gitesik Nie wiem, czy ten wiersz to obietnica. Jest piękny, magiczny, zaczarowany jak energia, którą przekazuje. Właśnie, kundalini, czy jako katoliczka mogę pogodzić wzajemność tych doznań.
Cytat:
wzmaga się euforia
Mój organizm potrzebuje Amrithę, nasycony w endorfiny, pragnie aby krew przepełniła się napojem bogów. Chcę ujrzeć we własnym ciele potężne iskrzenie, błyskawice, energię fali elektromagnetycznej. Może dojdę do Absolutu. Do prostych, a potrzebnych elementów - dojrzałość, spokój, radość, szczęście, wdzięczność, zaufanie i bezwarunkowa miłość. Ta ostatnia, wciąż jej szukam i o niej piszę. Napisałam wczoraj wiersz, który teraz mi uzmysłowił, jak bardzo potrzebuję
Cytat:
cisza pomiędzy jednym a drugim oddechem
Powinnam Ci podziękować i zastanawiam się, dlaczego dolna półka, dlaczego jakieś tam marne rozważania o przemijaniu i starości, są lepiej postrzegane. W Twoich słowach, nawet niewielu słowach jest zawarta odpowiedź na naszą niedoskonałość i zmaganie się z upływającym czasem.
Napiszę Ci ten wiersz. Już dostałam do niego komentarz. ,, Przepiękny wiersz. Człowiek zmagający się ze zdolnością odczuwania, z darem duszy przepełnionej pospołu cierpieniem i miłością, doświadczany mocno, wzywany do walki z własnymi słabościami..."
mgły
z cierpienia dłonie miękkie
nabrzmiałe, rany otwarte
sączą krew
nie zamykaj duszy
bo pęknie
a matka wyleje łzy
dziecko wykrzyczy płacz
anioł bez oczu patrzy
namiętnie
a miłość trudna, daremna
zamroczona rozpaczą drży
wiotką gałązką płaczącej
wierzby
a ty, znikasz i bladym świtem
wypatrujesz koni,
tabun mknie uczuciem straty
wody w studni
nie dogonisz.
Pij, napełnij...
gardłem i krtanią
krzycz!
https://youtu.be/vLQ5XOKuWUI