Barry Łotter gdy skończył zmywać naczynia, przy użyciu wyłącznie swojej jedynej koszuli oraz słonych łez (najlepsze do usuwania zaschniętego sosu bolognese), został odesłany do swojego pokoju. Pokojem była mała klitka pod schodami, którą współdzielił z imponującą kolekcją maszyn czyszczących firmy Karcer, należącą do wujka. Wtem rozległo się pukanie do drzwi. Ledwo usłyszał kroki wujaszka, który lekkim baletowym szusem w mig znalazł się przy drzwiach.
– ... wieczór. – Barry wyłapywał strzępki rozmowy, zza zamkniętych drzwi do swej ostoi. Drzwiami była mata z suszonej trzciny. Zasłonka znajdowała się w gratisie do taniego zestawu kluczy imbusowych, więc wujek pozwolił Barryemu zapłacić, chociaż wolałby, by chłopiec ukradł (tak, jak malec miał w zwyczaju).
– Tak, jest tutaj taki młodzieniec. List... Z jakiej szkoły? Hołgwałt?... Zabawna nazwa. Dziękuję. Do widzenia panu o ogromnej posturze i zaniedbanej brodzie. – Wierłom Bursli zamknał za nieznajomym drzwi, oczywiście z gracją jak przystało na zawodowego balecistę.
– Barry! – zawołał wujek. – Jakiś podejrzany wielkolud, skory do zabawy, przyniósł list. Dla ciebie, ty mała sieroto. Wyłaź, albo podniosę ci czynsz.
Mały Łotter wbiegł radośnie do salonu. Biegł powoli, ponieważ szybsze ruchy ograniczał mu gips na nodze. Girę złamał cztery miesiące wcześniej, ale wujkowi było szkoda na paliwo, by chłopcu ściągnięto gips w szpitalu. Więc zostawiono usztywnienie na nodze chłopca, a trzeba wspomnieć, że lekarz naprawdę przyłożył się do swojej pracy. Gdy Barry znalazł się przy wujku, ten zdążył otworzyć już list. Zaśmiewał się przy tym we wniebogłosy.
– Masz ogromnego pecha, ha, ha! – Wręczył pismo malcowi. Chłopak poprawił denka od butelek, które służyły mu za okulary i zaskórniak jednocześnie, przy ewentualnej wizycie na skupie butelek. Poprawił bryle na nosie. Zaczął czytać krótki list.
" Szanowny Panie Barry Łotter. Informujemy, że jako osobnik posiadający magiczne talenty, został Pan przyjęty do Szkoły Magi i Czarnodziejstwa w Hołgwałcie. Informujemy jednak ze smutkiem, że z przyczyn panującej epidemii, wszelkie zajęcia zostały odwołane, w bieżącym roku szkolnym jak i przyszłym. Z powodu wysokiej śmiertelności, wywołanej magicznym wirusem, oraz ekstremalnie szybkiej transmisji mikroba, czas rozpoczęcia nauki pozostaje nieznany. Życzymy dalszych sukcesów jako ewentualny mukol. Z poważaniem dyrektor Sławek Doublescore."
Krople krwi z pociętego nosa, przez ostre krawędzie denek, zaczęły kapać na kredowy papier. Barry Łotter znowu poszedł spać smutny i rozczarowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt