Sentymentalne tango o czekaniu - SzalonaJulka
Kategoria Konkursowa » Konkurs "Walentynkowy" » Sentymentalne tango o czekaniu
A A A
Urodziła się tuż po zakończeniu Pierwszej Wojny Światowej w małym miasteczku na wschodzie Polski, jako najstarsza spośród córek kupca, którego niewielki sklepik z artykułami kolonialnymi mieścił się na parterze jednej z małych kamieniczek stłoczonych wokół rynku.
Co ją wyróżniało? Właściwie nic. Większość czasu spędzała za ladą ojcowskiego sklepiku, obsługując wciąż tych samych klientów i wykłócając się z nimi o ceny towarów. Każdy jej kolejny dzień był podobny do poprzedniego i wszystkie noce były takie same. W małym miasteczku życie płynęło leniwie. Właściwie nic się nie działo.
Trudno przecież było uznać za wydarzenie to, że gruba Ryfka z sąsiedztwa chcąc kupić rodzynki na kugel, twierdziła, iż zapomniała pieniędzy. Tak się dość często zdarzało. A nawet jeśli krawiec Szmul przyszedł po motek białych nici i wiadomo było, że potrzebuje ich do uszycia ślubnej sukni - to i tak nie dla niej... Nie dla Rebeki...
Dziewczyna odważała więc herbatę, pomagała wybierać igły, albo rękawiczki i nigdy nie przyszło jej do głowy, żeby zbuntować się przeciw szarej rzeczywistości.

Jednak pewnego dnia pojawiłeś się w jej sklepie. Kiedy stanąłeś w drzwiach, wszystko nagle ucichło, zatrzymało się w pół gestu. A ona pierwszy raz w życiu zaniemówiła. Nie udało jej się nawet wydukać, tak dobrze znanego zwrotu - Czym mogę służyć?
Ty jednak nie czekałeś na zachętę.
- Proszę "Ergo" - rzuciłeś w stronę osłupiałej dziewczyny przy kontuarze. Wiesz, co to znaczyło? Kto w takim małym miasteczku kupował wodę kolońską? Chyba jedynie Rodszyld jakiś... Możliwe, że pierwszy raz spotkała kogoś takiego jak ty - młodego, przystojnego, bogatego... i całkowicie obcego. Chciała o coś spytać, dowiedzieć się kim jesteś, ale nie potrafiła wydusić z siebie nawet słowa. Głos odmówił jej posłuszeństwa. Jak tonący chwyta się brzytwy, tak kupiecka córka zajęła się skrupulatnym odliczaniem reszty, ale ty z uśmiechem machnąłeś ręką na drobniaki. Rozbawiony jej zmieszaniem, uchyliłeś kapelusza:
- Adje - powiedziałeś.

Od tej chwili wszystko się zmieniło - Rebeka zaczęła żyć marzeniami. Tysiące razy odtwarzała w myślach scenę, w której wchodziłeś do jej sklepiku. Powtarzając - zmieniała i czyniła jeszcze piękniejszą. W swoich wyobrażeniach już nie była nieśmiała - potrafiła uśmiechać się i miło zagadywać. Ty zaś dostrzegałeś jaka jest ładna, wesoła i pracowita. Przychodziłeś coraz częściej. W końcu prosiłeś o jej rękę i tu następowało to, co najważniejsze - wasz ślub. Pierwszy raz w życiu miała na sobie piękną, białą suknię wyszywaną błyszczącymi kamykami, jakiej Szmul na pewno nie umiałby uszyć. Całe miasteczko wyszło na ulicę popatrzeć, jakie to wielkie szczęście spotkało Rebekę, tę nic nie znaczącą córkę sklepikarza, że dzisiaj właśnie taki przystojny i bogaty młody człowiek przyjechał z daleka, może aż z powiatowego miasta, żeby z nią stanąć pod chupą.
Tak sobie dziewczyna marzyła krzątając się po sklepie. Jej codzienność przestała być szara, nabrała kolorów nadziei i smaku oczekiwania na szczęście.

Pewnego popołudnia Rebeka wcześniej skończyła pracę za ladą. Chciała się umyć, więc zabrała wiadro i poszła do stojącej nieopodal studni zaczerpnąć wody. Światło odbijało się od mokrego bruku, może dlatego dostrzegła ten samochód dopiero wtedy, kiedy wjechał na rynek. Od razu jednak rozpoznała kierowcę. To byłeś ty. Jednak dopiero gdy pojazd był całkiem blisko, dotarło do niej, że obok ciebie siedzi jakaś kobieta. Śmialiście się, rozmawiali, a biednej sklepikarskiej córce runął cały, tak pieczołowicie budowany świat.
Zasłabła i upadła tuż przed maską twojego auta. Podbiegłeś do niej.
- Co pani jest? - spytałeś.
To była najszczęśliwsza chwila w jej życiu. Byłeś blisko, taki zatroskany. Popatrzyła w twoje oczy.
- Kocham pana - wyszeptała.


Co było dalej? O tym piosenka milczy. Sentymentalne tango o biednej Rebece, skomponowane przez Zygmunta Białostockiego do słów Andrzeja Własta, zabrzmiało pierwszy raz w 1932 roku. Od tej pory śpiewane jest wciąż przez różnych wykonawców. Kolejne Rebeki nie przestają cię wyczekiwać. Ja też czekam - "o mój wymarzony". Nie wiem, kim jesteś, ani nawet jak wyglądasz. Dla mnie nie pachniesz "Ergo" i nie wjeżdżasz stylowym samochodem na mały ryneczek. Przypisałam ci kilka twarzy, ale żadna nie była twoja. Nie umiem cię odnaleźć.
Mogę tylko marzyć, że w końcu dowiesz się o moim istnieniu. Wyobrażać sobie, że mnie pokochasz. Ilekroć wychodzę na scenę i śpiewam to stare tango, wypatruję cię intensywniej niż zwykle i wierzę, że w końcu się zjawisz.
Pospiesz się, "o mój wytęskniony", zanim pokocham czekanie bardziej niż ciebie.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
SzalonaJulka · dnia 14.01.2009 09:40 · Czytań: 1416 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 19
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
Miladora dnia 14.01.2009 18:24 Ocena: Świetne!
Wow...
I tylko tak dyskretnie -
- nie potrafiła wydusić słowa - sugestia pełniejszego zdania - wydusić z siebie ani słowa.
- po sklepie/dyżur w sklepie - dyżur w sklepie proponuję zamienić na coś innego - pracę?
Jest świetne - sentymentalne, ale nie ckliwe. Nostalgiczne, z klimatem dawnych lat. Bardzo ciekawe. :yes:
SzalonaJulka dnia 14.01.2009 19:06
Milluś, dziękuję (wiesz za co) :yes:
Jack the Nipper dnia 15.01.2009 21:00 Ocena: Świetne!
Bardzo mi się podobało, nie ma przesłodzenia, nie ma gorzkich żali. Jest tęsknota, jest pewien dystans. Chyba Twój najlepszy tekst.
SzalonaJulka dnia 15.01.2009 21:27
...
<omdlewa>
SzalonaJulka dnia 15.01.2009 22:37
Ok. już wstałam, otrzepałam się i poleciałam poprawić - "totanie" zniknęło.
Rzepuś, to jest tango sentymentalne - niekoniecznie musi brzmieć dynamicznie.
Dziękuję za poczytanie :)
SzalonaJulka dnia 15.01.2009 22:42
Właśnie nad tym myślałam :yes:
andro dnia 24.01.2009 20:39 Ocena: Świetne!
Ufff... Nie ma ten tekst pretensji do niczego właściwie, broni się swoją niewinnością. Nie wiem co powiedzieć, może: czy to możliwe? Czy są takie kobiety, które czekają i nie chcą, żeby pachniał "Ergo"? Julka, dobrze napisane.
SzalonaJulka dnia 24.01.2009 20:51
Dziękuję andro. Tak, są takie kobiety i mam nadzieję, że ktoś jeszcze chce je znaleźć...
bosski_diabel dnia 24.01.2009 21:24 Ocena: Świetne!
J'en suis charme' Juliette :):):)
SzalonaJulka dnia 25.01.2009 00:42
merci :shy:
Nathien dnia 17.03.2009 17:02 Ocena: Świetne!
Cytat:
Każdy jej kolejny dzień był podobny do poprzedniego i wszystkie noce były takie same

Moim zdaniem "jej" jest zbędne ;)
Cytat:
odtwarzała w myślach scenę, w której wchodziłeś do jej sklepiku

I znów "jej" zbędne.
To takie małe uwagi ;) Choć po prawdzie, jeśli te dwie jejki zostaną, nie będzie szkody :)
Tekst bardzo mi się podoba - przemówił do mnie i dlatego daję "świetnie" ;)
Pozdrawiam
pani jeziora dnia 17.03.2009 22:35 Ocena: Świetne!
aha... ;)
Lorelay dnia 18.03.2009 13:57 Ocena: Świetne!
Jestem pod wrażeniem.
Jeden z najlepszych tekstów jakie tu w ostatnim czasie czytałam. Klimat jaki odmalowałaś czuć w każdym wersie i każdym słowie. Spokojnie, tęsknie, sentymentalnie, ale z umiarem, bez przesady. Można odpłynąć. W uszach słychać piosenkę, a obrazy odmalowują się przed oczyma. Ten tekst pachnie "Ergo":p
Z czystym sumieniem - świetny.
SzalonaJulka dnia 18.03.2009 14:24
dziękuję, to ważny dla mnie tekst
macies dnia 21.03.2009 12:49 Ocena: Świetne!
coś genialnego, nawet chcąc się przyczepić widzę tylko jedno drobne niedociągnięcie - "Śmialiście się, rozmawiali, a biednej sklepikarskiej córce runął cały, tak pieczołowicie budowany świat." chyba powinno być •rozmawialiście• ;)
AnonimowyGrzybiarz dnia 21.03.2009 21:46 Ocena: Świetne!
ŁAŁ! :O
Kushi dnia 22.03.2013 23:27 Ocena: Świetne!
Niesamowity tekst. Wiem już, że na pewno wrócę do niego nie raz.
Sprawiłaś, że miałam ciarki przy czytaniu(zwłaszcza w momencie w którym Rebeka wyznaje miłość)
Piękny tekst Julko:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję za chwilę, którą mogłam spędzić przy Twoim tekście:)
I coś Ci zostawię;)
http://www.youtube.com/watch?v=aocFiuR1_TU
wykrot dnia 22.03.2013 23:37
Cytat:
Możliwe, że pier­wszy raz spo­t­kała kogoś ta­ki­ego jak ty - młodego, przy­sto­j­nego, bo­ga­t­ego... i całko­wi­cie ob­cego.


Zmieniłbym to. Na taką wersję:
Cytat:
Możliwe, że pier­wszy raz spo­t­kała kogoś ta­ki­ego jak ty - młodego, przy­sto­j­nego, bo­ga­t­ego i... całko­wi­cie ob­cego.


Cytat:
- Adje - po­wi­e­działeś.
- lepsze byłoby oryginalne słowo, chociaż nie polskie.

Stare to, stare, ale skoro pojawiło się wśród komentów...
SzalonaJulka dnia 23.03.2013 12:34
Joj, toż to ekshumacja na całego :) Dziękuję Kushi, sama sobie z przyjemnością przypomniałam ten tekst ;)

wykrot, z pierwszą zmianą się nie zgadzam, a co do "adje" - to pozostaje zgodne z tekstem piosenki :)

Buziaki mimo śniegu wiosenne
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty