Aintone, tragedią jest raczej przelewanie swoich frustracji(być może związanych z brakiem odzewu w swoich utworach lub z niemożnością poradzenia sobie z ich krytyką) na osoby trzecie. Przykro mi, że Twoja twórczość nie idzie w kierunku, w którym byś sobie życzył. Niemniej jednak dziękuję za odwiedziny, szkoda tylko, że nie podałeś konkretnych przykładów na słabość powyższego wiersza, bardzo cenię sobie konstruktywną krytykę i ludzi, którzy chcą pomóc mi pisać coraz lepiej. Od początku mojej obecności na portalu, bardzo wiele się nauczyłam. Za co serdecznie dziękuję znajomym z PP, z którymi miałam możliwość spotkać się pod ich lub moimi tekstami. Niestety, ze względu iż nie wskazujesz mi na konkretne elementy wymagające poprawy, ani nie uzasadniasz swojej opinii, traktuję ją jak zwykły hejt. A wszyscy wiemy, z czego bierze się potrzeba hejtowania. Od dłuższego czasu mam również w zamyśle co nieco o tym napisać. Ze względu na wykształcenie jakie posiadam, od dawna fascynuje mnie psychika osób niezadowolonych ze swojej sytuacji osobistej, zawodowej, finansowej, które zrobią wszystko, aby i innym żyło się gorzej. Bardzo tym ludziom współczuję. Ich życie musi być bowiem strasznie smutne.
Antoni, dziękuję za odwiedziny i również Twoją bardzo ciekawą interpretację. Dlatego uważam, że wiersze są jak najbardziej również i dla Ciebie. Ja na portalu mierzę się ostatnio z gatunkami, które wcześniej nawet mi się nie śniły. A zauważam, że czasem jakaś historia z dreszczykiem mi się spodoba, czy erotyk
Grunt to być otwartym, tak myślę.
Przyznam jednak szczerze, że pisząc ten wiersz, nie miałam pojęcia ile różnych znaczeń będzie można tu odnaleźć. Poezja jest jednak niesamowita!
Pozdrawiam serdecznie,
Czarna