Pamiętniki zakochanych - czytanie szóste - elawalczak
Proza » Obyczajowe » Pamiętniki zakochanych - czytanie szóste
A A A
Od autora: Zapraszam do przeczytania fragmentu nowej książki Elżbiety Walczak "Pamiętniki zakochanych"

Te wszystkie obsesje odciągały mnie od moich spraw. Znowu nie mogłam spać.

Nikola wróciła zapłakana, informując mnie, że nowa narzeczona tatusia jest w ciąży, a on uznał to za cud. Nie powiedziałam jej o wazektomii i nie pytałam o szczegóły. Zadzwoniłam do Iwony Malickiej. Opowiedziałam historię jego kłamstw, i poprosiłam o sesje. Zgodziła się, Nikola też.

Uff, co za koszmar!

Moja córka wieczorem spakowała walizki i wyjechała do Stanów podbudowana.

Kutas! Jak on może być taki głupi? Jak ja mogłam być z kimś takim?

Tej nocy znowu towarzyszyła mi zjawa o imieniu Ula.

– Przeczytaj mi do końca mój pamiętnik – poprosiła.

– Jutro. Przypomnij mi o tym jutro. Jestem zmęczona, chce mi się spać.- Wierciłam się i trzepałam wszystkimi kończynami, by ją usunąć sprzed nosa.

– W takim razie słodkich snów.

– Dziękuję…

NORMALNE ŻYCIE?

Za kilka dni święta. Zatrudniłam Ukrainkę do sprzątania, a sama leżałam i pisałam pamiętnik. Wciągnęło mnie to na tyle, że o wychodzeniu z domu nie było mowy. Obecność Swietłany pobudzała moją wyobraźnię. Umyła okna w całym domu, pomogła mi wstawić nowe meble z Ikei. Można powiedzieć, że będzie mi jej brakowało.

– Swietłana, co robisz w wigilię?

– Nie znaju, nie wiem. – Poprawiła, całkiem dobrą polszczyzną.

– Ja też nie znaju. Zapraszam cię do siebie.

Mieszkała w jakimś obskurnym hostelu z mężem. Zaprosiłam ich oboje. Cieszyła mnie ta decyzja, bo przyda mi się ktoś na wiosnę do pracy w ogrodzie, a spędzanie wigilii w samotności, kłóciło z moim charakterem. Nie miałam pojęcia, czy zaprosić Maćka. Wydawało mi się, że trochę jest jeszcze na to za wcześnie.

Ula nie pojawiła się następnego dnia. Ponieważ nikt mi nie przeszkadzał, mogłam się skupić, więc postanowiłam poznać świat cyfryzacji. Czytałam coraz więcej książek ściąganych na czytnik. Byłam zajęta nowymi rzeczami. Poczułam się młodsza i lżejsza. Pomyślałam o tym, żeby zacząć sprzedawać swoje obrazy przez internet. Zatrudniłam firmę, która założyła mi stronę i sklep. Malowałam kilka godzin dziennie. Tak! Tego chcę! Zmiany. Zmiany. Zmiany.

Dzień przed wigilią zadzwoniła Malicka z informacją, że kurier dostarczył jej przesyłkę z telewizji. Chodziło o konkurs, o którym już dawno zapomniałam. Poprosiłam Iwonę, by otworzyła kopertę i przeczytała odpowiedź.

Z przyjemnością informujemy, że została pani zwycięzcą konkursu na scenariusz programu telewizyjnego „Pamiętniki zakochanych”.

Odłożyłam temat do nowego roku. Musiałam się przygotować na ujawnienie tajemnicy, iż zwycięzcą jestem ja, a nie ktoś inny. Miałam na to dwa tygodnie.

***

Swietłana okazała się profesjonalistką. Stworzyła wypunktowane propozycje potraw wigilijnych, które miała ochotę ugotować. Nie wiedziałam, że zrobiła zdjęcia ogrodu. Jej mąż, przygotował propozycje zmian w tym miejscu. Nie zastanawiałam się nad konsekwencjami i zatrudniłam ich na stałe.

– Niech pani zobaczy na te dwa drzewa – powiedziała Swietłana. – Między nimi stanie oranżeria z tropikalną odmianą kwiatów, cytrusów albo innych roślin. W środku skórzana kanapa w brązowym kolorze i stolik. Miejsce na kameralne przyjęcia.

– Kocham te drzewa i to miejsce jest szczególne. Zasadziłyśmy je z Nikolą, kiedy była mała. Ten pomysł bardzo mi się podoba, moja droga. Podziękuj swojemu mężowi i powiedz, że się nie mogę doczekać szczegółów.

– Czy pani czuje jakieś inne wibracje w tym domu? Ktoś bliski pani zmarł ostatnio?

– Nie, dlaczego pytasz?

– Wydawało mi się przed chwilą, że widziałam kobietę siedzącą pod tamtą jabłonką. – Podbiegłam do okna. – Już jej nie ma. Zniknąwszy.

– Wydawało ci się.

– Niestety nie – odwróciła się i wróciła do zmywania naczyń.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
elawalczak · dnia 05.08.2020 10:53 · Czytań: 299 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
21/09/2023 11:32
MG - Jak moje inicjały - M-arek G-rabowski; ciekawy zbieg… »
valeria
21/09/2023 09:11
Dzięki za piękny odczyt:) rano dobrze czytać, poranek mam… »
skroplami
20/09/2023 01:11
Erotyka we mgle, zwolnione przyspieszeniem bicie serca,… »
valeria
18/09/2023 23:05
Dzięki Miki, poprawiłam końcówkę, żeby nie drażniła. »
mike17
18/09/2023 16:23
Każdy chciałby być pieszczony kasztanową słodyczą na bieli,… »
Yaro
18/09/2023 13:14
Dziękuję za komentarz Michał. Twoje słowa są tak dobre i… »
ateop
17/09/2023 04:07
Jedyne co w wierszu może się podobać to uczciwość, ale… »
mike17
15/09/2023 17:22
Smutna to liryka, Jarku, pełna goryczy i żalu za… »
alos
13/09/2023 23:31
Ciekawa konstrukcja, ale chyba w sumie nie rozumiem tego… »
alos
13/09/2023 23:25
W sumie trafne, rządzimy się w gruncie rzeczy dalej… »
alos
13/09/2023 23:20
W sumie można tylko trzeba się liczyć z… »
alos
13/09/2023 23:15
Dzięki »
annakoch
10/09/2023 17:47
Dziękuję adaszewski za czytanie i opinię pod tekstem.… »
adaszewski
09/09/2023 18:53
Dzieje się. Dzieje się, aż boli, Aż wiersz wydaje się… »
adaszewski
09/09/2023 18:51
Trochę w tym pretensji. Która chce być ponad. »
ShoutBox
  • mike17
  • 14/09/2023 17:41
  • Ja mam w sumie różne puchary, i te piwne, i te za książki, łącznie 10 wydanych książek w ciągu 10 lat :)
  • genek
  • 14/09/2023 00:23
  • Jeden ma puchar za książkę, inny taki z piwem.
  • mike17
  • 13/09/2023 18:04
  • [link] mike wznosi puchar ktoś to w końcu musi robić :) Ahoy!
  • genek
  • 06/09/2023 19:33
  • Albo ku lepszym, niekoniecznie przejściom.
  • mike17
  • 06/09/2023 18:06
  • Lub może należałoby skierować się ku przejściom podziemnym, skoro te naziemne są wątpliwej jakości :)
  • genek
  • 06/09/2023 10:38
  • Dobrze, zwrócę uwagę, czy to przejścia dla pieszych, czy piesi z przejściami ;)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty