Jacek: Artur, co robisz?
Artur: Przygotowuję telegram do Pana Boga lub do kogoś, co ,,coś’’ może w sprawie zatrzymania postępującej degradacji człowieczeństwa.
Jacek: Przepraszam, czy mógłbyś powtórzyć, do kogo ten telegram?
Artur: Tak jak już wcześniej powiedziałem, do Pana Boga.
Jacek: Ok, po prostu myślałem, że jaja sobie ze mnie robisz. Ale wyjaśnij mi proszę, jak chcesz go wysłać? Przecież nie pójdziesz z nim na pocztę?
Artur: To akurat jest proste. Zwyczajnie odczytam go na głos. Jeżeli Bóg jest wszechmocny, a zakładam, że jest, to go bez trudu usłyszy.
Jacek: Niby racja. Może usłyszy, a może nie albo co gorsza, usłyszy, ale jak zwykle nic z tym nie zrobi. Wiesz, co? Lepiej najpierw odczytaj go nam.
Artur: Nie ma sprawy. Słuchajcie: ,,Ten Świat zwariował. Stop. Rządzą nami przestępcy bez zasad, a co gorsza bez idei. Stop. Ludzkość weszła w fazę wszechobecnej nienawiści. Stop. Proces samozagłady gatunku na ostatniej prostej. Stop. Pomoc potrzebna od zaraz. Stop. Prosimy kierować się na 3-cią planetę od Słońca. Stop. Akwizytorom oraz łowcom niewolników, czyli wszelkiego rodzaju korporacjom, mówimy zdecydowane NIE! Stop. ”
Jacek: Dobre. Ale wątpię, że ktoś to, tam wysłucha. A, o bezinteresownym niesieniu pomocy, to Ty zapomnij.
Michał: Oby tylko nikt nas nie usłyszał, bo rzekoma pomoc może okazać się naszym największym koszmarem. Pamiętacie jaki los spotkał Indian, po odkryciu przez Kolumba…Ameryki? To samo może spotkać i nas.
Artur: Cóż, taki scenariusz jest jak najbardziej prawdopodobny, ale tak czy siak, trzeba coś z tym zrobić. Ja mam dość tego wszechobecnego syfu.
Michał: I dla tego chcesz nam ściągnąć na głowę obcych? Artur, czy ty naprawdę chcesz zagłady gatunku ludzkiego? Dlaczego ty, tak nas nienawidzisz?
Artur: Ja nie mam nic przeciw ludziom, ale jestem wściekły, z powodu tego co zrobiliście z ideą człowieczeństwa.
Jacek: Chodzi Ci zapewne o to, że ten genialny twór Boga, zamiast stać się aniołem z filozoficznym zacięciem, okazał się bestią bez jakikolwiek zasad. Dodajmy jeszcze, że stał się bestią nie mającą swojego odpowiednika w przyrodzie.
Artur: Dokładnie tak. Człowiek stał się bestią, i to mnie w tym wszystkim najbardziej przeraża, bo, jeżeli człowiek został stworzony na boskie podobieństwo, to jak okrutny musi być Bóg? Gdyby okazało się prawdą, że jesteśmy podobni, to mamy centralnie przejebane w kratkę.
Michał: Nie martw się. Patrząc na ten cały ziemski syf, szczerzę wątpię, że ktoś tym kieruje. A tzw. Wielki Plan to tylko mrzonki.
Jacek: Kto wie, a może w tym chaosie jest metoda?
Artur: Jedyne, co wiemy i czego jesteśmy pewni to śmierć.
Michał: …i podatki.
Artur: Milion lat temu nie było podatków i za jakiś czas, wraz ze zniknięciem rodzaju ludzkiego znów ich nie będzie.
Jacek: A ja mam nadzieję a nawet jestem pewien, że Bóg nie jest podobny do człowieka.
Artur: A skąd to wiesz? Przecież wszystkie święte księgi, tak twierdzą.
Jacek: Jestem pewien, że to musi chodzić o coś innego.
Michał: I ja skłaniam się do myśli, że nie chodzi tu o fizyczne podobieństwo.
Jacek: Załóżmy, że nie jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga, ale to nie znaczy, że nie jesteśmy identyczni jak nasz stwórca. Zrozumcie to, naszym stwórcą niekoniecznie musi być Bóg. Wielu naukowców i pisarzy wręcz twierdzi, że człowieka mógł stworzyć jakiś szalony genetyk, przedstawiciel innej cywilizacji, których jest we wszechświecie bez liku. Po prostu przyleciał na naszą planetę i stworzył to coś, co nazywa się człowiekiem.
Michał: Ale, po co miałby tworzyć tak niedoskonałą istotę? Pytam się Was, w jakim celu?
Jacek: W tym tkwi największa tajemnica. Po pierwsze człowiek z jednej strony jest ciekawą konstrukcją i na pewno nie dziełem przypadku. Popatrzcie chociażby na układ krwionośny, kostny itp. Stworzenie czegoś takiego od podstaw, wymagało dużej wiedzy medycznej. Z drugiej strony jakże niedoskonały to twór, chociażby z powodu licznych chorób, defektów czy krótkiego ,,okres przydatności” kończącego się zawsze tym samym, czyli śmiercią.
Artur: Tylko śmierć na tym świecie, czyni nas równymi, wobec siebie.
Jacek: Myślę, że nie o to, w tym wszystkim chodzi. Naszemu stwóry wisi równość, sprawiedliwość i inne tego rodzaju bzdety. On stworzył nas w jakimś konkretnym celu.
Michał: Niby po co?
Jacek: A na przykład na organy, ale nie chodzi mi tylko o organy w sensie fizycznym. Gdzieś tam na innej planecie lub może w równoległym świecie, żyją istoty biologicznie identyczne jak my, ale będące na zdecydowanie wyższym poziomie rozwoju. Gdy któraś z tych istot zachoruje i potrzebuje jakiegoś organu, a być może energii, która po śmierci opuszcza nasze ciało. Energii, którą my nazywamy duszą. Wtedy ktoś od nich decyduje, że dana osoba, w naszym świecie musi umrzeć. Dla nich człowiek, to tylko dawca, a dla nas śmiertelników to ktoś bliski i to jest tragedia. Jesteśmy w ich oczach niczym innym, jak tylko trzodą chlewną, hodowaną w konkretnym celu.
Artur: Cóż, tego nie możemy wykluczyć, ale jest to straszna perspektywa. Jeżeli nasz stwórca jest genetykiem podobnym fizycznie od nas, choć stojącym na wyższym poziomie, to kto jest jego stwórcą?
Jacek: Kolejny szalony genetyk, który stoi w hierarchii rozwoju kilka poziomów nad nim.
Artur: Ciekawe, ile jest tych stopni hierarchii i gdzie się ona kończy?
Jacek: Tego nie wiem, ale myślę, że tam na samym szczycie stoi Bóg i to ten prawdziwy, wszechmocny.
Artur: Ale, kto stworzył Boga?
Jacek: Tego to już nikt nie wie i lepiej się nad tym nie zastanawiać, bo najlepszym wypadku zwariujemy jak wielu innych przed nami.
Michał: Zawsze myślałem, że jesteśmy wyjątkowi, że zostałem zesłany na ten świat w jakimś konkretnym, wzniosłym celu. Żal…
Jacek: A tu okazało się, że jesteś tylko dawcą czegoś tam, dla kogoś, który znajduje się gdzieś tam. Wiesz czym zwykłe świnie mają nad nami przewagę?
Michał: W czym?
Jacek: W tym, że one na własne oczy mogą zobaczyć istotę, która zgotowała im los kotleta schabowego…a my nie.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt