Memuarion cz. V. Ost (od razu na dolną dajcie) - Florian Konrad
Proza » Obyczajowe » Memuarion cz. V. Ost (od razu na dolną dajcie)
A A A

VI. Nauka szaleństwa

Wiesz, Kochanie, odkąd cię poznałem, mój język się zrósł. Już nie przypomina wężowego. Ciągle uczę się szczerości, zaczynam - o zgrozo - być prawdomówny.
Chyba staję się głównym bohaterem nienakręcalnego filmu, szmiry, jaką noszę pod czaszką. Zaraz przyjdzie się rozmyć. Minister kultury i dziedzictwa narodowego nakazał natychmiastowe wstrzymanie prac, wszystkie kostiumy i dekoracje spalono. Zostałem sam na Srebrnym Globie. Czekam na Twój przyjazd. Piszą się panegiryki i elegie, muzyka zespołu Placebo zainstalowała się pod czaszką i za żadne skarby nie chce jej opuścić.
Każdy ja jest zakochany. Kim jest każda ty?
Kolejny raz przepraszam za obrzydliwy sen, w którym zostałaś zwęglona.
Właśnie wróciłem ze spaceru. Zapuściłem się (głupol!) do szklanej krainy o nazwie Jawa. Nie ma tam nic ciekawego: ludzie, bladzi i przygarbieni, dźwigają ciężkie myśli, uginają się pod ciężarem idei. Niektórzy, fantaści, szybują pół milimetra nad ziemią. Wydaje im się, że to lot pomiędzy chmurami.
Filmuję ich żałosne i kuriozalne, podrygi, usiłowanka, chciejstwo. Duszą się, czując podświadomie, że nie dane im będzie wznieść się ponad błyszczące i zimne miasto. Zgrywają, sami przed sobą, astronautów toczących bój z rojami meteorów, atakującymi Ziemię statkami kosmicznymi. Tępią Marsjan, międzygalaktyczni rycerze w kombinezonach z pajęczyny, podrzynają gardła krwiożerczym Wenusjankom. Smutni obłędniacy, wyciosani z grubego kryształu, ludzkie, szybkotłukące rzeźby.
Pod powiekami mam kamerki. Oczywiście - wyłączone. Nie rejestruję niczego, obrazy przesuwają mi się przed oczami, suche i matowe. We własnym mniemaniu jestem doskonałym reżyserem, laureatem nagród filmowych. Tworzę jedynie niepowstałe arcydzieła. I chyba dobrze mi w tym całym, przecudacznym niespełnieniu. W przeciwnym razie zrobiłbym z tym coś, szukał wyjścia z patowej sytuacji. Albo poddał partię.
Dziś rano chciałem być stary, siedzieć z fajką przed kominkiem w fotelu uszaku. Układać legendy z młodości, ubarwiać wspomnienia. Wnukowie słuchaliby z otwartymi ustami opowieści ostatniego człowieka, który pamięta PRL. Dawaliby wiarę, że w wieku trzech lat przyjęto mnie do ledwie już zipiącej Partii; dostałem czerwoną legitymację, na okładce której były wytłoczone dumne litery PZPR.
Zmyślę groteskową orkiestrę duchów, grającą na flakordeonach i suckordeonach na moim ślubie. Dzieciaki jak pelikany łykną opowiastkę o nieumarłych wyśpiewujących zombie-ballady, albo covery utworów zespołu pana Molko.
Będę stać za ladą romanowskiego sklepu-atrapy i sprzedawać bujdy. Każda nieprawda - na wagę, trzydzieści pięć groszy za kilogram. Można płacić kartą. Promocji i rabatów - nie przewiduję.
Czuję, że zamiast rzęs mam zapałki. Gdy zamknę oczy - świat spłonie, pozostaniemy tylko ty i ja, para dzieciaków na zgliszczach Raju. Turyści błąkający się po pustyni Eden.
Szukamy biblioteki, w której moglibyśmy wypożyczyć takie wiekopomne dzieła jak My, starcy z dworca ZOO, czy Ubrany lunch. Nie ma, jesteśmy skazani na czytanie kamiennej prasy, ciężkich, ledwie dajacych się podnieść gazet, magazynów ze smoły. Wszędzie to samo: celebryci ujeżdżający się nawzajem, politycy pożerani przez dzikie tłumy, zwierzęta przejmujące kontrolę nad Sejmem, i tym podobne kocopolstwa wysmażone na poczekaniu przez i dla ćwierćmózgów.
W szklankach chrzczonej whisky rozpuszczamy wiersze. Pijemy do dna. To nasza przysięga małżeńska, poezja zapisana na podniebieniach. To napis "KONIEC", po którym gaśnie ostatnia lampka choinkowa. Ostatni - bełkotliwy i do rymu, wiersz o niczym, jest rakiem pod skórą. Nie da się go wyciąć, można jedynie pochować wraz z autorem. Wtedy ożyje.
Jutro skończy się święto. Będziemy bawić się w chowanego, zgrywać niewymyślonych jeszcze bogów postapokaliptycznej religii dzikusów. Nigdy się nie znajdziemy. Florian i Ewa-Pramatka, dwoje ślepców nie widzących się nawzajem, mieszkańców taśmy filmowej.
To jedyne, czego się boję.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Florian Konrad · dnia 04.07.2018 09:24 · Czytań: 291 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Komentarze
Darcon dnia 04.07.2018 09:56
Po części rozumiem Twoją frustrację, Florianie. Powiem Ci też, że Memuarion ma bardzo duży potencjał. Ale proza, to nie wiersze. Często analiza wiersza, nawet krótkiego, zajmuje dużo czasu. A co dopiero proza, która ma tysiące znaków i stoi tylko formą. Bo nie ma w Memuarionie ani krztyny fabuły, akcji, zawiązanej historii, jest czysta forma. Owszem wiele tu pięknych i metaforycznych zdań, ale to zlepek przeróżnych myśli, czasami powiązanych, a często nie powiązanych ze sobą. Memuarion można streścić jednym zdaniem "Świat to chujnia". Owszem, to bardzo skrótowy wniosek, ale właściwy. W obecnym kształcie jest to bardziej szkic, niż gotowy utwór dla odbiorcy.
Co zaś się tyczy braku komentarzy, cóż, wrzucasz długi i trudny tekst, któremu należałoby poświecić sporo uwagi, aby móc napisać konstruktywny komentarz. A czy sam napisałeś kiedyś pod jakąkolwiek prozą takowy? Więc częściowo może to tłumaczyć ich brak po Twoimi tekstami.
Pozdrawiam.
Florian Konrad dnia 06.07.2018 10:51
oj tam, zaraz frustrację. Nie ma w powyższym tekście fabuły, akcji, jest afabularny jak w zasadzie każdy dziennik. Zatem odpieram ten zarzutuś, prztyczek, jako nietrafiony. Dzięki za koment. SAm rzadko komentuję nie z wywyższania się, ani lenistwa, ale... przedawkowałem to. CAŁE LATA STRAWIAŁEM NA KOMENTOWANIE, KŁÓTNIE SIECIOWE, TYSIĄCE KOMENTÓW.... zbrzydło mi, zrozumcie, ludzie, nawet krótkie skomentowanie. Czytam Wasze teksty. Poważnie.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:54
Najnowszy:pica-pioa