Nie pojmuję, przykro mi.

Kurcze... no mam z Tobą kłopot

Zagonił mnie tutaj tekst "Kulka", miałem nadzieję, że to był wybryk, ale ty chyba tak lubisz ...

Te krótkie fragmenciki, które tutaj umieściłeś, moim zdaniem to niestety za mało. O ile jeszcze "Kulka" może, jakimś cudem, przy wielkiej ilości nadziei da się "przeczytać", to powyższe zaś ... cóż

Wydaje mi się, że napisanie zdania i opatrzenie go tytułem to troszkę za mało dla czytelnika. Na pewno za mało dla mnie. Tego typu tekstu są super wprawką ( a muszę przyznać, że dobrze się Ciebie czyta, jest jakaś miękkość w słowie i wyczucie... ), ale czemu je publikujesz?

Jakie są Twoje oczekiwania względem tych tekstów?

Trenuj, polecam z całego serca pisz jak najwięcej, ale daj coś czytelnikowi, a nie zajawkę.

No ale to tylko moje, trzy, nic nie znaczące, grosze.

Tymczasem pozdrawiam i czekam na coś nad czym siądziesz dłużej niż trzy sekundy, bo warto... wydaje mi się, że warto.

Pozdrawiam,
Pur

Taaaa, ludzie to nie roboty Samokontrola nie jest rzeczą prostą, szczególnie na początku drogi Podoba mi się ta miniatura (a raczej miniatura miniatury, polecam rozwinięcie tematu). Kuleje interpunkcja. Chiałabym więcej wiedzieć na temat relacji Donovana i Dżeski.
Pozdrawiam ciepło,
Jaga