Kasiu, to jest po prostu piękne
Taką poezję najbardziej lubię i sam czasem pisuję.
Wersy pełne czułości, ale także smutku, bo w życie wkradło się niespełnienie.
Coś ich od siebie oddaliło...

Bo czasem jest tak, że im bardziej czegoś pragniemy, tym bardziej to się oddala od nas, a kiedy na nic nie czekamy i niczego od Losu nie oczekujemy, wtedy spada na nas miłość, często od pierwszego wejrzenia.
Wiem coś o tym

Pięknie piszesz, Kasiu, prosto od serca i to się czuje - to nie wymyślne karkołomne metafory-potworki, a zwyczajna, prosta w swym pięknie liryka miłosna.

Tak piszą zakochani

Każdy Twój wiersz gdzieś mam w pamięci i cieszę się, że nadal idziesz swoją drogą.
Nie zmieniaj się

Nie wiem czemu, ale tekst kojarzy mi się ze słowami wypowiedzianymi przez znajomego aspergerowca.

Bo większość z nich jest przywiązana do jakiejś rzeczy materialnej i bez niej nie potrafi żyć, myśleć, czuć.
Jak nieuchwytny dotyk, który znaczy więcej, niż dla przeciętnego człowieka.
I tak często ludzie ci nie znajdują ani słów, ani nawet myśli, aby okiełznać aktualną chwilę.
I o ile autyści raczej nie potrzebują bliskości, to aspergerowcy bardzo.

Takie jest moje skojarzenie. Może nietrafne? Ale słuchając tekstów znajomego aspergerowca, tak to czuję.

Pozdrawiam.
ps. Dzięki za tego chłopinę,o, przepraszam, za Chopina Poważnie, super!

Witaj, Kushi,

piękna liryka przy równie pięknej muzyce - to musi się podobać, mnie się podoba.

(...)

Myślę, że to są słowa tego samego podmiotu lirycznego, więc poprawiłabym na: oddałam/chciałabym
albo na: oddała/chciałaby
ale to tylko moje czytanie i oczywiście nie musisz nic zmieniać.

I jeszcze, jeśli pozwolisz taka ciekawostka dotycząca linku od Autora: Mariage d'amour to utwór z francuskiej solowej muzyki fortepianowej, skomponowany przez Paula de Senneville`a w 1979 roku, a po raz pierwszy wykonany przez pianistę Richarda Claydermana z jego albumu "Lettre À Ma Mère" w 1979 roku. Później, George Davidson wykonał ten utwór z albumu "My Heart Will Go On" z nieco inną wersją. Ta wersja jest czasami błędnie przypisywana Fryderykowi Chopinowi jako "Spring Waltz" z powodu przesłania na YouTube niewłaściwego tytułu, który osiągnął ponad 34 miliony wyświetleń, zanim ostatecznie został usunięty. Od września 2018 r. Kilka nowych kopii z tym błędnym tytułem jest dostępnych w YouTube, a jeden z nich osiągnął ponad 64 miliony wyświetleń.
https://en.wikipedia.org/wiki/Mariage_d%27amour
https://www.youtube.com/watch?v=FoCG-WNsZio
https://www.youtube.com/watch?v=EFJ7kDva7JE
Jedno jest pewne – utwór jest piękny, bez względu na to kto skomponował. I Twój wiersz także, zwłaszcza czytany przy tej muzyce w tle.

Pozdrawiam serdecznie.