Fajnie
Slavek, że zajrzałeś, przeczytałeś, podzieliłeś się opinią, z którą pozwolę się jednak trochę nie zgodzić.
Tekst ten wykiełkował mi po warsztatach literackich na które co jakiś czas uczęszczam. Mieliśmy wtedy temat "sens cierpienia". Dedykowany jest Jackowi, dziennikarzowi, który wpadł spóźniony z rozdartym ubraniem, rozemocjonowany na silnym wzburzeniu. Był właśnie po demonstracji, antyrządowej (rok 2014 więc rządziła wtedy koalicja PO-PSL) którą miał relacjonować, niestety przez Panie demonstrantki został dość niemiło potraktowany. Skończyło się na kilku kuksańcach i rozdartej koszuli, ale też, jak relacjonował, na entuzjazmie uczestników. Był zdziwiony ile w tych osobach jest nienawiści, ale też i siły. Trochę żartowaliśmy, że właśnie na tym polega jego sens cierpienia, a przy tym ktoś jednak miał tu uciechę.
Oczywiście jest to tekst mocno ironiczny, prześmiewczy i traktowanie w nim słów jeden do jednego (tak jak zresztą w wielu wierszach) powoduje, że on staję się pozbawiony sensu, bo pokażcie mi ten pokoik na zapleczu nieba... To trochę tak jakby napisać że autor tych słów:
Adolf Hitler urodził się 20 kwietnia 1889 roku w Austrii, w latach 1933 - 1945 był naczelnym wodzem i kanclerzem Niemiec - jest nazistą, no bo przecież pisze o Hitlerze.
Slavek napisał:
Śmiem twierdzić, że to raczej druga str widzi w nas wroga
A ja śmiem twierdzić, że po obu stronach, jeśli już ktoś sie do tych stron zapisuje, jest wiele niezrozumienia i wzajemnych pretensji, najczęściej wywoływanych przez polityków, którzy robią to cynicznie dla przysporzenia sobie kilku głosów więcej w wyborach.
Slavek napisał:
Peel musi zacząć wierzyć w ludzi i się na nich otworzyć może wtedy zobaczy, że z drugiej strony ludzie mają podobne problemy
tu się z Tobą zgodzę, tylko z zastrzeżeniem, że ta zasada działa w obie strony
Slavek napisał:
Bóg chce zamieszkać w każdym człowieku, a to oznacza że trzeba żyć Ewangelią, modlić się korzystać z sakramentów świętych
moim zdaniem to oznacza, że każdy ma prawo do postrzegania Boga na swój sposób i nie narzucania drugiem swojego światopoglądu
Slavek napisał:
Treść tekstu to przykład jak można zejść na manowce gdy wierzy się w stereotypy i nie ma w nim nic z tolerancji wręcz przeciwnie.
A ja uważam tak:
Kobra napisała:
szacunek i tolerancja należy się każdemu. Bez względu na światopogląd, wiarę...
i dodam tu jeszcze - bez względu na wyznanie, pochodzenie, status społeczny, rasę, orientację seksualną...
Mam nadzieję, że z powyższym zdaniem każdy z Państwa się w stu procentach zgadza.
Dziękuję, za wizyty i komentarze. Nawet jeśli są nieprzychylne to cieszę się, ze chcecie je pod moimi tekstami napisać.
Pozdrawiam.