Kasiu, piękny motyw z pisaniem do kogoś, kogo się jeszcze nie zna, kto jest tylko w sferze wyobraźni...
Wszystkie moje wiersze, które napisałem dotąd, opierały się na tej zasadzie.

Subtelnie snujesz swoją opowieść.
On już pewnie gdzieś tam czeka.

Lubię Twoją lirykę, jest taka od serca.
Można się zakochać.

Dlatego odchodzę kontent, że znów przeczytałem Twój udany utwór

Michałku.... ech... bo takie jest moje pisanie... bo i ja jeszcze...ciągle go wołam, szukam... Wierzę, że i do mnie uśmiechnie się kiedyś los a wiersze dodają mi nadziei...
Zawsze, ale to zawsze dziękuję za poczytanie i dobry uśmiech
Serdeczności dla Ciebie

Wiosenko witaj u mnie... wiem... (dawno nie pisałam) , wiem... starałam się o równość, ale...w życiu też nie zawsze wszystko jest na... szóstkę z plusem... coś ostatnio polubiłam się z rymowaniem (choć zawsze wolałam bardziej białe)... więc ... obiecuję ...być może z czasem pojawią się w moich wierszach bardziej zwiewnie tańczące rymy
Uśmiech posyłam i dziękuję za wiosenną wizytę

Lilah awwww Ty u mnie Cieszy mnie to bardzo i dziękuję ogromnie.
Pozdrawiam cieplutko cudowną tłumaczkę