śniłaś mi się dzisiaj
zaplątany w ramionach,
słuchałem rytmu werbla
który w piersiach bije
czułem delikatny dotyk,
twoich ciepłych dłoni
wtulonych w moją szyję
w takt oddechu,
miarowych westchnień
transie bez końca
brodziłem w toni włosów,
bawiąc się w chowanego
z promykami słońca
gdy wtem
wlałaś słodki
szept do ucha mego
otworzyłem oczy
lecz nadal czuję
muśnięcie warg twoich
nie zapomnę tego