Jednonocne gniazda - faith
Poezja » Wiersze » Jednonocne gniazda
A A A

 

 

W styczniu nad ranem jest niebiesko.
W mokrych gałęziach i brudnych liściach
coś oddycha, a potem cichnie powoli.
To noc zostawia na śniegu krucze ślady,
są tam dopóki miasto nie puchnie od kroków.
 
Budzę się wtedy i słodzę herbatę.
Jest zimno, więc myślę o ostatnim lecie 
o owadach umierających w ulicznych latarniach 
i tych wszystkich chłopcach, z którymi bywałam.
 
Coś mi mówi, że zimą jest tu jeszcze niebezpieczniej.
Na przystankach lgnie się do obcych spojrzeń,
a w knajpach szuka rozgrzanych rąk.
 
Dlatego muszę zostać i dopić herbatę,
albo uciec zanim zrobi się ciemno.
 
Bo styczeń, krwiożerczo żywy,
ocieka potrzebą oswajania, 
pełen chłopców płochych jak zmarznięte wróble.

 


 
 

cykl Atrybuty zimy

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
faith · dnia 17.12.2017 09:55 · Czytań: 583 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 14
Komentarze
Opheliac dnia 17.12.2017 12:40
Cytat:
W styczniu nad ranem jest niebiesko.
W mokrych gałęziach i brudnych liściach

Może: Między mokrymi gałęziami...

Cytat:
o owadach umierających w ulicznych latarniach i
tych wszystkich chłopcach, z którymi bywałam.

Zastanawiam się nad tym samotnym, wystającym "i" ;) Ja bym je jednak przerzuciła do kolejnego wersu.

Cytat:
Dlatego muszę zostać i dopić herbatę,
albo uciec zanim zrobi się ciemno.

Bo styczeń, krwiożerczo żywy,

Tutaj bardzo subiektywnie czytam sobie tak:
Dlatego muszę zostać i dopić herbatę,
albo uciec zanim nastanie mrok.

Styczeń, krwiożerczo żywy,
(...)



Wiersz bardzo w moim klimacie. Nieco nostalgicznie, ale i sporo tutaj samotności, braku ciepła, który jednak nie ma nic wspólnego z zimą i niską temperaturą. A kiedy czytam fragment o chłopcach, mimowolnie przypomina mi się Twój "Paris London New York 24/7". Z kolei fragment o lecie znów obudził moją tęsknotę do tej pory roku (generalnie nie lubię zimy) ;)
Silvus dnia 17.12.2017 13:47
Cytat:
puch­nie od kro­ków

Biorę.

Cytat:
Budzę się wtedy i sło­dzę her­ba­tę.

Biorę.

Cytat:
tych wszyst­kich chłop­cach, z któ­ry­mi by­wa­łam

Biorę.

Cytat:
pełen chłop­ców pło­chych jak zmar­z­nię­te wró­ble.

A tu mi coś z tymi chłopcami nie gra... ale co?

Mam uczucie, że coś bym jednak pozmieniał, usunął, napisał zażalenie na jakiś wers... hm... na razie powiem, że miło mi tu było. Pozdrawiam, Silv.

PS. Dopiero teraz skojarzyłem tytuł z treścią. Trochę lepiej mi jest. ;)
Abi-syn dnia 17.12.2017 18:20
Witaj

Dawno mnie nie było na PP, sporo się zmieniło, nie wiem czy nadążam:

U Ciebie widzę techniczne komentarze, fakt, Ophelia też opisała swój odbiór, rzadka to cecha, jakby technika była najważniejszą z rzeczy w wierszu. I owszem, ja też na końcu powiem co mi "zgrzyta", ale to potem.
Wiersz nierówny, dwu i więcej fazowy, opis, zatrzymanie akcji i podsumowanie inne od rozwijającej się narracji, takie "modliszkowe", no może nie pożerające ciało i duszę ale w dziwnym klimacie dominacji nadistoty. A to przecież Miasto jest tym, czego się trzeba bać, zbiorowiskiem lęków i frustracji, nagromadzeniem gałęzi i kruków, mroku i chłodu to ono daje klimat, który udziela się peelowi. I mnie jako czytelnikowi również.

Do zerknięcia:

- nie puchnie - (sugestia - nie spuchnie?)

bardziej skomplikowana sprawa:

a w knajpach szuka rozgrzanych rąk. a w knajpach szuka się rozgrzanych rąk. Wiem z czego to wynika, ze zbyt dużego nagromadzenia "się" w tekście, trzy litery a konieczność przebudowania całego wiersza, chmmmm, ciekawym Twojej opini.

Pozdrawiam
Opheliac dnia 17.12.2017 22:20
Cytat:
Mam uczucie, że coś bym jednak pozmieniał, usunął,

To ja jeszcze dodam, że jakoś też mam podobne uczucie - coś mi tu jeszcze nie pasuje, ale problem w tym, że nie umiem za bardzo sprecyzować co. Z racji jednak, że w tym przypadku treść wiersza jest dla mnie na tyle mocna, nie będę się dalej czepiać ;)
Leszek Sobeczko dnia 18.12.2017 02:34
Cytat:
W stycz­niu nad ranem jest nie­bie­sko.
śmiem twierdzić, ze w innych miesiącach też jest niebiesko; to wymaga podkreślenia, dlaczego akurat w styczniu albo dlaczego w ten konkretny styczeń jest nad razem niebiesko
Cytat:
To noc zo­sta­wia na śnie­gu kru­cze ślady,
są tam do­pó­ki mia­sto nie puch­nie od kro­ków.
spuchnie, opuchnie, zacznie puchnąć, no jakoś tak, za Abim, wiersz jest nierówny
Cytat:
Bo sty­czeń,...
....,
pełen chłop­ców pło­chych jak zmar­z­nię­te wró­ble.
a to jest najlepszy kawałek

Pozdrawiam :)
faith dnia 18.12.2017 10:13
Ophelio, dziękuję Ci za sugestie. Póki co, biorę tylko tę z przeniesieniem "i". Faktycznie lepiej będzie wyglądać w wersie niżej. Co do reszty, zobaczę. Na razie nie czuję potrzeby pozbywania się powtórzeń, czy zamiany "ciemności" na bardziej poetycki "mrok". Zgadzam się jednak, że wiersz wymaga małego dopracowania, Wrzuciłam go właśnie z myślą, że ktoś pomoże, więc dziękuję. ;) Masz rację, że jest tu coś z "Paris, London, New York", chodzi chyba o poczucie samotności, którą staramy się jednorazowo zastąpić kimkolwiek.

Silvusie, miło, że zabrałeś tyle dla siebie, no i że tytuł w końcu zawiązał i wyjaśnił nieco treść, taka jest jego rola. Dzięki, że zajrzałeś. :)

Dobrze Cię znowu widzieć Abi! Dziękuję za opinie, biorę każdą, bo jak napisałam wyżej, wiersz jest jeszcze w trakcie dopracowywania. Nie spieszę się z tym jednak, poczekam, pomyślę i wrócę. :)

Leszek Sobeczko napisał:
śmiem twierdzić, ze w innych miesiącach też jest niebiesko;

Tutaj chodzi jednak o pewien szczególny rodzaj zimowego światła, coś jak tu:
http://lauramakabresku.com/works/.../#1

Dziękuję, Leszku, za ślad. ;)

Pozdrawiam Was serdecznie!
Usunięty dnia 09.01.2018 16:48
Mnie ten wiersz nastraja melancholią i zapachem małych, miejskich kawiarenek w zimowy poranek. Ładne obrazki malujesz słowami faith.

Cytat:
albo uciec zanim zrobi się ciem­no.


Jedynie tutaj dałabym przecinek : "albo uciec, zanim zrobi się ciemno."

Dla mnie ładna opowiesć o kobiecie.

Yenn.
faith dnia 10.01.2018 10:08
Yen, bardzo dziękuję za Twoją wizję i skojarzenia. Znalazłaś w tym wierszu ciepło, którego się nie spodziewałam. :)

Miło, że zajrzałaś między moje półki.

Pozdrawiam znad gorącej herbaty!
pociengiel dnia 10.01.2018 10:30
Ślicznota.
Usunięty dnia 10.01.2018 11:30
Faith, dziękuję za odpowiedź. Miło mi, pozdrawiam również znad książki.
P.S. Również lubię herbatę :)
Ania_Basnik dnia 06.02.2018 11:23 Ocena: Świetne!
Jednonocne gniazda i potrzeba oswajania. Wielowymiarowa samotność

Cytat:
Coś mi mówi, że zimą jest tu jesz­cze nie­bez­piecz­niej.
Na przy­stan­kach lgnie się do ob­cych spoj­rzeń,
a w knaj­pach szuka roz­grza­nych rąk

czy to wystarczy, aby zapełnić pustkę?
Dajesz do myslenia

Zachwycił mnie ten wiersz
faith dnia 06.02.2018 12:04
Ania_Basnik napisała:
czy to wystarczy, aby zapełnić pustkę?

Myślę, że zdecydowanie nie i właśnie to chciałam przekazać tym wierszem. Mam nadzieję, że choć częściowo się udało.

Dziękuję Ci, Aniu, za tak ciepłe słowa.
ajw dnia 06.02.2018 12:11 Ocena: Świetne!
Wiersz pełen niebieskości i próby kontrolowania życia i emocji. Też tak mam, więc czuję się w nim dobrze i biorę w całości.
faith dnia 06.02.2018 15:36
Ajw, serdeczne dzięki za przygarnięcie wiersza. :)

Pozdrawiam!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty