Ciężar motyla - Victoria Nes
Proza » Miniatura » Ciężar motyla
A A A

Nic nie mówię. Cisza stała się przeklęta. Głośno krzyczą grzechy moje. W moim ciele sztorm, delirium tremens, palpitacje, Bóg wie co jeszcze. Za oknem zaraz księżyc zaśnie. Coś widzę na ścianie, zbliża się do mnie. Boję się, dygoczę cały. Dwa obrazy mówią do mnie. Nie rozumiem, choć się staram. Przez dziurkę od klucza sąsiadka krzyczy:

- Stasiu, Stasiu, otwórz! Trzy dni już nie wychodzisz z domu!

On prosi po cichutku o jeszcze jedną szansę. Butelczynę czule obejmuje i tańczy walca.

- Ja tu piję i przemijam, w przedpokoju mego życia. Jeden krok to zbyt daleko jak dla mnie. Po co żyję? Czemu piję?

Łzy suną mu po policzkach. Gdy pierwszy raz matka zobaczyła go w tym stanie, na czworakach, powiedziała :

- Synku, czemu tak się upiłeś? Bóg ci nie wybaczy!

Kula w gardle, a on szlocha:

- Wybaczysz mi? Wybaczysz!? Wezmę urlop bezterminowy od swego zatracenia i może wrócę do siebie. Ciebie. Obrazy do mnie mówią, a ty milczysz - rzucił butelką - Kurwa! Mów do mnie! - krzyczy coraz głośniej - Czemu ja!?

Wielki motyl usiadł na balkonie: - O jaki piękny - ruszył w jego stronę.

Na balkonie sąsiadka z okna krzyczy:

- Stasiu! Co ty robisz? Zejdź bo spadniesz!

- Łapię motyla – wybełkotał. Kiwając się w prawo i w lewo wyciągnął ręce.

- Stasiu, tu nie ma motyla.

Zahaczył się jeszcze o swoje rzęsy i runął w objęcia motyla.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Victoria Nes · dnia 17.12.2019 08:55 · Czytań: 644 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 9
Komentarze
amaranta dnia 17.12.2019 17:29 Ocena: Bardzo dobre
Przejmujące, dramatyczne, jakże prawdziwe
marzenna dnia 17.12.2019 23:21 Ocena: Bardzo dobre
Victoria śmierć alkoholika napisana delikatnie, można i tak. Mogły go nawet zabrać anioły.
Jesteś tolerancyjna i wierzysz, że to był motyl, bo ja nie. Ale to twoja wizja, nawet przyznam, że jest zbyt słodka. Tragedia, przedstawiona jak spektakl romantyczny. To też niezwykła umiejętność.
Łatwo byłoby napisać, że się zachlał i wypieprzył przez barierki balkonu. Każdy tak potrafi.
Doceniam, chociaż mam mało tolerancji dla takich ludzi. Może twoje opowiadanie, zmusza nas do myślenia, pochylenia się nad krzywdą, chorobą i utrudzonym sercem matki.

pozdrawiam serdecznie
Dobra Cobra dnia 17.12.2019 23:39
To jest też dobra wiadomość- człek się już nie męczy. Bo pomiędzy żywymi od lat już to nie było.

Pozdrawiam,

DoCo
marzenna dnia 17.12.2019 23:54 Ocena: Bardzo dobre
DoCo nie podasz ręki, nie pomożesz, przecież alkoholizm, to choroba. Tyle jest ośrodków i lekarzy.
A sklepów monopolowych jeszcze więcej. :) :) :)
Dobra Cobra dnia 17.12.2019 23:57
Leczenie uzależnień to najtrudniejsza sprawa. Bo nic nie można wyciąć, czy wsadzić do gipsu.
marzenna dnia 18.12.2019 00:03 Ocena: Bardzo dobre
No proszę jaka mądra odpowiedź :) aż mnie wgniotło :) czyżby to z autopsji?
Victoria Nes dnia 18.12.2019 00:33
___A z tym gipsem to czemu nie.
Gdyby alkoholikowi założyć gips na dwie kończyny górne z zajęciem okolicy barkowo-obojczykowej_to chyba nie mógłby,,strzelić sobie setki,,
Ale...mając na uwadze tak silną potrzebę picia,to pewnie zacząłby posługiwać się stopami i mógłby pić z gwinta__
Dziękuję serdecznie za komentarze
PozdrawiamV.Nes
Dobra Cobra dnia 18.12.2019 08:19
Nie da się z gipsem, gdyż byłby to gwałt na osobie żyjącej, która musi się napić. Więc owa osoba nie przebierałaby w środkach, by ten gips z siebie jak najprędzej zrzucić.

:(

DoCo
Usunięty dnia 28.12.2019 15:24
Nawet dobre. Niewiele nowego wnoszące, ale zawierające jakąś nostalgię, jakiś przemijający czas, coś jeszcze. Ostatnie, czego bym się spodziewał, to to, że motyl "pociągnie" takiego biedaka... Zaskoczenie i przekaz na plus więc.
Uzależnienia. Obsesja czy fizjologiczny głód? Czasem, samemu nie mając z tym zbyt wiele wspólnego – jako pokonany, lepiej nie wiedzieć, co jest co...

Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:76
Najnowszy:ivonna