Introwerko,
poruszasz ważne tematy, podczas lektury rodzą się pytania, na które nie zawsze znamy odpowiedzi.
Cytat:
bo przecież absolutnie nie wolno nam dotknąć Pan-teizmu teiny, zdjąć z oczu Pan-cernych telos-kopii, zdarzyćsię oryginałem w świecie dążącym do ksera.
W " Dogmacie stworzenia wedle Świętego Tomasza z Akwinu" czytamy, że
Człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Wola, jako władza pożądająca, idzie za poznawczą i uczestniczy w jej dostojeństwie. Czemu tedy przyznać pierwszeństwo: rozumowi czy woli? Idee Boże są przyczyną rzeczy w podobny sposób jak idea artysty wpływa na dzieło sztuki, przez to, że je wzorują i kształtują, że stworzenia wzajemnie są ich odbiciem i naśladownictwem. Mówiąc bowiem, że idea artysty wciela się w dzieło sztuki, nie rozumiemy tego w ten sposób, jakoby sama myśl przyoblekała postać konkretną, lecz że ona wyraża swe piętno na tworze, wyciskając w nim swe podobieństwo. Oczywiście idea sama nie powoduje dzieła, lecz o ile do niej dołączy się wola twórcza. Że jednak ostateczny, akt decydujący o powstaniu rzeczy, jest aktem umysłu, nakazem, słowem twórczym, przeto św. Tomasz za Ojcami powtarza, że wiedza Boża jest przyczyną wszechrzeczy. Nie dlatego bowiem Bóg zna stworzenia, że istnieją, lecz dlatego istnieją, że je widzi. Że jednak Boga w tym życiu nie poznajemy bezpośrednio i dlatego osiągnięcie tego kresu nie przedstawia się umysłowi, przeto sąd umysłu praktyczny pozostaje obojętny względem tego Dobra, a wola zachowuje swobodę stanowienia o sobie. Tym samym dana jest możliwość grzechu, odwrócenia się od Boga, świętokradcze nadużycie miłości, ubóstwienie stworzenia, które grzesznik obiera sobie za cel ostateczny w miejsce Boga. Różnice usposobień, skłonność do pewnych nałogów, stopnie uzdolnień, genialność nawet, są wynikiem ustroju organicznego, dziedziczenia, wychowania fizycznego.
W dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi deklaruje, że nie po drodze im z żadną religią, dlaczego tak się dzieje? Moim zdaniem, nie powinno się nikomu zadawać takich pytań, każdy ma przecież wolną wolę i wybór.
To takie subiektywne odczucia po lekturze Twojego wiersza, świetnego wiersza.
Pozdrawiam serdecznie. Pozostający w zadumie
kamyczek