Koty - Opheliac
Poezja » Wiersze » Koty
A A A

 

Co nas tutaj przyciąga? Lina, Lima, może niestworzona jeszcze
historia, wszechobecny, uparty dym papierosowy.
Byle ktoś pierwszy zdołał się zadomowić. Zaciągnąć,
 
bo ucieczka to chyba najwytrwalsze
ze słów, jakie mogło paść w tej mgle.
Nieśmiałość? Gdyby samo lustro przybrało nagle człowieczą twarz,
kręciłoby teraz nosem. Ty jednak czujesz,
ktoś patrzy na ciebie, ale nie odgadniesz jego wyrazu,
chyba że się obrócisz o czasie, zbijając z tropu
ten opętany bieg.
 
Jest pierwsza.
Celnie wyśrodkowana noc, bez żadnej litości
dla gwiazd. Możemy się nawet urwać, niby z księżyca. My, para, my, Peru,
my, magnez. To ostrze tkwi w okienku na świat.
Jesteśmy tuż, tuż.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Opheliac · dnia 06.03.2018 19:48 · Czytań: 431 · Średnia ocena: 4,5 · Komentarzy: 13
Komentarze
Abi-syn dnia 07.03.2018 21:44
Oph, wiesz?

- wiesz, mam Ciebie w "ważnych", wyróżnia jeśli wklejasz, czytam ... . Z reguły się nie zawodzę, w tym i w tym wierszu :) (masło maślane), to, że nie rozumiem do końca nie ma znaczenia. Znajduję perełki, złote i posrebrzane myśli (nie będę cytował, niech inni to zrobią), biegłość wysławiania, ciągłość narracji oddziałującej na wyobraźnię, egzotykę i tylko jedno pytanie:

TYTUŁ
allaska dnia 08.03.2018 07:24
Bardzo podoba mi klimat wiersza :) w ogóle jest ok. Tylko jedno bym zmieniła:"człowieczą twarz" - tak się nie mówi :) przynajmniej dla mnie ładniej jest: ludzką twarz.
Opheliac dnia 08.03.2018 20:13
Abi, w przypadku tego tekstu bardzo długo szukałam inspiracji dla tytułu. Skąd się wzięły "koty" ? Z krótkiego, z jak najkrótszego oddania relacji ludzi, w tym przede wszystkim bohaterów powyższego, którzy, jak koty, choć chodzą własnymi ścieżkami, czasami zbyt często, na długo - potrafią wracać. Chcą wracać, mniej lub bardziej podświadomie. Razem.
A później przyszły kolejne inspiracje (http://www.filmweb.pl/film/Koty-1964-38613, np.) ;)

Dziękuję Ci za obecność i za słowa, dla mnie jako dla autora, niezwykle cenne.

Allasko, wiem, że "ludzką twarz" jest zdecydowanie ładniej, może logiczniej, po prostu - lepiej. W brzmieniu. Długo się nad tym zastanawiałam, zdecydowałam się jednak na "człowieczą...", bo mam wrażenie, że ta fraza mocniej dotyka sedna - nie wiem, jak to dobrze ująć, wytłumaczyć, ale ludzka twarz jest trochę zbyt metaforyczna, a mi chodziło, by dotknąć (do bólu) tej fizyczności. Dlatego w tym właśnie kontekście bardziej odpowiada mi NIEprzysłowiowa "człowiecza..." ;)
Dziękuję za komentarz!
voytek72 dnia 08.03.2018 21:01
Ładny wiersz, bardzo ładny. Nie dokońca jeszcze wiem co do mnie mówi, ale jakoś tak ładnie mówi... może się jeszcze dowiem ;)

jeden ze starych moich wierszy podobnie się kończy i choć jest o innych sprawach - takie mam wrażenie - to jakoś tak mi do siebie lgną. he!

pozdrówka :)
adam poeta dnia 09.03.2018 11:59
Dużo się dzieje, choć - jak voytek - nie za bardzo wiem co się dzieje. Dlaczego "Koty"?
alos dnia 09.03.2018 14:46
Mi się podoba, jest tu kilka wyjątkowych smaczków
jak ten dwuwers z ucieczką. Trochę mi wiersz przypomina
odczytywanie obrazów z płaskowyżu Nazca.;)
Opheliac dnia 09.03.2018 19:18
Voytku, mam nadzieję, że masz ten wiersz opublikowany na PP? Zaciekawiłeś mnie tą zbieżną końcówką :)
Adamie, dlaczego "koty", zależy od tego, jak sam zinterpretujesz, ale jak coś, napisałam trochę o tym w swoim poprzednim komentarzu ;) Dziękuję za wizytę!
Alosie, dziękuję za obecność! :)
ajw dnia 11.03.2018 14:25 Ocena: Świetne!
Zagadkowa niedziela, zagadkowy wiersz, zadumany ktoś.. To ja. Podoba mi się :)
Opheliac dnia 12.03.2018 21:33
Ajw, dziękuję za komentarz, i za tę chwilę zadumy ;)
clockworklukis dnia 30.04.2018 22:04
Myślałem, że znam Twój styl na tyle dobrze, że mnie już niczym nie zaskoczysz, a jednak. Wiersz na wyjątkowo wysokim poziomie.

Nie mam żadnych uwag do formy.

Zapytam się tylko najpierw, podróżujesz dużo po Ameryce Południowej? (fizycznie lub też w myślach?)

Przyciąga nas tutaj niestworzona jeszcze historia, w to miejsce, które nie jest do końca zdefiniowane, co podkreśla wszechobecna mgła, dym papierosowy, para. Uczucie zagubienia i braku orientacji w terenie potęgują wzmianki o ucieczce, lustro i zbijanie z tropu, jednocześnie nadając ruchu w wierszu, coś co najłatwiej jest mi określić szamotaniną lub błądzeniem po omacku.

W tej nieokreśloności mowa jest o dwóch osobach, które jakby miały się spotkać w danym miejscu, do których je ciągnie niczym lina, ale nigdy tam nie dotrą. Są jak dwa przeciwne bieguny magnesu, tak blisko, ale wciąż tylko tuż, tuż, ciągle się gdzieś mijają. Jak koty, chodzą własnymi ścieżkami.

Nieśmiałość stoi ludziom na przeszkodzie i często nas ogranicza. Gdyby nie ona, moglibyśmy się uwolnić od tego błądzenia, odnaleźć naszą drogę, gdybyśmy tylko mogli się od niej uwolnić, wszystko byłoby dużo prostsze ... ale czy na pewno? Wydaje mi się, że jest ona potrzebna, w końcu bez niej ten opętany bieg zostałby zakłócony, coś byłoby stracone.

Coś takiego mi wyszło w korespondencji z Twoim wierszem.
Opheliac dnia 05.05.2018 23:18
Cytat:
Zapytam się tylko najpierw, podróżujesz dużo po Ameryce Południowej? (fizycznie lub też w myślach?)

Chciałabym Ci odpowiedzieć, że to pierwsze - ale jednak nie na ten czas, jeszcze ;)

Tekst swoją drogą jest inspirowany książką Vargasa Llosy "Rozmowa w katedrze" - choć nie odnosi się bezpośrednie do jej treści, przesłania, historii, tematu. Bardziej - do samej atmosfery.

Dziękuję za komentarz, i za obecność w ogóle ;)
pociengiel dnia 06.05.2018 10:47 Ocena: Bardzo dobre
Ciężko załapać - bez objaśnień.

Jakieś czterdzieści lat temu kupiłem Eksplozję w katedrze Catrpentiera

Ale zdanie Jak to Peru się skurwiło - jest z LLosy.

Z takiej odsłony nie znałem Ciebie.

To ostrze tkwi w okienku na świat.

Starczy na naście wierszy.
Opheliac dnia 06.05.2018 22:11
Cytat:
Ale zdanie Jak to Peru się skurwiło - jest z LLosy.

A no ;)
Niełatwa książka, ale jedna z najlepszych, jaką miałam okazję czytać.


Dziękuję Ci za wizytę!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Wiktor Orzel
12/09/2024 11:50
@Jacek - dlatego książka jest krótka, liczy zaledwie 114… »
Jacek Londyn
12/09/2024 11:27
Dzień dobry. Podziwiam odwagę. Wydanie książki napisanej… »
Florian Konrad
12/09/2024 09:58
Mega cudowny komentarz dziękuję! »
Florian Konrad
12/09/2024 09:58
Jeju, mimo wszystko -super komentarz, dzięki! »
Wiktor Orzel
12/09/2024 09:03
Wydawca podszedł do tej nietypowej formy właśnie w taki… »
ivonna
12/09/2024 02:34
Pozwolę sobie jeszcze tu coś skrobnąć. Zastanawiałam się… »
ivonna
12/09/2024 01:20
nie ustawaj :) »
gitesik
11/09/2024 22:02
"Połykiem" Floriana Konrada to wiersz, który… »
Jacek Londyn
11/09/2024 18:55
Ivonno, ogromnie się cieszę, że mogłem sprawić Ci… »
Wiktor Orzel
11/09/2024 08:47
Serdecznie dziękuję za ten komentarz, cieszę się, że forma… »
ivonna
11/09/2024 03:02
no i przeczytałam; no i powiem krótko: świetne i taką… »
pociengiel
10/09/2024 11:27
Nie. »
ivonna
10/09/2024 02:03
Znakomity tekst. Dowcipnie, lekko napisany, choć wcale nie… »
Zoom Lens
10/09/2024 00:03
Zachęcam do odsłuchania powyższego opowiadania w formie… »
Dar
09/09/2024 21:23
Hollywood czeka na Mike 17 »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
  • ajw
  • 20/08/2024 14:13
  • I ja pozdrawiam, Zbysiu :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 12/08/2024 22:39
  • "Miałem sen, może i nie całkiem senny, zdało mi się, że zagasnął blask dzienny(...) Ziemia lodowata wisiała ślepa, pośród zaćmionego świata (...)Stało się niepotrzebnym, ciemność była wszędzie
  • Zbigniew Szczypek
  • 10/08/2024 19:12
  • Pozdrawiam wszystkich serdecznie, ciesząc się, że mogę do Was wrócić i że nadal tu jesteście - Zbyś ;-}
  • TakaJedna
  • 28/07/2024 16:41
  • Pozdrawiam niedzielnie!
  • Gramofon
  • 19/07/2024 19:56
  • Dziękuję bardzo Jago, a jakby ktoś nie chciał oglądać na facebooku to jest też już na youtube [link]
  • Jaaga
  • 19/07/2024 14:37
  • Powiem, Gramofon, że poeta jesteś pełną gębą i zaczynasz, jak nie przymierzając, Charles Bukowski, on też był listonoszem. Zrobił na mnie wrażenie zwłaszcza wiersz o dociskaniu. Pozdrawiam
  • Gramofon
  • 18/07/2024 17:51
  • Poproszę o feedback bo znajomi to wiadomo, poklepują po plecach :)
  • Jaaga
  • 18/07/2024 17:32
  • Gramofon, właśnie słucham jak czytasz.
  • Gramofon
  • 18/07/2024 16:44
  • siemanderrro. Jakby ktoś chciał posłuchać jak czytam wiersze i to przedpremierowo przy akompaniamencie gitary to zapraszam [link]
Ostatnio widziani
Gości online:30
Najnowszy:Serenity