Budzę się orchideą na pustyni
ślepi mnie słońce,
szukam zrozumienia
wśród skorpionów i piaskowych burz,
wypatruję mchu i drzew
w przeszytym nicością horyzoncie,
pustka.
Suchość i wiatr całują mnie
dławiącym węzłem,
a ja udaję, że rozkwitam,
wydając z siebie szelesty obłudy
usycham.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt