Proza » Inne » Sen
A A A

Sen powiadasz, znaczy położyć się po kąpieli na osiem godzin, rano wstać, najpierw tam, gdzie królowie, potem się ogolić, odświeżyć pod prysznicem, wysuszyć w bawełniany ręcznik, po czym jak matuzalem zasiąść do stołu, bo Polak niewyspany jest do niczego, głodny bywa zły, a za tym domownicy nie przepadają, trudno im się dziwić, bo i Polak nie jest z siebie zadowolony, tylko się do tego nie przyznaje, lepiej się wyspać i przekąsić, można nawet coś konkretniejszego, jajecznicę na boczku z trzech jaj, powiedzmy, popić półkwaterkiem kawy z mlekiem, nie piwem, broń boże, zwłaszcza gdy się nim raczyłeś wieczorem, może nawet dokumentując przyjaźń czymś konkretniejszym, właściwie to na kolację wystarcza lekki posiłek bezalkoholowy, wtedy sen jest lżejszy i pożyteczniejszy, a bywa, że barwny i przyjemny, nie męczysz się jak po pieczonym bażancie, nielegalnie ustrzelonym, choćbyś sobie wmawiał, że go zupełnie przypadkowo od nieznajomego na bazarze za bezcen kupiłeś, podobnie jak butelkę śliwowicy, po której rośnie krzepa, ale sny bywają koszmarne, śnią się intrygi nie do rozwiązania, przypadki zagrożenia dla całości powłoki cielesnej i kompletu kończyn, zbrodnie nawet, ścigane z urzędu, kryminał z niewyżytymi współwięźniami i klawiszami sadystami, z zakazem spacerów, widzeń i jasnowidzeń, choć sny nie tylko od rodzaju pożywienia, ale też od sposobu prowadzenia się zależą, od sukcesów i niepowodzeń, od tych drugich nawet bardziej, taka przykładowo bessa na giełdzie, czy przejęcie konwoju tirów przez konkurencyjny kartel kryminogenny może twoje sny zasadniczo skomplikować, skrócić, sny w snach uczynić makabrycznymi przerwami na reklamę, spowodować odmówienie przez partnerkę wspólnoty łoża, a w snach z sędzią Wesołowską to nawet wyrok niewinny przyśnić się może i przypadki molestowania twojej kobiety przez mafioso, jego szoferów i ochroniarzy, zresztą niepowodzenia niematerialne także mogą mieć niekorzystny wpływ na jakość snu, wystarczy że Wena na dłużej przysiądzie się do znajomych i nieznajomych z portalu literackiego "twój sukces", nie zamieścisz swego utworu przez tydzień czy dwa, a już jesteś sennym nieudacznikiem, gubisz walizki i segregatory, notatki z warsztatów, a nawet części swej garderoby, nie możesz znaleźć buta do pary, w skarpetach szukasz kluczy, pięter, ba, swojego akademika, drogi się mylą, wydłużają, rosną pod górkę, rozkład jazdy pociągów zupełnie ci nie pasuje, zapada mrok, ulice pustoszeją, szlaki turystyczne wieją pustką i strachem, że jedynym wybawieniem z opresji bywa wybudzenie, choćbyś dopiero przed kwadransem usnął, masz wtedy szansę zasnąć ponownie, w czym zmęczenie lub zrzucenie kołdry niekiedy pomaga, choć różnie bywa, za krótka kołdra może być przyczyną snu nad przeręblą, z bosymi nogami na mokrym lodzie, mormyszką wyrywającą ci rękę w stronę topieli, skąd już tylko kilka kroków do snów w dojrzewalni, tej zadaszonej nisko werandzie, gdzie leżysz na pryczy niczym ser w chłodni, albo surowa cegła, tężejąca w chłodzie, tak i ty, z narzuconą na gołe ciało pałatką pościelową, leżysz pogodzony, dosychasz, kruszejesz, a o zmiłowanie już nikogo prosić nie zamierzasz...

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
stary krab · dnia 03.01.2009 09:54 · Czytań: 1273 · Średnia ocena: 4,38 · Komentarzy: 11
Komentarze
Miladora dnia 03.01.2009 10:20 Ocena: Świetne!
Ładnie pojechałeś, Krabuniu, tym jednym zdaniem aż do końca... :D
Podobało mi się, a w dodatku mam sentyment do takich utworów, więc daję świetny i odchodzę z uśmiechem zadowolenia... :D
ginger dnia 03.01.2009 11:14 Ocena: Bardzo dobre
O mamusiu... Długie to zdanie :D Troszkę męczące, ale Twój sen momentami taki właśnie jest. Pomysł jest niezły, momentami się uśmiechnęłam też ;) Do wykonania nie mam się jak przyczepić... Bdb :)
Natasha dnia 03.01.2009 14:46 Ocena: Bardzo dobre
Niezły pomysł i wykonanie :D
milla dnia 03.01.2009 16:41 Ocena: Bardzo dobre
no! mógłbyś wygrać w konkursie na najdłuższe zdanie. Sen wariata normalnie, tyle tego wszystkiego. Musisz naprawde dobrze pisać, skoro udało Ci się zachować sens i spójność. tyle dobrze, ze to nie dłuższe, bo poczułam się jak diabli zmęczona:)
Ceres dnia 04.01.2009 11:48 Ocena: Bardzo dobre
Bardzo dobry!
Mam tylko jedno zastrzeżenie: sędzina, jest żoną sędziego, a tutaj chodzi chyba o kobietę sędzię ;)
DamianMorfeusz dnia 04.01.2009 21:32
Po przeczytaniu zgłodniałem. Nie dość, że spala się mnóstwo kalorii z powodu zmęczenia ;), to dodatkowo te opisy jedzenia na początku działają na mnie korzystnie niezwykle :yes:
Nie lubię takich długich zdań, no ale zachowałeś nad nim względną kontrolę.
stary krab dnia 05.01.2009 13:21
Dziękuję Ceresie, poprawiłem.B)

Miło, że tyle was i tylu was przeczytało. :)Eksperyment jednorazowy.:|
Takeda dnia 06.01.2009 19:05 Ocena: Bardzo dobre
Moim zdaniem całkiem ciekawy okaz psychodeli. Zaimponowało mi to, choć momentami odczuwałem natłok przekazu... Wydaje mi się, że to było zmierzone, prawda?
Jedyny mankament to: "broń boże" - Boże z dużej litery...
Przepraszam, zboczeni zawodowe:(
valdens dnia 07.01.2009 00:50 Ocena: Świetne!
Bardzo fajne. Zdanie kosmicznie długie, ale według mnie nie za długie. Bo jeśli da się je dość łatwo przeczytać, to w czym problem?
Często widuję zdania z trzema, czy nawet dwoma tylko przecinkami, które trudniej mi strawić.
Arkady dnia 07.01.2009 01:04 Ocena: Świetne!
Bardzo mądre życiowo, ale karkołomne zdanie. Nie próbowałem nigdy napisać niczego bez użycia kropek... A jednak można...:smilewinkgrin:
bassooner dnia 17.01.2009 19:38
Eee... duży natłok danych... chyba narobiłeś mi ochotę na rybaczkę pod lodową...
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
Szwarczyk
06/07/2025 18:43
Dziękuję za miłe słowo i ocenę. Cieszę się, że wiersz… »
valeria
06/07/2025 09:32
Świetne, tyle się wmówi w miłość:) »
valeria
06/07/2025 09:30
Życie się samemu układa, nie mamy na to wpływu:) »
ShoutBox
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
  • pociengiel
  • 26/05/2025 14:18
  • co to z tym Conanem?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty