tu nie mamo
wyjście musi być gdzie indziej
druga połowa listopada
chryzantemy wciąż walczą
w nocne przymrozki gromadzą się tłumnie
na grobie pani Kazi której synowi przełożyli lot o dwa tygodnie
o świcie zawsze wracają do siebie
by cały dzień patrzeć na wypalone knoty
czasami próbują rozgrzać się polerowaniem rys na marmurze
na próżno
są takie miejsca których nie da się opuścić. nieważne
ile razy wychodzisz
z siebie. nie dalej niż na ostatni
oddech
dziecko tu nie ma drzwi
jest tylko lustro
kiedy ja płaczę po drugiej stronie czuję smagnięcia deszczu
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt