To powinno być nad morzem. Najlepiej o zachodzie słońca. W tym momencie, tak często opisywanym przez klasyków i domorosłych twórców, gdy pomarańczowa kula zanurza się w płynnym srebrze… czy jakoś tak.
Stoimy na stromej skarpie, w dole wrząca kipiel. Wiatr wściekle szarpie ubrania i włosy.
Nie, po co tak dramatycznie.
Stoimy, spowici promieniami zachodzącego słońca. Łagodna bryza pieści rozgrzaną skórę. Spoglądam w twoje oczy i widzę w nich tylko czułość. Zatapiam się w tym spojrzeniu i rozpływam, szepcę Tak bardzo cię kocham. A ty przygarniasz mnie bardziej, czuję mocne bicie twego serca.
Albo lepiej bez słów – tylko spojrzenie, uśmiech i przytulenie. Ciała gorące, łagodny wietrzyk na skórze i otulająca nas powoli ciemność.
*
Jak nieporadne są słowa.
Płaskie, zużyte, wyświechtane.
A jednak to one tworzą wizję, która może przesłonić tę bolesną, niechcianą.
Twoje ciało nieruchome, skóra ma woskowy odcień. Oczy ostatecznie już zamknięte. Grabarze, czarne kruki, podchodzą jak do stołu…
Jestem jednym wielkim krzykiem. Ja nie chcę!
*
Może wróćmy nad morze. Do wiatru i zachodzącego słońca.
Sól pod powieką.
Może jeszcze będę umiała marzyć. Może…
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt