Szczepan Kopyt „[yass]” albo Przybij szóstkę - adaszewski
Poezja » Wiersze » Szczepan Kopyt „[yass]” albo Przybij szóstkę
A A A

 

To było w ostatnie ferie. Foyer teatru
lalkowego. Godzina miłosierdzia. Odbieram
córkę z zajęć. Piętnasty raz powtarzam sobie
co ma piernik do wiatraka i nie gap się na
tamtego faceta – on myśli o tobie, co ty o nim
że parasz się życiem w wersji najbardziej standardowej.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
adaszewski · dnia 27.12.2017 20:23 · Czytań: 587 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 6
Komentarze
introwerka dnia 27.12.2017 23:58
Przyciągnął mnie tytuł - uwielbiam obecną w wierszach Kopyta (jak to ujęła Anna Kałuża) „energię, materię, grawitację”, więc zajrzałam i znalazłam równie „melancholijnie wybuchową” mieszankę ;) Nie pamiętam już całego tomiku „[yass]” (choć popełniłam o nim kiedyś minirecenzję: http://www.portal-pisarski.pl/czytaj/45765/fale-impresje-o-poezji-ostatnich-lat), ale czytałam ostatnio „wierszyk dla lotnych bramkarzy” i mam wrażenie, że Twój wiersz to taka „wariacja nt. wariacji” nt. zagubionej/alternatywnej tożsamości, jej nagle odkrytej przypadkowości, czy wręcz probabilistycznej (vide: kojarząca się z hazardem tytułowa „szóstka” ) proweniencji:

wierszyk dla lotnych bramkarzy

poznańczanie wyłowili mnie z warty
miałem na sobie garnitur i przycięte
usta i dłonie modliłem się za nich
bo dalej zrzucali się na rebelię
pod nocnym sklepem potem w tramwaju
pan miał wówczas wózek dziecięcy z grabkami
i wiaderkiem brak pasażera to był
jego grzebień w kieszeni dżinsów &
spojrzenia ładnych dziewczyn które
ignorowałem z niekłamanym wdziękiem
gdy mnie pytają czy jestem masochistą
to odpowiadam że owszem kocham życie
najpierw to mówię a potem myślę
świat się rozbija na fakty a przecież
można mieć twarz przyklejoną na słupie
z napisem że zaginął że poszukuje się

Tak to widzę, jako dostrzeżenie przez peela własnego niby-sobowtóra po drugiej stronie środka (a)symetrii ;)

Pozdrawiam serdecznie :)
Leszek Sobeczko dnia 28.12.2017 00:54
to ja podniosę chudą rękę do odpowiedzi; wiersza nie tłumaczę sobie i innym, bo odbieram tylko na warstwie słownej; intertekstualność nie bardzo w tym wydaniu mnie zajmuje, to takie pisanie w kontekście innego pisania, czyli jak nie przeczytałeś czegoś tam, to nijak nie dojdziesz o co kaman; fajnie, ze są jakieś tam konotacje /a te dostrzegam także w poprzednich tekstach/, ale to proteza, bez której tekst się przewraca na własnych nogach; czyli nie istnieje jako samodzielny byt; a szkoda; bo może i "piętnasty raz" jest faktem, mam jednak poważne wątpliwości tak precyzyjnej pamięci tego faktu; poza tym coś jest w tym tekście, szkoda tylko, że nie mówi sam za siebie

pozdrawiam :)
introwerka dnia 28.12.2017 01:50
To ja dodam jeszcze, że mnie intertekstualność nie przeszkadza, zwłaszcza że tekst wydaje się wystarczająco samodzielny, by spojrzeć na nią bez uprzedzeń, jako po prostu wskazanie miejsca powiązań czy też odniesień w „tekstyliach” literackiej współczesności :)
Leszek Sobeczko dnia 28.12.2017 07:34
Introwertko - ja napisałem "w fym wypadku" , mając wiedzę źrödła tekst być może jest takim jakim go widzisz, ja tej wiedzy nie mam,.zatem czytam z fego co widzę a niewiele widzę, nie znaczy, że nic, ale nie ma tego aż tyle, by powiedzieć "łał". nie umniejszam tekstoowi, w zbiorze, gdzie byłby w otoczeniu innych podobnych wypowiedzi nabrałby większego wymiaru, ale gdybać już nie będę. Pozdrawiam raz jeszcze autora i Ciebie Introwerko :)
introwerka dnia 28.12.2017 13:35
Leszku - ok. Po prostu dla mnie tekst jest autonomiczny niezależnie od swoich nawiązań - znaczna część mojego pierwszego komentarza mogłaby być napisana bez znajomości tekstu Kopyta ;)

Pozdrawiam
trawa1965 dnia 30.12.2017 13:42
Ja bym rzeczywiście napisał to inaczej. To coś w rodzaju kolażu. Odnoszę wrażenie, że Autor bawi się w chaotyczne przyklejanie zdań do siebie, które przypadkowo mu wyszło, bo ja akurat rozumiem tekst. Tchnie to jednak pewnym prymitywizmem- co nie jest obrazą, gdyż prymitywiści bywają genialni(Nikifor). Ogólnie to chciałbym jednak przeczytać więcej tego typu próbek, bo tylko wtedy mógłbym się jasno wypowiedzieć, czy podążasz dobrą drogą, czy też nie.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
viktoria12
03/12/2023 18:02
Zajefajny wierszyk. »
mike17
01/12/2023 16:30
... było nas trzech, w każdym z nas inna krew... Świetny… »
Marek Adam Grabowski
01/12/2023 15:57
Dobrze napisane opowiadanie. UFO to nie muszą być kosmici -… »
valeria
30/11/2023 22:59
Dziękuję, czytam, a byłam zajęta:) »
valeria
30/11/2023 22:58
Dziękuję:) »
dach64
28/11/2023 16:55
Bardzo słuszny wiersz. Niezwykle istotny i prawdziwy.… »
Marian
28/11/2023 08:25
Marku, dziękuję za odwiedziny. »
gaga26111
27/11/2023 17:56
Dziękuję:) za opinie i czas poświęcony na komentarze.… »
Lilah
26/11/2023 20:13
Bardzo dziękuję, ajw. Moje strofki mają trochę inne metrum… »
ajw
26/11/2023 19:47
Przepiękne tłumaczenie. Pozdrawiam serdecznie, Lilah :) »
ajw
26/11/2023 19:45
Wiolinie - piękna interpretacja :) »
ajw
26/11/2023 19:45
Niby nic, a jednak dzieje się w tym wierszu pomiędzy… »
mike17
26/11/2023 17:54
A ty liż mnie, to taka piękna gra :) Sztuka lizania to nie… »
Yaro
26/11/2023 14:12
Pozdrawiam:) »
Yaro
26/11/2023 14:11
Nie wiem czy celowy rozjazd światów , taki obraz się… »
ShoutBox
  • Berele
  • 28/11/2023 08:40
  • Poranek; dźwięk budzika, odcisk brudnej ręki na ścianie, szum czajnika, strumień wody do kubka, silnik samochodu dostawczego za oknem; wciśnięcie klawisza w starym radio.
  • mike17
  • 14/11/2023 20:43
  • Sweet dreams, my love :)
  • Jaaga
  • 14/11/2023 12:23
  • Dzień dobry, zapraszam na herbatkę.
  • mike17
  • 13/11/2023 14:45
  • Dzień doberek całej literackiej społeczności :)
  • aleksander81
  • 13/11/2023 09:16
  • I dzień dobry w poniedziałek, do piątku już niedaleko ;)
  • mike17
  • 12/11/2023 14:02
  • Wesoły pozdrowczyk ślę dla wszystkich :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty