę cię nie rozumiem. W ogóle nie myślisz jak my się czujemy. Wczoraj wszyscy jedliśmy razem, opłatkiem się dzieliliśmy, a ty siedziałeś w pokoju. Nosa nie wyściubiłeś, żeby chociaż dzień dobry powiedzieć. - Mama, jak co roku z pretensjami. Tato schodzi z góry, trzyma się za brzuch. Zapewne pamięta jeszcze wczorajszą ucztę.
- Słuchaj się matki, wstyd nam przynosisz. Wiesz jak to wygląda?

Nawet się nie odzywam. Dobra, jak już są te cholerne prezenty to zobaczę, jak bardzo nieużyteczne rzeczy, kupiła moja rodzinka bez wyobraźni, tym razem. Pierwsza paczucha. Wujek Heniek. Rewolwer i paczka naboi. Dołączona karteczka:
"Palnij sobie nim w łeb. I to jak najszybciej."
Przynajmniej szczerą mam rodzinę, nie kryją nienawiści do mnie. Babcia Jadzia. No proszę, reklamówka popiołu. A co na karteczce?
"Posyp sobie głowę popiołem, drzyj włosy i pokutuj za grzechy ty mały bezbożniku"
Teraz ciocia Magda. Suchy badyl.
"Niegrzeczne dzieci dostają rózgi"
Ciocia Wioletta. Różaniec.
"Módl się drogie dziecko. Dużo się módl"
Dziadek Alfred. Wianek czosnku, drewniany kołek, srebrny krzyżyk. Z dopiskiem "Pierdolone emo". Mama - książka "Wielki bój". Bez karteczki. Tata - też książka, "I ty możesz być normalnym człowiekiem". Karteczki nie trzeba, tytuł mówi wszystko. Siostra - pętla dla wisielca. Co tu dużo gadać. Czy można mi się dziwić, że kocham święta? No kocham, po prostu uwielbiam. Spokojnie. Za parę dni wszyscy znów o sobie zapomną, wrócą do swoich zajęć, rodzin i wszystko będzie po staremu. Będzie pięknie. Już prawie jest. "Jest super, jest super, więc, o co ci chodzi?"
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
wiedzmin89 · dnia 08.12.2008 23:03 · Czytań: 785 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Komentarze
roman dnia 27.12.2008 11:06
Bardzo przekornie, pewnie i tak bywa, ale do mnie nie trafia taki scenariusz. Zwyczajnie nie wierzę, że są tacy ludzie (myślę o rodzinie, nie o bohaterze miniatury).
wiedzmin89 dnia 30.12.2008 19:25
Oczywiście, że nie ma :p (myślę o rodzinie) Przerysowałem obraz, żeby ciut zabawniej było, lubie absurdalne kompilacje więc tak wyszło jakoś... nie ukrywam, że wywiodło się to z niechęci do świąt :p
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Janusz Rosek
02/11/2024 09:18
Kazjuno Dzień dobry. Dziękuję bardzo za Twój komentarz i… »
Kazjuno
01/11/2024 20:44
Janusz Rosek Lubię prozę z akcją, a w "Przemianach… »
ajw
01/11/2024 19:17
Cieszę się, ze przypadło Ci do gustu. Dziękuję Kushi :) »
Janusz Rosek
01/11/2024 18:00
Darcon Dzień dobry. Bardzo dziękuję za Twój komentarz i… »
Darcon
01/11/2024 15:29
Hej, Januszu. To tekst na górną półkę, tylko mógłbyś… »
Kushi
31/10/2024 20:30
Aż chciałoby się namalować obraz czytając ten wiersz...… »
valeria
30/10/2024 22:23
Nie przypuszczałam nawet, że dam :)no jasny jest:) »
Jacek Londyn
30/10/2024 13:22
Jest listowie, igliwie, wgryzające się złote morze, dyniowo… »
euterpe
28/10/2024 10:54
Dziękuję za opinię, pamiętam jak kiedyś pisałam opowiadanie… »
Kazjuno
28/10/2024 09:33
Tytułowe pytanie, Co by było gdyby? - jak się domyślam -… »
euterpe
28/10/2024 09:02
Dziękuję za opinię. szczerze powiedziawszy nie sądziłam, że… »
gitesik
28/10/2024 04:46
Recenzja tekstu „Co by było gdyby?” Tekst autorstwa… »
euterpe
27/10/2024 19:49
Dziękuję za opinię ????nie jest to zbyt dopracowane, ale nie… »
Kazjuno
27/10/2024 18:49
Janusz Rosek Cieszy mnie, że ciekawi Cię moja powieść. W… »
Janusz Rosek
27/10/2024 14:19
Kazjuno Bardzo ciekawy fragment. Wieczny dylemat - mówić… »
ShoutBox
  • ajw
  • 01/11/2024 19:19
  • Miło Ciebie znów widzieć :)
  • Kushi
  • 31/10/2024 20:28
  • Lata mijają, a do tego miejsca ciągnie, aby wrócić chociaż na chwilę... może i wena wróci... dobrego wieczorku wszystkim zaczytanym :):)
  • Szymon K
  • 31/10/2024 06:56
  • Dziękuję, za zakwalifikowanie, moich szant ma komkurs. Może ktoś jeszcze się skusi, i coś napiszę.
  • Szymon K
  • 30/10/2024 12:35
  • Napisałem, szanty na konkurs, ale chciałem, jeszcze coś dodać. Można tak?
  • coca_monka
  • 18/10/2024 22:53
  • hej ;) już pędzę :) taka zabiegana jestem, że zapominam się promować ;)
  • Wiktor Orzel
  • 17/10/2024 08:39
  • Podeślij nam newsa o książce, wrzucimy na główną:)
  • coca_monka
  • 14/10/2024 19:33
  • "Czterolistne konie" wyszły na początku września, może nawet gdzieś się wam rzuciły pod oczy ;)
  • coca_monka
  • 14/10/2024 19:32
  • Bonjour a tout le monde :) Dawno mnie tu nie było! Pośpieszam z radosną informacją, że można mnie zakupić papierowo :)
  • mike17
  • 10/10/2024 18:52
  • Widzę, że portalowe życie wre. To piękne uczucie. Każdy komentarz jest bezcenny. Piszmy je, bo ktoś na nie czeka :)
  • Kazjuno
  • 08/10/2024 09:28
  • Dzięki Zbysiu, też Ciebie pozdrawiamy. Animujmy ruch oddolny, żeby przywrócić PP do życia.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty