Zima - valeria
Proza » Przygodowe » Zima
A A A

 

 

Pamiętam zimę z puszkiem, gdy zachorowałam, mama wiozła mnie na sankach do lekarza, bo tylko tak można było. I taką, jak złamałam sobie rękę, wchodząc pod górkę do szkoły rano, a później biegałam szczęśliwa z gipsem po krzesłach w domu. Ale też, jak czułam zimy lód w tunelu, który wyrobił dziadek na podwórku, żeby przechodzić. Cały ogród wyglądał jak igloo. Chowałam się w nim. Najbardziej lubiłam wziąć łyżwy i pobiec na pasternik pojeździć na lodzie między kępkami traw. Świeżymi śnieżynkami zakrywałam swoje widoczki, które wcześniej podziwiałam. Mogłam tak całymi dniami przemieszczać się od jednej do drugiej, upadając. Śmiałam się i wracałam z czerwonymi policzkami.

 

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
valeria · dnia 04.12.2018 11:19 · Czytań: 501 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 4
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
mike17 dnia 04.12.2018 14:20 Ocena: Bardzo dobre
Przyjemny, bezpretensjonalny tekst o zimie i jej urokach.
Piękne też jest wspominanie - ilu z nas nie ma fantastycznych wspomnień z dzieciństwa.
Tak jak Ty, ma je gdzie głęboko w sercu i cieszy się nimi przy każdej okazji.

Choć to króciutkie, oceniam wysoko :)
allaska dnia 04.12.2018 17:34
a może zimę z "opuszkiem"? ;)
Są niezręczności. Na tak krótką miniaturę nie przystoi tak marnie pisać.
Piszesz że bohaterka złamała rękę, a potem biegała z gipsem po krzesłach - wyszło na to że gips znaczy ręka zagipsowana biegała po krzesłach, hehehe, no śmiesznie wyszło. Może wystarczy napisać: biegałam szczęśliwa po krzeslach, wiadomo że gdzieś tam ręka była w gipsie.

Cytat:
Świe­ży­mi śnie­żyn­ka­mi za­kry­wa­łam swoje wi­docz­ki
- ? to jakie te widoczki były?:) wielkości śnieżynki? dajże spokój. Marnie wyszło :( jak dla mnie.
Darcon dnia 06.12.2018 11:33
Stosujesz specyficzną konstrukcję zdań.
Cytat:
I taką, jak zła­ma­łam sobie rękę, wcho­dząc pod górkę do szko­ły rano, a póź­niej bie­ga­łam szczę­śli­wa z gip­sem po krze­słach w domu.

Mam na myśli takie dodatki na końcu. Teoretycznie niepotrzebne, wiadomo, że do szkoły chodzi się rano, nawet jeśli część uczniów ma zajęcia po południu. Tak w zwyczaju utarliśmy sobie w głowie. Podobnie z bieganiem "w domu', też bez znaczenia, gdzie biegała. I mimo, że zdania wydają mi się błędnie zapisane, mają swój urok w tej specyficznej, krótkiej miniaturze.
Madawydar dnia 15.05.2019 10:08
Cytat:
gdy za­cho­ro­wa­łam, mama wio­zła mnie na san­kach do le­ka­rza, bo tylko tak można było.

Proponowałbym tu :
"...gdy zachorowałam, jedyną możliwością dotarcia do lekarza były sanki ciągnięte przez mamę."

Poza tym fajne wspomnienie.

Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 13:24
Dziękuję za życzenia »
Kazjuno
29/03/2024 13:06
Dzięki Ci Marku za komentarz. Do tego zdecydowanie… »
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:67
Najnowszy:wrodinam