"Schron" - determinizm - SzalonaJulka
Proza » Obyczajowe » "Schron" - determinizm
A A A
Mój przewodnik stada jest najlepszy. Zawsze w porę zdobywa pożywienie. Nigdy nie byłam głodna, jak ci, których czasem spotykam, kiedy idziemy przez park. Lubię te nasze wyprawy. Dostojnie kroczę koło pana i wyglądamy tak wspaniale, że wszyscy schodzą nam z drogi. Jesteśmy władcami tego parku, nigdy nie okazujemy słabości. Naszą cudowną tajemnicą pozostaje, że kiedy nikt nie widzi, mój przewodnik i ja bawimy się jak małe szczenięta - biegamy, tarzamy się w trawie i siłujemy "na niby". Lubię te chwile, kiedy wracamy zziajani do domu, dumnie ukrywając przed światem nasze słabostki.
Najcudowniej jest jednak, kiedy on całkiem bezwiednie opiera rękę na mojej głowie, tak jakby szukał u mnie wsparcia. Wtedy mam pewność, że jestem mu potrzebna, że razem tworzymy stado.
Na razie jednak musimy być rozdzieleni.

Szliśmy jak zwykle środkiem naszej ulubionej alejki, kiedy nagle podeszli do nas ci mężczyźni w jednakowych butach, pachnący potem i ulicą. Warknęłam, ale przewodnik uspakajająco poklepał mnie po grzbiecie. Umilkłam - zawsze posłuszna.
Jednakowe buty zaprowadziły nas w pierwsze z tych miejsc. Pomieszczenie pachniało ludzkim strachem, złością i smutkiem. Ręka mojego pana spoczęła na mojej głowie, ale to nie było miłe. Szukał ratunku, ale ja nie umiałam mu pomóc. Patrzyłam tylko w jego oczy i czekałam, aż coś zdecyduje.
Pachnący ulicą mundur podszedł do nas i podał przewodnikowi jakąś kartkę. Zostaliśmy sami. Uśmiechnęłam się i nieśmiało zamachałam ogonem, ale pan nie reagował. Najpierw długo siedział z twarzą w dłoniach, potem przysunął się do stołu i coś pisał. Trąciłam go nosem. Westchnął.
- Zrzekam się suki amstafki na rzecz Schroniska dla Zwierząt z powodu, że nie będę mógł się nią zajmować, bo jestem aresztowany pod zarzutem do wyjaśnienia. Ma na imię Tekila - przeczytał. - Dobrze napisałem laska?
Westchnął jeszcze raz.
- Przepraszam... - Potem założył mi kaganiec i oddał smycz człowiekowi pachnącemu ulicą, który znowu się pojawił.
Już nic nie dało się zrobić. Rozdzielono nas.

Wkrótce trafiłam w drugie z tych miejsc. Ono pachnie prawie tak samo jak tamto, w którym został przewodnik. To zapach psiego strachu, złości i smutku. Dla mnie to też woń rezygnacji, bo jeżeli oboje trafiliśmy podobnie, to widocznie tak już musiało być.






Karta psa/kota; Opis:
Tekila - suka, rasy amstaff, biała z brązowymi znaczeniami, uszy i ogon długie, nie cięte. Około 2 lat. Zrzeczona przez właściciela (książeczka zdrowia w załączniku).





Pozostałe części:
Link
Link
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
SzalonaJulka · dnia 03.01.2009 11:20 · Czytań: 1039 · Średnia ocena: 3,56 · Komentarzy: 14
Komentarze
ginger dnia 03.01.2009 11:24 Ocena: Bardzo dobre
Przy tych Twoich psach to ja się zaraz wzruszam, katar mi się wzmaga, ech... Nie mogę Cię czytać chyba ;)
Jak zwykle bardzo dobrze :)
Jack the Nipper dnia 03.01.2009 13:25 Ocena: Dobre
Cytat:
Jesteśmy władcami tego parku


Myślę, że "tego" można skreślić

Cytat:
do domu dumnie


Przecinek po "domu"

Cytat:
pewność, że jestem mu potrzebna, że razem tworzymy stado.


Uniknąłbym powtorzenia "że", np: pewność: jestem mu potrzebna, razem tworzymy stado.

Cytat:
czekałam aż coś zdecyduje.


przecinek po "czekałam"

Cytat:
Zrzeczona przez właściciela


Tak się wpisuje na kartach w schronisku? Sam nie wiem czy to jest poprawnie, bo tak średnio to brzmi.

Dobre.
TomaszObluda dnia 03.01.2009 13:47 Ocena: Bardzo dobre
Bardzo mi się podobało. Świetny pomysł. Niby nie jakoś bardzo oryginalny, a jednak... No cóż przyjemność mi sprawiło czytanie. Szkoda,że krótkie, ale
Cytat:
widocznie tak już musiało być.

Pozdrawiam
Natasha dnia 03.01.2009 14:43 Ocena: Dobre
Niewiele słów, ale wiele myśli za nimi skrytych. Dobry pomysł i rozwiązanie.
SzalonaJulka dnia 03.01.2009 15:01
Dziękuję kochani :) oczywiście traktujcie to jako kolejny głos tworzący cały obraz
Jack, dzięki za połów króliczków, przecinki poprawiłam, resztę zachowuję, bo dla mnie gra. "Zrzeczony" jest poprawną częścią slangu tego schroniska, tak się wpisuje w karcie, a przyjęłam, że wypisy z kart będą autentyczne (w tym wypadku dokument zrzeczenia też jest autentyczny)
bassooner dnia 03.01.2009 15:48 Ocena: Bardzo dobre
bdb... nie wiem co napisać... na siłę nie warto... smutne ;-(((
Miladora dnia 03.01.2009 22:02 Ocena: Bardzo dobre
Szalonka, chyba kocham te Twoje psy...
Zwróć uwagę na częstość powtórzenia "pachnący" pod koniec opowiadania. Jakoś specjalnie to nie razi i nawet pomyślałam, że w psim języku to przecież najważniejszy przekaz - świadomy u Ciebie?
bardzo dobre opowiadanie, sugestywne... :yes:
SzalonaJulka dnia 03.01.2009 22:42
Tak "moje" psy definiują nieznane osoby i miejsca - to celowe, ale może poszukam zamienników samego słowa :)
SzalonaJulka dnia 04.01.2009 14:47
Rzepusiu, zachowałam brzmienie tego 'dokumentu' w pamięci - robił wrażenie, nie zmieniłam go też w opowiadaniu - niezgrabność sformułowań charakteryzuje pana Tekili
mahuss dnia 04.01.2009 20:57 Ocena: Bardzo dobre
Drugi raz czytam dziś tekst opowiadany przez narratora-zwierzaka. To jakiś wirus nam pp zainfekował!? W krótkiej miniaturze (hehe, jakby bywały długie miniatury:)) mamy zagadkę, wzruszenie, miłość... nawet można powiedzieć jakiś tam wątek kryminalny. Ślicznie napisane. Super!
Usunięty dnia 06.01.2009 11:37 Ocena: Przeciętne
1. „Kiedy” – za dużo tego słowa w tak krótkim tekście. Zwłaszcza na początku. Razi
2. Jeżeli przyjąć, że można pachnieć np. moczem, to można i „potem i ulicą”. Dla mnie to niefortunne zestawienie słów.
3. Zapach, pachnie – widać, że autorowi, zabrakło pomysłów na synonimy tego słowa.
4.Cześć dialogowa, mało płynna. Pierwsze zdanie brzmi mało naturalnie. Jest zbyt długie.
5.„aresztowany pod zarzutem do wyjaśnienia”. Masło maślane. Aresztowany pod jakimś zarzutem albo zatrzymany do chwili wyjaśnienia. „wyjaśnienie” nie jest żadnym zarzutem.

Zabrakło mi puenty. Bo czymże jest stwierdzenie: „widocznie tak już musiało być.”?
Błędów by się jeszcze kilka znalazło. Niech zrobią to inni, którzy lubią je wytykać.

Tekst dla mnie jest przeciętny. Pomysł był i nic więcej.
Widocznie tak już musiało być.
Usunięty dnia 06.01.2009 11:38 Ocena: Przeciętne
Wybacz, skopiowałem z worda. Stąd cyferki:)
SzalonaJulka dnia 06.01.2009 13:03
1. racja - postaram się poprawić
2. kwestia gustu - mnie pasuje do przyjętej konwencji
3. być może - przemyślę
4 i 5. tu nie ma części dialogowej - chodzi Ci prawdopodobnie o odczytywany dokument, którego nieporadne sformułowania pozostawiłam tak, jak były w oryginale, gdyż charakteryzują swojego autora (pana Tekili)

Tu nie ma puenty, ostatnie zdanie wynika z przyjętego przeze mnie toku myślenia psa i nawiązuje do tytułu :)
Dzięki za komentarz
Esy Floresy dnia 14.03.2010 17:57 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
-(spacja)Dobrze napisałem laska?


A taki drobiazg mi się rzucił w oczy. Poza tym to bardzo dobry tekst. Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
pociengiel
09/07/2025 00:31
i wszystko jasne »
Szwarczyk
09/07/2025 00:00
Czasami to właśnie cień ukazuje nam więcej niż światło. »
pociengiel
08/07/2025 21:09
tak, cień to niebagatelna gwarancja »
Szwarczyk
08/07/2025 20:36
Ja spisałem tylko jego historię, która sama do mnie… »
pociengiel
08/07/2025 15:15
Zastanawiam się, w jaki sposób podmiot liryczny dał stamtąd… »
Wiktor Mazurkiewicz
08/07/2025 15:10
ajw Miło mi; już zapomniałem o tym wierszu, ale tytuł mnie… »
ajw
08/07/2025 10:33
A ja już myślę co będzie w październikowie i to potem mnie… »
ajw
08/07/2025 10:30
Bardzo wzruszający kawałek poezji.. Pozdrawiam serdecznie,… »
ajw
07/07/2025 20:19
Lilah - ja się musiałam latami tego uczyć :) Milu -… »
Wiktor Mazurkiewicz
07/07/2025 16:32
Podoba się bez dwóch zdań, od początku do końca; taki… »
Miladora
07/07/2025 03:25
A ja się nieziemsko ubawiłam. :))) Miłego dnia, Alex. »
Ala Mak
06/07/2025 23:53
Przykro czytać. »
Szwarczyk
06/07/2025 18:43
Dziękuję za miłe słowo i ocenę. Cieszę się, że wiersz… »
valeria
06/07/2025 09:32
Świetne, tyle się wmówi w miłość:) »
valeria
06/07/2025 09:30
Życie się samemu układa, nie mamy na to wpływu:) »
ShoutBox
  • Miladora
  • 04/06/2025 15:22
  • Bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się wyróżnienia. :)
  • pociengiel
  • 28/05/2025 10:41
  • moskalik ciapatek a jak dowcipny buk Akbar! powie za rok dwa góra osiem posrają się muchy na jego głowie wcześniej da głos nieczyste prosię
  • pociengiel
  • 26/05/2025 14:18
  • co to z tym Conanem?
Ostatnio widziani
Gości online:25
Najnowszy:Synke