Wszyscy jesteśmy Chrystusami - Zewediach
Poezja » Wiersze » Wszyscy jesteśmy Chrystusami
A A A

Warszawa, 1932 r.

 

Gimnazjum. Nowa szkoła i etap w mym życiu.

Uczyłem się, a siostra oddała się szyciu.

Matka była krawcową, a ojciec kościelnym –

Musiałem przez to kłaniać się przed wielebnym.

Moja rodzina była biedna i wierząca.

Rodziców nie stać było na trzeciego brzdąca.

I tak było ciężko: z Zachodu przyszedł kryzys,

Liczba wiernych spadała, w krawcowni był wyzysk.

Jedyną pociechą były moje talenty –

W kwestii arytmetyki byłem nieugięty.

 

Po pierwszym wrześniowym chłodzie zachorowałem.

Prawie dwa bite tygodnie w łóżku leżałem.

Po powrocie zaskoczono mnie wnet klasówką.

Pierwszy raz, gdy musiałem pogodzić się z dwójką.

Stary profesor nie zważył na chorobę.

Nie znałem materiału. Wzbudziło to trwogę.

Mój ojciec stwierdził, że się bardzo opuściłem:

„Muszę zareagować. Nigdy cię nie biłem,

Ale jeszcze raz przyniesiesz ze szkoły dwóję,

A tuzin ciężkich pasów spocznie na twej skórze.”

Przejąłem się tą groźbą i do pracy wziąłem,

A tydzień później na poprawę się udałem.

Rozwiązałem bez problemu wszystkie zadania

I dzięki temu nie musiałem bać się lania.

 

W poniedziałek profesor odczytał wyniki.

Nie wiem jakie przy sprawdzaniu stosował triki.

Ku mojemu zdziwieniu dwóję otrzymałem!

Początkowo myślałem, że się przesłyszałem,

Ale belfer pozwolił do kajetu zajrzeć,

Co tylko potwierdziło, że zaczął się starzeć.

Jestem Kowalski, a klasowy leń – Kwiatkowski.

Same pały ma ten uczeń specjalnej troski.

Tym razem ja nie zdałem, a on dostał piątkę!

Pobiegłem zgłosić belfrowi ową pomyłkę.

Stary profesor nazwał mnie bezczelnym łgarzem.

Rzekł też, iż nie będzie gadał z takim gówniarzem.

Ponadto już wysłał do rodziców moich list.

Przysięgam, że usłyszałem w głowie pasa świst,

Gdy rzekł, że nada telegram o zachowaniu,

Co z pewnością posłuży memu sprawowaniu.

Tradycją był list, gdy uczeń dostał dwie dwóje,

Acz piątkę miałem mieć ja, a nie jakieś chuje!

To też mu powiedziałem… Wyrzucił mnie z klasy.

Zasmucony wracałem. Czekają mnie pasy.

Wyminąłem na klatce pana pocztowego.

List i telegram już otrzymali od niego.

Nienawiść poczułem do starego mężczyzny.

To także przez niego mój tyłek będzie siny.

Z wściekłością zepchnąłem listonosza ze schodów!

Przez te wszystkie emocje nabawię się wrzodów!

Gdy wkroczyłem, już czekali w salonie na mnie.

Przed biciem urządzą mi z pewnością kazanie.

Rozpłakałem się już przy ich mowie końcowej.

Ostrzegli mnie, że jak chcę, to może być gorzej.

Na domiar złego wpadł listonosz z wielkim guzem:

„Pilnujcie gówniarza! Nic się nie stało cudem!”

Ojciec nie uległ, wręcz potroił liczbę pasów:

„Wstyd! Nie myślałem, że dożyję takich czasów!

Płacz nic nie zmieni. Acz jutro dostaniesz lanie.

Dziś już wyczerpałeś limit na wydzieranie.”

Rzekł też, że zgrzeszyłem jak ludzie z wieży Babel

I że postanowił zamienić pas na kabel.

 

Poszedłem spać po kolacji. Zasnąłem cudem

Z myślą, że nazajutrz będę mierzył się z bólem.

Nad ranem dziwne trzaski i stęki słyszałem.

Noc minęła bardzo szybko. Niechętnie wstałem.

Natknąłem się na ojca, gdy byłem w łazience.

Ujrzałem na jego plecach pręgę na prędze!

Co się w nocy stało?! Co to miało oznaczać?!

Wziął mnie do pokoju, by o tym porozmawiać.

„Zawiodłeś mnie, acz straszliwy żal też wzbudziłeś,

Kiedy w strachu przed karą tak bardzo płakałeś.

Też w nocy płakałem i wziąłem twój grzech na siebie.

Razem z karą… Wszyscy chcemy przecież być w Niebie.”

Więc stąd te nocne trzaski – ojciec się kablował!

 

Pisząc dziś ten wiersz wiem, że na mózg zachorował.

Fanatyzmy ogarnęły go całkowicie.

Jak można samemu sobie fundować bicie?!

Dobrze, że teraz w normalnej rodzinie żyję,

Co nie znaczy, że czasem kabla nie użyję…

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zewediach · dnia 07.10.2018 08:24 · Czytań: 147 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 13:24
Dziękuję za życzenia »
Kazjuno
29/03/2024 13:06
Dzięki Ci Marku za komentarz. Do tego zdecydowanie… »
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty