Świetny wiersz, operuje w takich przestrzeniach obrazowych, które są bardzo delikatne i jednocześnie poruszające. Jednak nie sposób nie zauważyć, że



jest tuaj pójściem na łatwiznę, które nieco psuje charakter obrazka.

Czy zgniłość to nazwa zespołu? Bo tak by wynikało z kontekstu
chociaż może być to też chyba określenie stanu chorobowego
coś jakby "zespół zgniłości"

Jak się dobrze wczytać, to wiersz bardzo ciekawy
ale przeszkadza, mi przynajmniej, w czytaniu
ta dziwna wersyfikacja. Zamiast rozmywać frazy
wolałbym żeby były one podkreślone, bo w tym ich moc.

Osobiście czytam tak:


po­cząt­ki były dość błahe
po­da­li­śmy sobie dłoń bar­dzo dawno temu
ale jakby wczo­raj
na pa­mięt­nym kon­cer­cie ze­spo­łu zgni­łość

mu­zy­ka mo­gła­by do­go­ry­wać do dziś
spo­koj­nie w ką­ci­kach ust
skąd teraz do­bie­ga je­dy­nie gro­ma­da szep­tów
i nie są to nasze dzie­ci

Pozdrawiam