Proza » Miniatura » Rzeka
A A A

Wziął mnie nad rzekę. Sucha skoszona trawa wbijała nam się w skórę nagich stóp, ale przy wodzie było lepiej. Można było usiąść i zacząć narzekać albo chociaż pomilczeć wymownie. To pierwsze wydawało się nam wtedy bardziej na miejscu. Rozmawialiśmy o czasie, który zabrał lato zbyt szybko i nas zabrał w nieznane lądy; rozłożył przed nami wrześniowy wieczór niczym mapę z rozpisanymi szlakami, którymi mieliśmy od dziś razem, w zamian dając gwiazdy nad głową. Więc leżeliśmy na tej suchej trawie z oczami wbitymi w ciemność i wtedy jedna zamigotała. Tak jakby chciała nam coś powiedzieć w znanym tylko sobie języku. Nazwaliśmy ją naszymi imionami, a potem spadła niosąc życzenie i tyle z niej było. Taka oto gwiazda.

Zabrał mnie nad rzekę. A że trawy było już jak na lekarstwo chodziliśmy po kamieniach, przy wodzie było lepiej, bo kamienie były bardziej obłe a woda koiła każdy bolący krok. Byłam niczym nimfa, choć on widział we mnie syrenę. Udawałam, że zaraz wpadnę do wody, po uszy, w niego, pomoczę rąbek sukienki niby to przypadkiem, pochlapię się nim i wsiąknę te krople potu. A on się dawał, podtrzymując ten teatr naiwnie, mimo że przerwać to mogło byle zachłyśnięcie i potrzeba oddechu tuż nad powierzchnią samego siebie. Na tafli wody kładliśmy suche liście i patrzyliśmy, który topił się szybciej. Ten z obciążeniem, niczym z bagażem doświadczeń, na dno szedł pierwszy.

Poszliśmy nad rzekę. Tamtej nocy nago w wodę, w jej chłód i wilgoć i ciał niebieskich rozpoznanie. Bez księżyca w uśmiechu, czy policzków wydętych, po ciemku na dotyk prowadziliśmy siebie nie tylko za ręce. "Na dnie rzeki można zamieszkać"- powiedział, "lub schować się"- dodałam. Gdy nasze wargi zaczęły przybierać kolor dojrzałych śliwek wstydliwie wyszliśmy na brzeg. On pierwszy, ja za nim. Obiecał się nie obracać, gdy woda odsłoniła gęsią skórkę na moim ciele. Na brzegu, na tej trawie kłującej snuliśmy plany o wspólnym domu podwodnym, wśród ryb i ślimaków i tylko lepki muł psuł nam zabawę wchodząc do oczu.

"Pod wodą nie świecą żadne księżyce"- powiedział. "Nie będę mieć do czego wyć, kiedy przyjdzie pora"- dodałam.

Rzeka była dla nas łaskawa, podsłuchiwała szepty i łapała w nurt łzy. Ciszą rozdzielała nas od siebie, niosła na barkach brudne minuty. Wylewała na pola to czego myśmy nie umieli przemilczeć i to o czym nie umieliśmy rozmawiać. Zapominała.

Pewnego gorącego lata wyschła, pozostawiając suche koryto, popękane kafle zbitej ziemi, odsłonięte dno i nasz dom, z którego od czasu do czasu dochodzi echo tamtej muzyki...

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Kasia z bliska · dnia 12.12.2019 14:30 · Czytań: 529 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 6
Komentarze
mike17 dnia 12.12.2019 16:25 Ocena: Świetne!
Piękna, magiczna opowieść, bardzo odrealniona, oniryczna, i pełna uczuć.
Jest jak sen złoty, który śni się na jawie.
Jak przebłysk czegoś, co gdzieś drzemie w podświadomości.
Bo?
Bo całość jawi mi się jak bajka.
Jak bajka o kochaniu w innym wymiarze, wśród innych wód i innego powietrza.
To kochanie nie z tej ziemi.
Bajeczne, ujmujące, niesamowite.

Całość jest jak sen, jak sen, który jest jak jawa, i wszystko się tu miesza.
I jawa, i sen.

I motyw wyschniętej rzeki jak symbol śmierci kochania.
Wyschła rzeka, wyschła miłość.

Czegoś tak pięknego nie czytałem od dawna.
Dzięki za tak piękne przeżycia :)
wiosna dnia 15.12.2019 08:45
Poetycko i ładnie.:)
Jest kilka miejsc wartych dopracowania, ale całość zatrzymuje.
Pozdrawiam :)
Marek Adam Grabowski dnia 27.12.2019 20:30
Bardzo dobrze napisany utwór; w szczególności podoba mi się ten fragment o "kolorze śliwek". Widać, że jesteś osobą wrażliwą, potrafiącą przerobić empiryczny kontakt z przyrodą w mistykę.

Pozdrawiam!
marzenna dnia 27.12.2019 22:59 Ocena: Świetne!
Cytat:
A on się dawał, pod­trzy­mu­jąc ten teatr na­iw­nie, mimo że prze­rwać to mogło byle za­chły­śnię­cie i po­trze­ba od­de­chu tuż nad po­wierzch­nią sa­me­go sie­bie.

Wszystko jasne, to blef :) Śliwki rzeczywiście dobre, ale cała reszta to kłamstwo.
Pozdrawiam i doceniam wrażliwość, szczególnie dotyczącą miłości.
Arkady dnia 13.01.2020 12:32 Ocena: Świetne!
Kasiu rzadko zaglądam w prozę, ale ten kawałek jest krótki więc zaryzykowałem i prawdę powiedziawszy nie zawiodłem się. Ładnie, poetycko. Historia którą można przeżyć nie jeden raz... A na koniec otrzeźwienie z lirycznych chwil - proza życia... W sumie bardzo pięknie wyszło.
Kasia z bliska dnia 22.11.2021 23:31
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za tak ciepłe przyjęcie. Za każdy komentarz i że chciało się Wam mnie poczytać.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty