Ach moja ukochana Poetko... czasem wydaje mi się, że czytasz mi w myślach pisząc te wersy...
Nie wiem dlaczego , tak bardzo wiele osób w dzisiejszej poezji poszukuje innowacji, czegoś czego jeszcze nie było, co nie odkryte, a krytykuje tak bardzo zwykłość , prostotę, romantyzm... U Ciebie Wodniczko znajduje zawsze to co potrzebuje moja dusza, moje myśli... Ty sama w swoich wierszach nie próbujesz wybić się ponad siłę tylko ukazujesz zwykłe ludzkie marzenia, pragnienia... i to kocham u Ciebie najbardziej
Pozdrawiam Cię najserdeczniej, Kasia
- moje ulubione <3

Ładny wiersz o nieudanym związku. Przepełniony smutkiem i tęsknotą za tym, co było. Za Al, pomyślałabym nad pierwszym wersem, tym bardziej, że później masz jeszcze mówiłeś*

Na pewno coś wymyślisz
I jeszcze sporo czasowników z końcówką am*. Wiem, że nie zawsze da się tego uniknąć, ale czasem warto zastanowić się nad zmianą
Pozdrawiam