TEN ŚMIERTELNY
Nie wzrusza mnie zupełnie
Nie wzrusza mnie zupełnie
liczba pomordowanych na Majdanku
ni w Oświęcimiu oświeconych
oświeceniem Woltera
Bo wiem że nie mniej sam bym zabił
pomordował bez litości
wsadził do bydlęcych wagonów
Hitlera i innych hitlerów
Co uknuli pojęcie rasy
i ewolucji człowieka rozwoju
nadczłowiekiem być chcieli
postępu
rozkładu postępującego nie zatrzymywali
By uznać prawdy odwieczne
z jednego Adama my stali
z jednego też my i mocni
Nie, nie liczba mnie przeraża, nie liczba
lecz to, w czyje imię zginęli
pod jakim sztandarem się gięli stopili
Jaka myśl przewodziła
ich katom
której też uczy się w szkołach
bo ciągle żywa
Albo jak ci którzy płaczą Giordano Bruno
zbrodniarza
do męczennika ran Chrystusowych
porównują świętego
Czy nikt wam nie powiedział?
czy tego nie wiecie?
że gdy zły ginie
sprawiedliwość dzieje się na świecie?
Najlepszy Saul zabił tysiące
a Dawid dziesiątki tysięcy
i jednego sprawiedliwego Uriasza
którego dusza więcej mu ciąży
niźli tamtych tysiące
dusz marnych
Nikt nie żałował wespół ukrzyżowanych morderców
ni z Barabasza nie zrobiłby religii
na ołtarze nie wyniósł złodzieja
co słuszną karę cierpiał za kradzież
Śmierć straszna gdy niewinna
kara okropna poczytana niesprawiedliwie
dziecko zabite poczciwie
dobro złem nagrodzone
Lecz i to mnie nie wzrusza
bieda obozów
nędza
głód
rozpacz
bród
Zło mniej straszne
gdy jawne
śmierć normalniejsza
gdy w brudzie
Nie tak jak ten co w ładnym domu
plastiku ozdobie haftowanej
zdejmuje stryczek krawatu
własnymi rękoma zakłada inny
aby zawisnąć na wieki
Nie sądźcie pochopnie!
nie ona jest winna
i nie ten winien
co wybrał inną
drugą pozostawiając rozpaczy
Nie miłość winna,
lecz ten co mówi z ekranu
świat tworząc podły
tęczowy
jednak nie prawopółkulowy
Rażący prądem człowieka
aby osłabić myśl zbyt prężną
zatruwa myślącego lekami
Zaprawdę chory kto nie ma depresji
upośledzone dziecko co nie psoci
lecz sztywno w ławce
cytuje szaleństwo
Dzieci Hitlera,
dobrze wyedukowane
dbają o higienę skrupulatnie
bo czyści!
I nauka w ciąż żyje
i dziś są: „kto pochodzi od kogo”
i dziś mierzą i ważą
patrzą na co nieważne
antropologowie
lekarze
naukowcy
I kłamią was!
Carl Clauberg nie zginął!
inkarnacje jak Kryszna
w obliczu lobotomii Freemana
czterdziestu tysięcy niewinnych,
bluźnierstw Dawkinsa
Bardziej opętani od opętanych
którzy opętanych wiążą w psychiatryku
i leczą szaleństwem
Chcecie? znajdziecie nazistów
w University of Hawaii
gotowych naprawiać świat
racjonalnie
logicznie
Nie, nieprzerażony jestem wygłodzeniem zagłodzonych
lecz słowami aktorki
która też by tak chciała
jeno bez brudu i nędzy
A mnie właśnie ten brak nędzy i brudu ciśnie!
gdy wśród dobrobytu serdelków
głód człowieka zjada
gdy dziesięciolatka się odchudza
idąc za przykładem szaleństwa
skrzywdzone niewinne maleństwa!
Piekło to nie brudne ściany,
lecz mundur esesmana
wyprasowany
garnitur
fartuch
naukowca
wygładzone pobielałe groby
Jak ci co płakali nad ofiarami inkwizycji
a ścieli króla który zabronił torturować
oni przelali morze większe niż dawni
a sądzili że tylko przeszłość mroczną była
Dlatego nie, nie wzrusza mnie zupełnie
przeszłość
gdyż przyszłość mroczniejszą bywa.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt