A A A

Letnie słońce oświetlało wiejską drogę, którą szedłem razem z cenzorem.

-A więc to są te pańskie Kości Wielkie? - spytał retorycznie.

-Dokładnie – odpowiedziałem. - Mam nadzieję, że panu się tutaj podoba?

Moje pytanie już nie było retoryczne. Było bardzo ważne i oddawało moje obawy. Przecież to on miał decydować o tym, co dalej ze mną będzie.

-Czy ja wiem – odparł rozpinając swój granatowy garnitur. - Mieliśmy wiele skarg na pańską twórczość, panie Grabowski.

Te słowa były dla mnie mrożące.

Tymczasem cenzor zaczął rozglądać się po okolicy i zapytał:

-Gdzie właściwie jesteśmy? W jakim województwie?

Złapawszy się za moje, pofarbowane na blond, włosy, odpowiedziałem lapidarnie:

-Sam nie wiem. Opowiadania zostawiają tutaj czytelnikowi dowolność. Możemy być np. na Mazowszu; wszak stamtąd pochodzę!

-Nie! - cenzor zmarszczył brwi. - To na pewno nie jest Mazowsze, a przynajmniej nie jego podwarszawska część! To mi śmierdzi Podkarpaciem, ewentualnie Podlasiem!

Ta wypowiedź, a zwłaszcza użycie w niej słowa „śmierdzi”, była dla mnie bardzo niemiła i stresująca. Wolałem jednak robić dobrą minę do złej gry i zapytałem:

-Ale to chyba samo w sobie nie jest złe?

-To zależy od tego, jaki jest pański cel. - Cenzor był stanowczy. - Jeśli chce pan, panie Grabowski, ukazać niebezpieczeństwo wschodniego zadupia, to jest to ok; i rzeczywiście zdarzają się takie interpretacje. Ale są też inne. Dla niektórych pan zachwyca się tradycyjną polską wsią, a to już jest niedopuszczalnie! Powiedziałbym nawet, karygodne!

Rozłożyłem ręce:

-Interpretacje pozostawiam czytelnikom.

Łysa głowa cenzora poczerwieniała:

-Co takiego! Pan stawia na samodzielne myślenie! Jak się samemu myśli, to jeszcze można coś źle wymyślić! Pan ma prowadzić ludzi na właściwą drogę!

Nie było łatwo. Już czułem gilotynę nad moją szyją.

-Ponoć promuje pan ksenofobię i rasizm? - cenzor wiercił we mnie niczym w ścianie.

Poczułem się oburzony i krzyknąłem:

-To potwarz! Niby jak?

-Proszę spojrzeć – cenzor demonstracyjnie zaczął wskazywać ręka na domy – nie mieszkają tutaj żadni Afropolacy! Czyżby byli w tym miejscu źle widziani?

Dobrze, że byłem w maseczce przeciw wirusom, dzięki temu, nie było tak dobrze widać jak bardzo denerwuję się.

-Są dobrze widziani, ale nie ma ich, gdyż na polskiej wsi rzadko mieszkają murzy... Afropolacy! To byłoby zakłamanie!

-A kto powiedział, że opowiadania nie mogą być zakłamane? - spytał mnie cenzor.

-Zapewniam, że nic nie mam do ludności z Afryki, nawet miałem kiedyś miłą sąsiadkę z Konga, ale do moich Kości ona nie pasuje. Kiedyś myślałem, czy nie wprowadzić tutaj Araba, który prowadziłby kebab.

-Arab nie zastąpi Afropolaka – powiedział cenzor. - Może być natomiast dodatkiem. Tylko, żeby to był Arab muzułmanin, a nie Arab chrześcijanin.

Chwilę milczeliśmy, ale potem on znów odezwał się:

-Ponoć nie ma u pana, panie Grabowski, też żadnych wątków feministycznych?

Była to oczywiście nieprawda, więc musiałem zaprotestować:

-Feminizmu jest u mnie co niemiara. Są tutaj bardzo silne postaci kobiece, Witch, Baba Jaga, Karolina. Te kobiety są wśród osób współrządzących Kościami Wielkimi!

-Pan rozumie feminizm w stylu dwudziestolecia międzywojennego! To, że część osób z macicami, kolaboruje z patriarchalną władzą, to żadne równouprawnienie! Trzeba wprowadzić nowe watki! Mam dobry pomysł, panie Grabowski! Proszę napisać, że Baba Jaga jest prześladowana przez księdza, który zabrania jej zostać kapitanem żeńskiej drużyny koszykówki, gdyż uważa, że sport jest tylko dla samców!

Z nerwów zdjąłem moją czarną, cienką marynarkę.

-To niedorzeczny pomysł! Po pierwsze, Baba Jaga zupełnie nie nadaje się do koszykówki! Po drugie, tutaj ksiądz niczego nikomu nie zabrania! Po trzecie, nigdzie, poza Netfikxsem, nie ma zakazu koszykówki dla kobiet! Po co tworzyć nierealne problemy!

-Jest jeszcze jedno. - Ton głosu cenzora był coraz bardziej złowrogi. - Nie ma u pana, panie Grabowski, wątku LGBT+!

-Nie do końca tak jest. Napisałem, przecież że Witch i Baba Jaga współżyją ze sobą. A nawet wspomniałem, że raz zdarzyło się to proboszczowi. Oczywiście dodałem, że autentycznie żałował tego i szczerze spowiadał się, więc już nie ma grzechu.

Cenzor zatrzymał, się spojrzał na mnie z nienawiścią. Wiedziałem już, że trafiłem kulą w płot.

-Księża w popkulturze nie mają rozgrzeszać LGBT+, oni mają LGBT+ mordować, ewentualnie bić! A LGBT+ nigdy nie może żałować, tego kim jest!

Na chwilę zamilkł, po czym dodał już łagodniejszym tonem:

-Poza tym, sporadyczny biseksualny romans, to żadne poważne LGBT+! Czy były inne wątki LGBT+?

-Nabijałem się ze stref wolnych od LGBT.

Cenzor rozłożył ręce i powiedział:

-Nabijanie się to bagatelizowanie tematu; sprowadzanie go do politycznej wpadki! Pan ma ukazać dramat tej sytuacji, np. napisać, że kilka kobiet z fiutem popełniło przez to samobójstwo!

-Ale w Kościach Wielkich nie ma kobiet z fiutem!

-Nie ma, to dla pana ratunku, panie Grabowski.

I tak zabroniono mi pisania dalszych części Kości Wielkich.

Marek Adam Grabowski

Warszawa 2021

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Marek Adam Grabowski · dnia 19.07.2021 19:48 · Czytań: 955 · Średnia ocena: 4,25 · Komentarzy: 11
Komentarze
Afrodyta dnia 21.07.2021 10:53 Ocena: Bardzo dobre
Interesujący tekst, który pokazuje, że myślenie lub postrzeganie świata przez pryzmat skrajności lub próba naginania rzeczywistości do jakichś oczekiwań, mogą prowadzić do sytuacji absurdalnych. Warto dążyć do równowagi i zachować zdrowy rozsądek. Pozdrawiam serdecznie.
Marek Adam Grabowski dnia 21.07.2021 19:31
Dziękuję! Bardzo mi miło!

Pozdrawiam
Kazjuno dnia 24.07.2021 06:27 Ocena: Świetne!
Trafiłeś Marku w dziesiątkę. Bardzo dobry tekst. Jeszcze może w ustach cenzora zabrakło wątku antysemickiego, mimo że w Kościach Wielkich nigdy nie zahaczyłeś o tę tematykę.
Ponadto muszę Cię pochwalić za formę. Tekst napisany poprawnie i czytało mi się wartko.

Gratuluję

Wybacz, że czytam z opóźnieniem - ostatnio nie pokazuję się w PP, bo mam sporo pracy przy poprawkach do mojej książki. Wydawca przysłał mi złamany tekst, który miał już być skierowany do drukarni i... okazało się, że znalazłem w nim dużo błędów. Redagując coś tam poprzeinaczał, ponadto nigdy nie był tytanem pracy (o czym wspomniałem). Więc musiałem dużo zmieniać i poprawiać.
Wspominam o tym, choćby dlatego, że w niemałym sensie przesłanie twojego "Cenzora" zainspirowało wydawcę do zmian istotnych momentów mojej książki, do łagodzenia ewentualnych ataków na jego wydawnictwo przez właśnie cenzorów. Jednak uparłem się, że ma być tak, jak ja sobie życzę i on uległ. Więc jak przeczytasz, to zobaczysz jak dalece i ja się zapędziłem w tak zwanej niepoprawności politycznej .

Pochwalić też muszę redakcję PP, za odwagę, że umieściła twój tekst na wyższej półce.

Pozdrawiam serdecznie.
Marek Adam Grabowski dnia 24.07.2021 09:26
Dzięki; bardzo mi miło! Masz rację zabrakło u mnie Żydów. Tobie również gratuluje odwagi!

Pozdrawiam
Marian dnia 04.08.2021 07:35
Dobrze, że mnie pogoniłeś, bo przegapiłbym fajny tekst.
Nie bierz tylko czasem uwag cenzora na serio i nie kończ pisać o Kościach Wielkich.
Pozdrawiam.
Marek Adam Grabowski dnia 04.08.2021 09:35
Dzięki! Twoje uwagi wezmę, a jego nie.

Pozdrawiam
skroplami dnia 05.08.2021 12:31 Ocena: Bardzo dobre
Historia z dreszczykiem, cenzura :). Tak, dla piszących to faktycznie "dreszczyk". Ale co, ten cenzorr przeżył? W Kościach Wielkich? Przecież to część kochanej Polski, powinien biec tj. uciekać, z flakami na wierzchu. No dobra, na szczęście, autorze, Twoja odpowiedź dla Mariana mnie uspokoiła. Cenzor może pocałować w dupę, przepraszam, wszystkich mieszkańców Kości W. i, hm, autora :). Gratulacje za kolejną część w Kościach W.
Marek Adam Grabowski dnia 05.08.2021 19:12
Dzięki! A cenzor niech spada na drzewo!

Pozdrawiam
skroplami dnia 05.08.2021 23:09 Ocena: Bardzo dobre
Pozdrowiciel.
Zbigniew Szczypek dnia 01.10.2021 21:28 Ocena: Bardzo dobre
Witaj Marku, u Ciebie chyba po raz pierwszy
Podobała mi się satyra na cenzora. Nie czytałem na razie o Kościach W., więc mam inne spojrzenie na tekst tak, jakby był osobnym tworem, niezależnym. Traktuję go, jako miniaturę, ośmieszającą absurd "poprawności politycznej", w wypowiedziach i realizacjach twórczych, jak film, literatura etc.. Właśnie szczególnie, jeśli chodzi o film to, co opisujesz jest zbieżne z informacjami z USA.
Ale jest jeszcze coś, co nie daje mi spokoju - otóż Twój tekst bardzo ale to bardzo przypomina mi, wspaniały skecz, z "Powtórki z rozrywką" radiowej 3-ki. Mógłbym śmiało powiedzieć, że jest uwspółcześnioną wersją tamtego. Tak, zmieniły się czasy, niby mamy wolność, nie ma już cenzury na ul. Mysiej ale jest inna, nie wiem czy nie gorsza?
Jeszcze tylko popraw proszę: - "niedopuszczalnie" na "niedopuszczalne"
- "znów odezwał się" na "znów(znowu) się odezwał"
Pozdrawiam serdecznie
Zbyszek
P.S.
Przypomniał mi się jeszcze inny utwór J. Tuwima - "Reżyser", gdzie autor chce tworzyć coś innego, wzniosłego, ambitnego ale producent naciska, na produkcję komercyjną - więc "...Już wiem! Już! Bomba i nóż..."
Marek Adam Grabowski dnia 02.10.2021 09:59
Nie znam utworów do których porównujesz moją twórczość. Oczywiście jest to cześć całości, ale można ją czytać jako samodzielne opowiadanie. Aczkolwiek dobrze by było gdybyś przeczytał dalsze części. Dziękuję za miły komentarz.

Pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:70
Najnowszy:wrodinam