To, co uderza w Twoim wierszu, to ogrom poświęcenia kobiety dla miłości, to, że zrobi wszystko, by miłość kwitła i by nic nie zakłóciło jej rozwoju.
W piękne słowa ubierasz jej przywiązanie do niego.
Ilekroć czytam takie wersy, wiem, że tak właśnie powinno wyglądać prawdziwe kochanie.
Bo ono zdarza się tylko raz, kolejne razy to już tylko echa ideału.
Lepsze lub gorsze, i nieprawda, że każda miłość jest pierwsza.
Nie jest.
Są ludzie, którzy po stracie małżonka już nigdy się z nikim nie związali - takim człowiekiem jest mój wujek, który przed 20 laty stracił żonę i czas dla niego stanął...

I ja należę do takich osób zbyt - zbyt długo jestem z żoną, bym mógł się do kogoś na nowo przekonać.

Pięknie utkałaś swój wiersz, ze słów szczerozłotych, jak szept do ukochanego, gdzieś nad ranem, gdy lato jest młode, a noc zielona...

Każdy Twój wiersz to dla mnie mała podróż do krainy kochania - ta też była udana


A dziś jeszcze jedna bajeczka :

http://www.portal-pisarski.pl/czytaj/61141/kwasizurek

To tzw. Poezja na pięć minut. Co czytasz? Nie sztuka sklecic wiersz w pięć minut o miłości bo taki jak Twój na to wygląda więcej czytaj moja rada więcej dobrych wierszy. Mi na przykład bardzo podobają się wiersze Jasnorzewskiej Dickinson i Ewy Lipskiej. Sexton A. Ładnie pisała o miłości. Nie obraz się tylko czasem słowo krytyczne obiektywne więcej da pozytecznosci niz przyzwolenie na brak oryginalności, kalki i zwykły banał. Wiem są proste słowa proste wiersze ale w ich prostocie kryje się czasem pewny stopien glębi.

makir Przeproszę Cię już na początku za mój komentarz. Cała Twoja wypowiedź jest nie do przyjęcia. Nie tędy droga i nie tak powinnaś o sobie myśleć. Skoro uważasz, że jesteś banalna, Twoja poezja nie dostanie skrzydeł. Czasem napiszesz jakiś dobry wiersz, bo pogoda będzie lepsza.
Oryginalność, czy Ty wiesz jakie to ważne!!!
Jak bardzo każdy powinien doceniać ten aspekt.
A TY uważasz, że to ,,silenie," wysiłek?
Kim chcesz zostać?
Kim jesteś?
Sprzątaczką? Nawet sprzątaczka pragnie, aby jej życie uległo zmianie. Robi swoje, ale pragnie.
A TY, chcesz zostać sobą, czyli KIM?
Bo ja nie rozumiem, co Ciebie WYRÓŻNIA. Przecież, nie chcesz się wyróżniać. Twierdzisz, że jesteś banalna. Tak nie można myśleć o sobie. Jesteś KOBIETĄ, nie ,,chłopcem na posyłki, czy do bicia" Potrafisz napisać piękne teksty. Pisz mniej, ale lepiej. Pisz, tylko myśl. Pamiętaj jak opisujesz wartość miłości. Dajesz przykład, dajesz siebie. Pamiętaj więc o sobie!