na torach umiera samotność - Yaro
Poezja » Wiersze » na torach umiera samotność
A A A

wyobraziłem sobie wielkie nieszczęście
leżę na torach krwawię
podzielone ciało

czuję smak krwi

zapach tkanek

 przypomniałem sobie że

nie wyłączyłem żelazka
podnoszę komórkę
dzwonię do mamy
pyta czy wszystko w porządku

 mówię wszystko gra
tylko nóg nie widzę


powiedziała że przez to że ciemno
mówię że tak że ma rację

 umieram sam
z głosem matki w telefonie

 jeszcze sprawdzam fejsa


będą jutro lajki pod zdjęciem trumny

kwiaty szepty modlitwy
dlaczego szukałem dobra

 znalazłem
sposób by umrzeć
jak zwierzę pod kołami lokomotywy

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Yaro · dnia 07.12.2019 10:01 · Czytań: 274 · Średnia ocena: 4,33 · Komentarzy: 18
Komentarze
Kobra dnia 07.12.2019 11:55
Makabrycznie. Refleksyjnie. Abstrakcyjnie. Z lekka groteskowo - śmierć i żelazko. Tytuł zaciekawiający. Nad całością myślę. Sądziłam, że będzie głębia. A tu tak. Niespodziewanie. :O
marzenna dnia 07.12.2019 12:02 Ocena: Świetne!
"znalazłem
sposób by umrzeć
jak zwierzę pod kołami lokomotywy" cóż przypadki i wypadki chodzą po ludziach
może warto więcej się modlić, albo nie chodzić po torach, to zabronione
no, chyba że ktoś robi to specjalnie i czeka kiedy nadjedzie pociąg i go trzaśnie!

tekst wymowny, wiersz roku, podziwiam :)
pozdrawiam uważaj na siebie
bruliben dnia 07.12.2019 16:58 Ocena: Bardzo dobre
Yaro nie warto. Masz talent do punka, hard-rocka I metalu, czego chcieć więcej. I może się nie udać za pierwszym razem. Był taki bard za PRL-u, który miał utwory wydane w okładce z denimu, ale po co ci taki ekshibicjonizm? Poczekaj jeszcze. Napisz bluesa :)
Yaro dnia 07.12.2019 17:32
Dziękuję Wam za odwiedziny .

W ten sposób zginęła moja kuzynka w wieku 21 lat to był rok 1986.

Ja osobiście nie miałem i nie mam myśli samobójczych a to jest wiersz pisze zawsze z delikatnym dystansem .

Pozdrawiam B)
bruliben dnia 07.12.2019 17:57 Ocena: Bardzo dobre
O kurcze, przykro mi i współczuję.

21 - aż nie do wiary...
mike17 dnia 07.12.2019 18:12 Ocena: Bardzo dobre
Wiersz potworny...
Zawsze zastanawiali mnie ludzie o tendencjach samobójczych - co czują, co czuli tuż przed atakiem na siebie, gdzie są dziś...

Samobójstwo nigdy nie jest świadomym aktem woli - to zaćmienie umysłu, atak na samego siebie, chęć śmierci nie jest rzeczą naturalną.

Ale są stany duszy, kiedy człowiek chce po prostu umrzeć i nic go nie powstrzyma.
Cierpi tak, że nie jest w stanie już tego znieść.

Wtedy następuje atak.

Co jest "po tamtej stronie" tego nie wie nikt, bo nikt jeszcze stamtąd nie wrócił...

Ciężki wiersz, ale o życiu, o tym, co może się zdarzyć.
Usunięty dnia 07.12.2019 20:00
Ciekawe, o czym się myśli , gdy się kona, jaką abstrakcją wydaje się wtedy śmierć? Skąd możemy wiedzieć, skoro nigdy nie umieraliśmy?
I które szaleństwo jest gorsze - to chłodne, spokojne, czy to pełne pasji i emocji?
Czasem się zastanawiam.

Pozdrawiam, dobry wiersz, intryguje, pozostaje w pamięci.
Usunięty dnia 07.12.2019 20:16
Wiem - zaprzeczam sobie ale myślę, cytując poetę, że "Bóg wybaczy jej czyny sercowe i lody poda jej malinowe"...

:(

Współczuję, czsami lepiej nic nie pisać. Choć w tym wierszu jest jakaś metoda.
marzenna dnia 07.12.2019 20:40 Ocena: Świetne!
mike samobójstwo zawsze jest świadomym aktem, dlatego jest samobójstwem, a nie przypadkiem
bo jakieś zaćmienie abo zaćpanie prochami, narkotykami
narkomani to żywe trupy, to inny rodzaj umierania, powolny, zresztą nie wiem, nie ćpam.

Ustiusza śmierć to nie abstrakcja, szaleństwo? pasja? emocje?
nic z tych rzeczy :)

stone :) przy tobie, to człowiek nawet spokojnie nie umrze :)
mike17 dnia 07.12.2019 20:59 Ocena: Bardzo dobre
Samobójstwo jest zawsze stanem nieświadomości, stąd targnięcie się na własne życie.
Nikt przy zdrowych zmysłach by tego nie zrobił.
Dlatego tego typu akty postrzegam w kategoriach patologii.
Zdrowy psychicznie człowiek nigdy nie zabije się.
Musi mieć coś nie tak z deklem, by to zrobić, bo odbierać sobie życie może tylko wariat.
marzenna dnia 07.12.2019 21:20 Ocena: Świetne!
mike mylisz się, nie baw się w psychologa :)
mike17 dnia 07.12.2019 21:30 Ocena: Bardzo dobre
Sądzę, że w nikogo nie muszę się bawić - po prostu wiem, o czym mówię :)
Zbigniew Szczypek dnia 07.12.2019 22:40
Yaro
Nie gniewaj się ale nie trawię takiej "poezji". Ani przedstawienie, ważnego tematu, jakim jest samowyrzeczenie, ani forma - rozciągnięty bezład, nie przemawia. Ot zlepek fragmentów, wycinków z opowieści. To już któryś z kolei, przeczytanych przeze mnie, no i nie wytrzymałem. "Hiszpańskie czerwone pająki", w przeciwieństwie do Michała, zniesmaczyły mnie strasznie.
Ja wiem, każdemu wolno pisać, jak czuje i co myśli - takie prawo, jednak zastanawiam się, czy ci co biją dziś brawo, nie robią Ci krzywdy.
Co do tematu - niemal każdy przeżywał w życiu chwile zwątpienia, niektórzy bardziej; tak Michał, to choroba duszy, byłem chory, stojąc oparty o "poręcze", prowadzące donikąd i wszędzie ale, jak tłumaczyła mi Miladora - miałem dobre hamulce, a dokładnie jeden; ktoś powie: trzeba mieć odwagę, by odebrać sobie życie - NIE! - trzeba mieć odwagę nadal żyć, pomimo i na przekór, znaleźć powód, choć jeden i zostać!
Przepraszam, jeśli uraziłem, przecież ja także ze swoją "twórczością" w drodze, jak pisała mi Poke Kieszonka.
Pozdrawiam - Zbyszek
Usunięty dnia 07.12.2019 23:48
"Ustiusza śmierć to nie abstrakcja, szaleństwo? pasja? emocje?
Nic z tych rzeczy :)"
Marzeno, nie napisałam o tym, że taka jest śmierć. Tylko, jakie myśli mogą się pojawiać w głowie człowieka, który jest właśnie w trakcie zadawania jej sobie. Różne mogą być, jak różni są ludzie. Człowiek wtedy jest całkiem sam, nawet jeśli, tak jak we wierszu - rozmawia z matką czy sprawdza fejsa. Generalizowanie, że jest jeden konkretny sposób odczuwania samobójstwa w czasie jego popełniania, jak i jedne konkretne myśli, jest na wyrost. Ludzie z różnych powodów się zabijają. Nie zawsze tym powodem jest depresja, która również u każdego wygląda inaczej.
bruliben dnia 08.12.2019 09:26 Ocena: Bardzo dobre
"na torach umiera też nadzieja". abstrahując od tragicznego wydźwięku wiersza, człowiek, o którym wspomniałem (poeta, twórca tamtego pokolenia), o ile pamiętam, przy pierwszej próbie samobójstwa utracił całkowicie nadzieję. i może stąd jego determinacja, by skończyć z sobą za drugim razem...
marzenna dnia 08.12.2019 09:43 Ocena: Świetne!
Tak powtórki się zdarzają , nawet często, wracają w myślach. Bez obaw, tak to dziwne.
Ale właśnie brak obaw, powoduje samobójstwo. Bo właściwie, to jak już nie ma nic, pustka całkowita, granica oddzielająca od ludzi, wtedy można tak samolubnie pomyśleć o sobie i się zabić!
Yaro dnia 08.12.2019 09:49
Nasze życie to strzępek białej flagi ludzie nie wytrzymują , przestają walczyć nie widza wyjścia ja zawsze mam nadzieję jak kiedyś powiedziałem walkę mam we krwi .
ważne by żyć , pomagać ludziom, kochać wszystkich bez wyjątku i potrafić przebaczać .

Dziękuję za konstruktywne komentarze .
Hubert Z dnia 08.12.2019 16:37
Witaj Yaro, pierwsze wersy to makabryczny obraz, odstraszający od czytania dalej a jednak...czytam.
Poruszyłeś temat śmierci w sposób, który niekoniecznie może się spodobać. I to dla tego, że większości z nas on dotyczy, jeżeli nie bezpośrednio to poprzez kogoś kogo znamy lub znaliśmy.
Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty