Na pustyni dnia powszedniego
zbudujmy coś na kształt piramidy
budząc faraonów obecność nową
poza mrokiem komnat tajemnych
u podstawy ogromem chęci
kwadrat nadziejny do wierzchołka
wznoszony myśl za myślą
skojarzoną wdzięcznym splotem
w cztery nieskończone ściany
podwieszone u stropu nieba
występującego ze swoich brzegów
za rozumną granice pojmowania
i tam stwórzmy na piasku dusz
oazę nie będącą jedynie mirażem
stamtąd bez grawitacji stopom bliżej
iść dalej tajemnym korytarzem czasu
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
alchemik · dnia 16.12.2008 23:12 · Czytań: 580 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 3
Inne artykuły tego autora: