Pięknie asertywny wiersz. Tak sobie myślę, że to bardzo dobrze, że są mądre kobiety, które nie kupują całej tej mizoginicznej atmosfery promowanej przez rządzących. Piękna jest w Twoim obrazowaniu m.in. przemiana czarnego w białe - nie taka czarno-biała, jak by chcieli malkontenci, a przeciwnie - ze zniuansowanym znaczeniem, od symbolizowanego przez róże pokoju i niewinności, po konieczność wymazywania z pamięci największych przestępstw przeciw człowieczeństwu. Kolejny wiersz, w którym przypominasz co poniektórym, że przeginanie się zawsze odgina, a nienawiść zabija - jak nigdy, na czasie!

Serdeczności