Uwięziony w Serze - rozdział XXVI - MP642
Proza » Inne » Uwięziony w Serze - rozdział XXVI
A A A

A z innej strony na to znów patrząc, życie jest wiecznym Usprawiedliwianiem Się przed ludźmi, jest wiecznym Lękiem znowuż – nie, nie o to, co ludzie o nas pomyślą, bo tego nikt wiedzieć nie może tak naprawdę, lecz o to, co nam się wydaje, że ludzie o nas pomyślą! O tym, co my myślimy, że ludzie o nas pomyślą! Ot wczoraj, taki drobiazg, siedzę sobie gdzieś tam w jakiejś poczekalni albo coś, mniejsza o to i bez ludzi – spokojnie sobie czytam. Ludzie przychodzą – i już nie wiem jak siąść, bo może a nuż, a nóż i widelec taki sposób siedzenia jest akurat kobiecy! O tak, bo to jest wielki kompleks mężczyzny każdego, a zwłaszcza takiego, który młotkami nie walił, chyba że Golfa plastikowego, co to rowów nie kopał, co to auta na aut posyła z życia swego, gdy się da tylko, co aut dla aut robi, jak również dla innych maszyn wszelakich, co to fizyką, chemią czy matematyką, a nawet biologią to tak się średniawo dosyć interesuje – a za to mądrala taki humanistyczny, historyk i historiozof od siedmiu boleści, filozof od sześciu, polityk od pięciu, literat od czterech a w ogóle zdziwaczały Artysta i Psychopata we własnym swym mniemaniu, fizycznie leniwy, choć może nie, lecz pisze dziwy, bo tak se chce, ole! No, w każdym razie dla niego to zawsze taki kompleks, że to zbyt kobiecy jest, zwłaszcza, gdy wzór mężczyzny wokoło inny jest. No więc tak – wśród ludzi źle, bo nawet siedzieć wygodnie nie można...

Więc może samemu dobrze? Oho, ho, tak to się zdaje, gdyż gdy jesteś sam, to sam nie jesteś, gdyż ludzie inni cię ukształtowali i jesteś ich fragmentami różnymi, jak to powiedziane a raczej napisane już było wyżej. I jak ludzi nie ma – to wszystko to wyłazi z ciebie! Bo gdy nie ma ludzi, gdy nie ma czyjejś obecności, to jest inna Obecność, to zaczyna przychodzić, a w każdym razie przyjść może – Obrzydliwość, Trwoga, Strach, Lęk i Bóg wie co jeszcze. Więc dobrze wśród ludzi – bo bez ludzi nawet w domu nawiedzać mogą rzeczy różne, zbyt głęboko sfery spychane na wierzch wychodzą i kit jest takoż. Nie wspominając już, gdy bez ludziś wobec naturyś postawionś! Wtedy to już Strach, Strach, Strach, Rany Boskie, jak to se tam śpiewali jacyś pseudo-śmieszni tam kabareciarze, choć i tak lepsi od tych dzisiejszych, pożal się Boże, w każdym razie – to już trwoga największa! W dzikich lasu ostępach, na ścieżynkach zanikających w gęstwinie, których chyba tylko leśniczy używa, a ewentualnie z harcerzami i strzelcami dzieli – to ci Groza Dzika! I to dosłownie – dzika, bo dzik jest dziki, dzik jest zły i nie ma hyhy. Nie wspominając, gdy się znajdzie człowiek w trochę dzikszym lesie, gdzie jeszcze bardziej nie wiadomo co wyskoczy zza krzaka. A i w mieście, gdy ulice puste – też iść nieswojo! Nie mówiąc już, gdy zapada zmrok, już świat ukołysany, a jeden dzień znów odfrunął jak ptak, a już zwłaszcza gdy zmrok ów zapadnie – wtedy taki Lęk dopada, że do dom trzeba wrócić i worek zrzucić – ale gdzie ten piasek? Piasku nie ma, a Strach i w domu trzyma, zwłaszcza gdy dom średnio pusty, a w oknach firan brak, wtedy Lęku ostry hak w twą duszę wbije się i nie ma hehehe, czy może hęhęhę, ale to bez sensu. I w nocy taki Lęk człeka dopada, że aż iść spać musi, bo się z Lęku udusi, nawet gdy będzie u Dusi – chyba, że u jakiejś miłej i towarzyskiej Dusi, dobrej Dusi, co nie dusi, lecz ludzi sprasza na imieniny i ma porządne w oknach zasłony no i gwar, rozmowy, siedzą, piją, lulki palą, tańce to może nie, nie mówiąc o hulance i swawoli – chyba, że chodzi o Hulankę inną, ale na Hulance nie na hulanki, a swa wola jest tylko na Woli – jeśliś w mafiiś odpowiedniejś. No, w każdym razie wtedy sobie można u Dusi na imieninach siedzieć nocą całą, pić piwo albo wódeczkę, gości obserwować a podsłuchowywać, co gadają...Chociaż – podsłuchowywać?! Podsłuchowywać, ty...!, to tak ci to może ktoś niby powiedzieć, gdy mu jakaś nuta nie zagra, nie czekaj, dobra, bo kijowe te nawiązania jakieś nieskładne. Kijowe, bo z Kijowa. A w ogóle przyszły żule, to znaczy nie, ale tak, ale nie wiem już nic, zając se kica, kicu, kicu, kic i jest pic na wodę, bo zając kic na wodę właśnie i się utopił, ale to fotomontaż. Kic na wodę – fotomontaż. Fucktycznie, barydzo smesnoje. Daj se już siana z tym pisaniem może, co?

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
MP642 · dnia 15.11.2018 06:58 · Czytań: 256 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 4
Komentarze
eka dnia 15.11.2018 22:06 Ocena: Świetne!
Wkurzająca, monologowa narracja, nie? : )
Pierwszy akapit... no zaskakuje, bo może być istotnym co ludzie pomyślą/powiedzą?! Zgodnie z filozofią bohatera Uwięzionego w Serze, on, jako ich część mentalno-fizyczna jest wszystkimi, wie o wszystkim. Jest wspólnym wymiarem obciachu. Przynajmniej podświadomie. Tak, tak, wiem... : )

Fajna, dopracowana kompozycja. Ja wśród ludzi. I w kontraście: Ja poza nimi.
Cała prawda z z tym irracjonalnym lękiem w samotności. Potwierdzam.
Całość w smakowitym sosie autoironii i zabawy słowem. Mistrzostwo, kto nie wierzy, niech spróbuje tak się rozebrać bez klasycznych protez literatury w postaci fabuły, bohaterów etc.

Ciszy bez samotności - tego życzyć?
MP642 dnia 16.11.2018 11:16
Dziękuję za ocenę, ale jest ona chyba nieco przesadzona :)
Tak naprawdę, to zastanawiałem się, czy w ogóle publikować powyższy "rozdział", zrobiłem to głównie z "uczciwości intelektualnej", czy też może z konsekwencji - jeżeli już publikujemy "Uwięzionego", to w całości...
Ten pierwszy akapit to jest w ogóle bez sensu, nijak się ma do innych części "Uwięzionego", trochę się go wstydzę i najchętniej bym go wyrzucił, no ale niech już będzie... Samego mnie w sumie zaskakuje, że kiedyś mogłem coś takiego napisać w ten sposób. Nie do końca chyba udało mi się przekazać tam to, co chciałem.
Drugi akapit to standardowe "serowe bredzenie", autoironiczne bardzo, zwłaszcza w kontekście poprzednich "rozdziałów" o strachu. Trochę nawiązań, ale jak wskazuje nawet sama końcówka, nie za bardzo uważałem ten fragment za udany...

A tak w ogóle - czy dobrze rozumiem, że przeczytałaś nieopublikowane jeszcze na Portalu Pisarskim fragmenty "Uwięzionego"? :)
eka dnia 17.11.2018 10:26 Ocena: Świetne!
Dla mnie świetne, Ty możesz polemizować. Lub inni ; )
I często, mam nadzieję, że pamięć nie zawodzi mnie teraz, narrator poddaje w wątpliwość sens pisania, jak i wszystkiego.

Nie, Uwięzionego znam tylko stąd.
MP642 dnia 17.11.2018 12:59
Cieszę się, że dla Ciebie świetne :)
Twój komentarz do pierwszego akapitu mnie zmylił, bo zabrzmiał tak, jakbyś znała niektóre dalsze fragmenty. Ale w sumie może mogłaś dojść do takich wniosków na podstawie dotychczasowych "rozdziałów".
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty