W moim kraju wszystko dzieje się po prostu,
bo po prostu jest genialnym początkiem wszystkiego
"...no tak żem mu po prostu pierdolnął...
siekierą..."
Takie zwykłe, małe po prostu -
- pospolita figura retoryczna a jak wiele wyjaśnia:
po prostu modlimy się,
przechodzimy obojętnie po prostu,
po prostu wyciągamy rękę
po cudze,
i dzieci płodzimy ot tak, po prostu,
po prostu odwracamy wzrok,
gdy ktoś komuś miażdży twarz obcasem...
I tak umieramy po prostu
stojąc w kolejce po pieczątkę
kasując bilet w tramwaju
jedząc, pijąc, psując powietrze
patrząc na zegarek...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Henryk Borowiec · dnia 18.01.2009 16:59 · Czytań: 673 · Średnia ocena: 1 · Komentarzy: 2
Inne artykuły tego autora: