Komentarz lepszy od wiersza, który i tak zniknął. Ok, możliwe, że nie załapałam. Jestem już zmęczona dywagacjami ogólnoplanetarnymi. Wstaje rano i piję kawę, czytam wiersze.
Mam czasami wrażenie, że moje komórki mózgowe zanikają. Nie powinnam o poranku zastanawiać się nad ewolucją, cywilizacją i okrucieństwem człowieka. Widocznie przekaz był zbyt słaby.
Dobrze, przyznam się do braku niezrozumienia. Poczytam o sawannie. No tak gleba ulega erozji i staję się jałowa. Oglądałam niedawno dobry dokument o roślinności. Ludzie potrafią przetrwać w ekstremalnych warunkach, jedzą trujące rośliny i polują w skrajnie niebezpiecznych terenach. Właściwie o czym miał traktować temat wiersza. To informacja? Po co?
BlueberryMuffinj napisała:
wiersz o ewolucji człowieka nie tylko tej biologicznej, ale i cywilizacyjnej.
takie tematy poruszamy w szkole. No można i w poezji. Wolność!
Przepraszam, jak uraziłam. Wiersz powinien wrócić. Świadczyć o ewolucji autora, czyli kolejnej próbie przetrwania cywilizacji.