taka historia też mogła się wydarzyć
bo wyobraźcie sobie ją
ukryta w koronkach bluzek
i plisowanych spódniczek
z grzywką na czole i zasłonami powiek na oczach
jakoś tak ciągle nie patrząca
smutna żeby nie rzec samotna
i teraz on
istna dupa nie facet
okulary przynoszące pecha i pech do kobiet
goszczący od zarania
nawet nie mówię o włosach bo prawie ich nie ma
chociaż według wieku powinien mieć lwią grzywę
 
i myślicie że tych dwoje się pokocha?
no żarty. ona startuje wysoko. boeingi jej myśli
krążą wokół słońca. za daleko jej do ziemi
i tam już nawet nie spogląda.
a on. szalony nikt. bohater własnych opowieści
w których ten on zabija tamtych ich a ta
ruda z pieprzykami rozsianymi po słonecznej
stronie ud zakochuje się właśnie w nim.
oboje we śnie a sen się nie chce śnić.
ona z tymi samolotami zostanie do końca
a on będzie walczył o rudą nie wiedząc po co
 
a mogliby.
lecz świat byłby nudny gdyby im się udało
i zrobi wszystko żeby ciągle było o czym opowiadać