Ze łzą w oku, która widok mi przesłania,
na pojutrze nagle ograbione z planów,
kiedy możliwości feeria się wyłania,
i oślepia ułudnością szczęścia stanu…
patrząc w lustro, muszę przyznać
(chociaż serce trochę smutno się kolebie),
że tak bardzo mi do twarzy
jest bez ciebie.
Z tą sylwetką, smuklejącą od tęsknoty,
z którą jeszcze brak mi siły ruszyć w przyszłość,
bo ta przecież też nie musi być świetlana,
wszak w przeszłości parę razy już nie wyszło…
patrząc w lustro, muszę przyznać
(chociaż serce trochę smutno się kolebie),
że tak bardzo mi do twarzy
jest bez ciebie.
Bez twojej krytyki z każdym dniem pięknieję,
sama sobie cicho szepczę czułe słowa.
Znów na progu – jeszcze nie wiem, co się dzieje,
ale już zaczynam zaczynać - od nowa…
Patrząc w lustro, muszę przyznać,
(chociaż życie trochę kwaśno się uśmiecha),
że to czasem wielkie szczęście
jest mieć pecha.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt