Mojżesz. Dygresja - Leszek Sobeczko
Poezja » Wiersze » Mojżesz. Dygresja
A A A

Mojżesz. Dygresja

 

 

Kluczyłem. Przyznaję. Kilka razy celowo
w tym samym miejscu dachem było niebo.
Głód potrafi przemawiać płomieniem i nakarmić
manną. A mogłem spokojnie spać u boku kobiet,
 
miałbym synów i władzę nad światem. Czciłbym
bożka w zwierzęcej postaci. Tym wyznaniem
jestem szczery jak złoto, którym kazałem pokryć ołów
na zdobieniach Arki. Mieli nieść lekką skrzynię?
 
Błąd tkwi w ludzkiej naturze. Coś, czego nie widać
jest lekceważone. Stąd te wszystkie plagi i cud
suchego piasku na dnie morza. Miałem zaszczyt
 
dotykać kamieni z odciśniętym palcem Boga.
Kluczyłem. Sens mojego życia to było czekanie,
by z całym pokoleniem zamienić się w pustynię.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Leszek Sobeczko · dnia 06.12.2017 08:06 · Czytań: 805 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 7
Komentarze
braparb dnia 06.12.2017 09:02
Piękny wiersz. Skłania do refleksji. Inspirujący.
Można by to i owo poprawić:

Cytat:
Kluczyłem. Przyznaję. Kilka razy celowo
w tym samym miejscu dachem było niebo.

proponuje zmienić na:
Kluczyłem. Przyznaję. Kilka razy celowo
zataczając kręgi w tym samym miejscu.

"dachem było niebo" ładne ale tu wyskakuje trochę jak królik z kapelusza.

Cytat:
Miałem zaszczyt
dotykać kamieni z odciśniętym palcem Boga.

zbędne.
Może tak?

Błąd tkwi w ludzkiej naturze. Coś, czego nie widać
jest lekceważone. Stąd te wszystkie plagi i nieszczęścia.
oraz cud suchego piasku na dnie morza.

Kluczyłem. Sensem mojego życia było czekanie,
by z całym pokoleniem zamienić się w pustynię.

W ten sposób ostatnia zwrotka zyskuje na wymowie.
Zola111 dnia 06.12.2017 12:07 Ocena: Świetne!
Przeczytałam z wielkim wzruszeniem, Leszku.

Współczesny sonet tak właśnie powinien brzmieć. Powinien być biały, jak piach pustyni, jak śnieg.
Ostatnio mniej czytam, więcej piszę i koryguję. Nadrobię Twoje wiersze, bo warto, Sobeczku. Pozdrawiam,

z.
Leszek Sobeczko dnia 07.12.2017 00:00
braparb - ciekawa podpowiedź odn. "zataczania kręgów", zapewne tak mogło być, ale Mojżesz to nie Ikar; do drugiej uwagi jestem bardziej przekonany; dziękuję za komentarz

Zolu - Nadrabiaj, nie ma tego za wiele, ostatnio absorbuje mnie rola bycia naczelnym /ssakiem też ;) /
będzie mi bardzo miło, nawet jak otrzymam komentatorskie cięgi, a może dlatego :)

Pozdrawiam :)
imre dnia 20.12.2017 00:09
Witaj!

Wiersz widzę jako rozmyślanie nad kondycją wiary człowieka, który czuje, że pojmowanie Boga to nie sprawa umysłu ale coś więcej. Stąd np ten ołów pokryty złotem- który czytam jak ziarno upadłe na jałową ziemię. Wiara to jednak często takie właśnie kluczenie, szukanie... Nieba pod domowym dachem

dziękuję i pozdrawiam :)
Leszek Sobeczko dnia 21.12.2017 00:21
imre napisał:
Stąd np ten ołów pokryty złotem- który czytam jak ziarno upadłe na jałową ziemię. Wiara to jednak często takie właśnie kluczenie, szukanie... Nieba pod domowym dachem
fajnie rozkminiasz; Witaj na PP

Pozdrawiam :)
Opheliac dnia 10.01.2022 18:54
Pamiętam ten wiersz, czytałam go dawno, prawdopodobnie w chwili publikacji, później chyba wróciłam, może nawet kilka razy. Ale ten ze wszystkich Twoich, szczególnie tych z tematyki okołobiblijnej, ten pamiętam właśnie najbardziej.
Gdzieś po wielu latach zwlekań, finalnie jestem od jakiegoś czasu na co dzień z Biblią. W końcu i dzięki Bogu.
A powyższy tekst znów przewinął mi się w myślach w ostatnich dniach, także przychodzę zostawić ślad.

Cytat:
Kluczyłem.

Jak każdy. Ale jeśli to kluczenie ma prowadzić do tego prawdziwego sensu życia, to tym bardziej warto i trzeba.

Cytat:
Błąd tkwi w ludzkiej naturze. Coś, czego nie widać
jest lekceważone.

To prawda.


A z kwestii technicznych dodam, że nie zmieniałabym nic w tym tekście. Każde słowo ma tu swoje miejsce, no i sens.
Leszek Sobeczko dnia 31.01.2023 21:09
Opheliac - dziękuję, mało tutaj bywam i bardzo mnie ucieszył Twój komentarz, pozdrawiam serdecznie
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Florian Konrad
18/05/2025 18:05
Dziękuję serdecznie! »
Afrodyta
18/05/2025 16:06
W utworze odnajduję sporo pasji, biorąc pod uwagę wszelkie… »
Afrodyta
18/05/2025 15:50
Bardzo ciekawe te poszukiwania. Do tego nigdy nie wiadoma,… »
Afrodyta
18/05/2025 11:26
Dla mnie Twój wiersz jest rodzajem dotyku, który trafia… »
pociengiel
18/05/2025 11:20
Dzięki, to moja cykliczna wklejka w okolicach Dnia Matki. »
Afrodyta
18/05/2025 11:19
Podoba mi się Twój wiersz. Trafiają do mnie refleksje… »
Afrodyta
18/05/2025 11:13
Wciągający wiersz, już sam początek trafia w sedno. Poza tym… »
Afrodyta
18/05/2025 11:04
Wolnyduchu, dziękuję za komentarz. Chodziło mi raczej o… »
Lilah
17/05/2025 21:49
Święta prawda, Milu. :) No, ciekawe to. :) »
Miladora
17/05/2025 13:35
Potpourri, czyli - co by było, gdyby... - skompletowane w… »
Miladora
17/05/2025 13:07
Rozumiem - stare słowo z ludowych wierzeń, mówiących, że… »
pociengiel
17/05/2025 12:52
Dzięki, to nie neologizm. »
Miladora
17/05/2025 12:47
Krótka migawka z nadrzecznych krzaków, ale mówi znacznie… »
Miladora
17/05/2025 12:40
Na stronie głównej, w zakładce "Forum… »
pociengiel
17/05/2025 12:25
A co to ta altanka, bom niezorientowany? »
ShoutBox
  • retro
  • 10/05/2025 18:07
  • Dziękuję za Grechutę, ta wersja też jest niezwykła: [link]
  • Miladora
  • 09/05/2025 12:17
  • Na stronie głównej, w newsach, Lilu. :) Opcja - "dodaj news" - w panelu użytkownika. :)
  • Lilah
  • 09/05/2025 11:38
  • Dzięki, Milu. Dzięki, dodatku. A gdzie ew. zamieścić anons?:)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty