To jest napad? - Zakochany Zlodziej
Proza » Humoreska » To jest napad?
A A A

Gdyby ktoś zajrzał do samochodu zaparkowanego niedaleko jedynego sklepu wielobranżowego w Trzebnicy, zauważyłby wyraźnie zdenerwowanego mężczyznę z telefonem komórkowym przy uchu.

– Stresuję się. Zazwyczaj robimy to we dwójkę.

– Spokojnie – odezwał się kobiecy głos. – Dzisiaj musisz działać sam. Zrób to, jak ustaliliśmy.

– Nie wiem, czy dam radę – mężczyzna rozejrzał  się po okolicy. – Za dużo tu ludzi.

– Specjalnie wybraliśmy mniejszy sklep – przekonywała kobieta. – Jest mniej ludzi niż w supermarkecie i łatwiej będzie ci odjechać bez świadków.

– Niby tak, ale…

– Poza tym będziesz zamaskowany, więc nikt Cię nie rozpozna – nie dała mu dokończyć. – Nie zaparkowałeś pod samym sklepem?

– Nie, auto jest z drugiej stronie ulicy, za drzewem.

– Dobrze, więc nikt nie powinien zapamiętać wozu – kobiecy głos uspokajał. – Masz wszystko?

W tym momencie mężczyzna wsadził rękę do kieszeni, wyczuwając znajomy kształt. Wszystko było na miejscu.

– Tak, mam.

– Ok, wiesz co robić. Ćwiczyliśmy to, dasz radę.

Nie odpowiedział. Rozłączył się i i wysiadł z auta. Zdecydowanym krokiem ruszył w kierunku sklepu naciągając maskę na twarz. W jego ruchach widać było determinację. Gdy wchodził do środka, pchnięte drzwi trąciły zawieszony dzwonek, który zaalarmował ekspedientkę.

– Dzień dobry – przywitała się nieco zaskoczona. – Czego pan sobie życzy?

– Dzień dobry… – odpowiedział i wyciągnął portfel. – Eee… poproszę podpaski.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zakochany Zlodziej · dnia 14.12.2020 20:23 · Czytań: 1341 · Średnia ocena: 4,2 · Komentarzy: 11
Komentarze
Dobra Cobra dnia 14.12.2020 23:24 Ocena: Bardzo dobre
:))))

Słodka opowieść z morałem, hehe. Bardzo dobre.


Pozdrawiam,

DoCo
Darcon dnia 15.12.2020 12:58
Dobry finał, uśmiechnąłem się. Gdybym miał coś doradzić, to poprawę didaskaliów. To krótka miniatura, dlatego dialogi nie powinny spowalniać akcji, a raczej ją przyśpieszać. W ogóle można by ograniczyć didaskalia do minimum. U Ciebie mamy:
Cytat:
– Stre­su­ję się – po­wie­dział do słu­chaw­ki.

Raptem w zdaniu powyżej piszesz o telefonie przy uchu, więc w domyśle wiemy, że mówił do telefonu, nie trzeba o tym przypominać.
Takich sytuacji jest jeszcze kilka:
Cytat:
– Spe­cjal­nie wy­bra­li­śmy mniej­szy sklep – prze­ko­ny­wa­ła ko­bie­ta w słu­chaw­ce.

Cytat:
– Do­brze, więc nikt nie po­wi­nien za­pa­mię­tać wozu – silny ko­bie­cy głos uspo­ka­jał. – Masz wszyst­ko?

Cytat:
– Tak, mam – po­twier­dził.

Widzę więc miejsca do małej poprawy, ale ogólnie jest całkiem nieźle.
Pozdrawiam.
Kazjuno dnia 15.12.2020 13:56 Ocena: Bardzo dobre
Dobrze zrobiłeś, Zakochany Złodzieju, że przestępczy fach zamieniłeś na twórczość literacką.
Domyślam się, że To jest napad to wspomnieniowa historyjka. Przecież złodziej z prawdziwego zdarzenia walnąłby ekspedientkę bejsbolem w twarz, rozbryzgałaby się krew, a on zgarnąłby cały utarg.
Ty jednak okazałeś dobroć. Przeważyła litość.

Co na to ja? Prychnąłem śmiechem, a przecież śmiech to zdrowie. Dostarczyłeś mi więcej witaminy, niż gdybym przemielił w gębie i przełknął główkę czosnku.

Chyba nie muszę dodawać z jakich zwolniłeś mnie katuszy.

Pisz więcej takich wspomnieniowych dykteryjek, zapomnę co to pandemia, nie będę musiał się szczepić.

Dzięki za okazanie dobra, pozdrawiam.

PS Na twoim miejscu zmieniłbym nick literacki. Po co mają wiedzieć o twojej niecnej przeszłości?
Lepiej by brzmiało Dobra Dusza albo jakoś tak...
Yaro dnia 15.12.2020 18:29 Ocena: Świetne!
Bardzo świetny tekst:)Taka perełka:)

Pozdro:)
mike17 dnia 15.12.2020 19:03 Ocena: Świetne!
Grotecha pełnom gembom :)
Czytało się świetnie, potoczyście i na lajcie.
Nie przynudzasz, mistrzu, a to jest atut.
Brak przestojów sprawia, że utworek jest jasny i barwny.
Nic nie grzechocze, nic nie pryka.
Mam utworek śmieszny i zabawny.

Warto podkreślić pointę - jest ona błyskotliwa!
Wszak mieliśmy do czynienia ze złodziejem, a on okazał się piewcą kobiecych podwozi :)

Dałeś czadu i tego nie sposób zaprzeczyć.
Jako woltyżera słowa, zapraszam Cię do moich miniatur :)
Nie pożałujesz.


Ahoy :)
EDyta To dnia 15.12.2020 23:16
Z przyjemnością dołączam do grona miłośników Twojej humoreski.

Życiowe. Myślę, że każdy pan chętnie się maskuje przy takim zakupie :)

Pozdrawiam.
Carvedilol dnia 16.12.2020 08:58
Zakochany Złodziej

zabawnie, czyli tak jak powinno być w humoresce, a i koniec niespodziewany, drobne błędy w zapisie dialogów np. - Nie wiem czy dam radę (tu powinna być kropka i z dużej litery następnie)
ale uśmiechnąłem się, bardzo życiowa scenka

pozdrawiam
Carvedilol
Zakochany Zlodziej dnia 20.12.2020 19:27
Dzięki wszystkim! Cieszę się, że się podobało... i że miałem okazję coś poprawić (Darcon).

Kazjuno, w sumie nie jest to wspominkowa historia, jednak oddaje nieco uczucia, które mną targają podczas takich zakupów.

Carvedilol,

Cytat:
– Nie wiem, czy dam radę – męż­czy­zna ro­zej­rzał  się po oko­li­cy.


Nie można tego zapisać jako jednego zdania?
Carvedilol dnia 20.12.2020 20:23
Zakochany Złodziej

Nie jest to czynność związana z treścią wypowiedzi więc powinna być rozdzielona kropką, gdybyś przed mężczyzną napisał np. powiedział męzczyzna i rozejrzał, wtedy slowo powiedział odnosi się do wypowiedzi a więc z malej litery.
Taka zasada didaskaliów.

Pozdrawiam
Carvedilol
Marek Adam Grabowski dnia 25.12.2020 16:58 Ocena: Dobre
Całkiem zabawne! :)

Pozdrawiam i życzę wesołych świąt!
Jaga dnia 03.01.2021 15:46
Dobre! :D Choć wciąż się dziwię, iż istnieją jeszcze dinozaury ;)
Pozdrawiam ciepło,
Jaga
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
pociengiel
14/05/2025 00:17
Ach te kilka piór do robótek skrzydełkowych, czasem na… »
pociengiel
14/05/2025 00:04
Zdaję się autor przejechał się awansem po żałobnikach, bo… »
pociengiel
14/05/2025 00:02
Napierw pojawiły się stare łzy, aż doszedłem do ostatniego… »
pociengiel
13/05/2025 23:40
Dzięki, odpowiadam na pierwsze pytanie - niekoniecznie. »
Lilah
13/05/2025 21:00
Kiedyś byłem starszy... - czy Twój peel też się staje coraz… »
pociengiel
12/05/2025 17:39
Cicha albo burzliwa /albo alternatywa wykluczająca/ »
Miladora
12/05/2025 16:07
Albo jak fermentacja - czasem wychodzi wino, a czasem… »
pociengiel
12/05/2025 13:46
Poezja jest jak destylacja, przepędza na przykład obierki z… »
pociengiel
12/05/2025 13:40
Dziękuję, aniele interpunkcyjny, diakrytyczny stróżu… »
Miladora
12/05/2025 12:46
To pewnie musielibyśmy ją wymyślić. ;) Dziękuję i… »
Miladora
12/05/2025 12:43
Wszystko dobrze, panie F., ale o tym przecinku… »
pociengiel
12/05/2025 11:16
Sen o Marii - też w poczekalni najpierw Ciekawy przypadek… »
dodatek111
12/05/2025 11:16
Dziękuję Wam za czytanie. Wiersze przeważnie są lepsze od… »
dodatek111
12/05/2025 11:13
Dawne i nowe ciągle te same te same. Warto marzyć i pisać :)»
dodatek111
12/05/2025 10:42
A gdyby nie było poezji? Strach pomyśleć. Na szczęście jest… »
ShoutBox
  • retro
  • 10/05/2025 18:07
  • Dziękuję za Grechutę, ta wersja też jest niezwykła: [link]
  • Miladora
  • 09/05/2025 12:17
  • Na stronie głównej, w newsach, Lilu. :) Opcja - "dodaj news" - w panelu użytkownika. :)
  • Lilah
  • 09/05/2025 11:38
  • Dzięki, Milu. Dzięki, dodatku. A gdzie ew. zamieścić anons?:)
  • Miladora
  • 08/05/2025 23:36
  • Lilu - pochwal się tomikami, bo naprawdę jest się czym chwalić. Gratulacje. :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty