To wszystko jest tajemnicą
zaczarowanym ołówkiem
lotem do gwiazd
smutkiem do lustra
i ciągłym podnieceniem
na każdą chwilą z Tobą
która zawsze trwa za mało
jak przelotny deszcz na spękaną ziemie miast
jednak mówię coraz ciszej, uciszam siebie
przecież...
szaleństwo nie zawyje do Twojego zdjęcia
pochmurna to noc
a ze mnie czwany lis i zamknę go w klatce
i zasnę kolejny raz
słysząc jak opadasz na spękane ziemie miast
które noszą nazwę
TĘSKNOTA.