sheCat napisała:
Jej wiersze są chyba mało wdzięczną masą.
Z pewnością nie jest to uładzona poezja, ujęta w sztywne ramy, czasem jest naiwna, jakby dziecięcym okiem zaobserwowana i dziecięcą ręką nakreślona (o czym wspomniałam pod poprzednim przekładem - Żródło), ale postanowiłam ją poznać, jak również historię tragicznego i krótkiego życia poetki (1912-1958).
Dzięki za słowo, sheCat
pociengiel napisała:
Zgadzam się, chyba niektóre teksty bierzesz jak tłumacz-adwokat z urzędu
Niech wyjaśnieniem będzie to, co w powyższej odpowiedzi.
mike17 napisał:
Mnie się wszystko podoba, co tłumaczysz.
Nawet jeśli utwory są nieco słabsze.
Aż tak? Wzruszyłam się, Mike
Kushi napisała:
Czy każdy wiersz musi mieć aspiracje do nagrody literackiej... czy każda poezja musi być "wychuchana"... właśnie ta prostota w jej utworach urzeka mnie najbardziej bo się w niej odnajduje...
Prostota, czasem może naiwność, ale w wierszach poetki (pomimo trudnego życia) nie ma smutku, jest dużo radości z tego, co ją otacza. Dzięki, Kushi
Miladora napisała:
Ten już mi się bardziej podoba, Lil, bo to ładne zobrazowanie nieba.
Mnie też się podoba ten drobiazg, Milu.
wiosna napisała:
Ładnie namalowane
Prawda?
Kochani, bardzo Wam dziękuje za komentarze i serdecznie pozdrawiam